Gałas1 Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 Z racji tego że najczęściej podróżuje motocyklem z moją drugą połową chciałbym zapewnić jej pewien komfort jazdy (sami wiecie co może być jak po jeździe będzie bolał ją tyłeczek :D same wymasowanie go może mi niewystarczyć :twisted: )Tak więc może ktoś się orientuje czy siedzenie pasażera pasuje z wersji classic do zwykłego Draga? :roll: Co z oparciami czy Classic = zwykły, 650 = 1100 czy też każda z tych wersji ma dedykowane akcesoria konkretnie pod dany model? :roll: I jeszcze stelaż pod sakwy pytanie tak jak wyżej. :?: Każda odpowiedz mile widziana Pozdro Krzysiek & czarny Drag 1100 :buttrock: :) :D Ps. Jeszcze mnie troche głowa pobolewa po wczorajszym :D :( :D :twisted: :twisted: :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x. Maślak Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 Siedzenie nie pasuje: gwint pod srube mocujaca jest w classic'u dalej (to tak w uproszczeniu). Oparcie pasuje (jest uniwersalne dla wszystkich Starow) ale boczki wspierajace juz nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
96robert Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 jeszcze raz i ja...Z tego co pamiętam to konkretny model ma konkretne akcesoria które to raczej nie będą pasować do innej wersji sprzęta, tzn. np. w classicu 650 są inne rozstawy otworów w listwach na błotniku tylnym niż w zwykłym 650. Nie dopasujesz fabrycznego oparcia z jednej wersji do drugiej, ale mowa tu tylko o cześciach oryginalnych Star Accesories. Natomiast firmy Louis i inne mają masę uniwersalnych i o połowę tanszych akcesori, może warto to... Koledzy od nas dawali tylne kanapki do tapicera, koszt około 500-700zł za piękne pikowane i ćwiekowane siedzonko. Pamiętam, że za nowe do 650A Yamaha chciała 1700-1800zł!!! -masakra!Tak samo mają sie stelaże pod sakwy, made in Yamaha to spora jak na dwa wygięte druciki kaska... prościej jest samemu zlecić w warsztaciku ślusarskim z nierdzewki. Ja dałem 150zł za dwa stelaże. One nie muszą być piękne wypolerowane na cacy bo i tak śa pod sakwą.Jak coś zrobisz sam to będziesz miał największą satysfakcję.pozdrawiam, robert.96 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Castelli Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 Tak samo mają sie stelaże pod sakwy, made in Yamaha to spora jak na dwa wygięte druciki kaska... prościej jest samemu zlecić w warsztaciku ślusarskim z nierdzewki. Ja dałem 150zł za dwa stelaże.Yamaha ma zwykłe stelarze po około 150PLN ,a takie z półką pod sakwy- dałem 380PLN -mocowane są w trzech miejscach dwa w błotniku ( jak każde) a trzecie przy podnóżkach plecaczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
96robert Opublikowano 20 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2004 Tomek - mówisz o cenie oryginalnych stelarzy? 8O Bo jak ja to oglądałem to jakoś dosyć drogo to kosztowało... wiesz, czasem u dilera można kupić "Louisa". :buttrock: pozdrawiam, robert.96 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Castelli Opublikowano 20 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2004 W Łodzi u dealera Yamahy takie zwykłe za około 150pln ,ale jakiej firmy nie pytałem ,mają tam w zasadzie tylko oryginalne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
96robert Opublikowano 20 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2004 A np: - pólki w Dragstarze, inne są w np. Classicu niż w zwykłym. Poznałem to dopiero jak kupiłem szybę niestety były inne śruby, inny skok gwintu i chyba średnica.Dalej: do wersji classic idzie inny modół niż do wersji chopper. W moim classicu padł modół, diler zamówił nowy, jednak abym mógł jeździć dał mi od zwykłego Dragstara. 8O - I mój classic więcej jak 120km/h nie chciał jechać! Niby te same silniki, a jednak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gałas1 Opublikowano 20 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2004 A może moduł był z dławionej wersji? :roll: Ewentualnie też mógł niedomagać i z tąd tak mała V-max :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
96robert Opublikowano 20 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2004 hmm... :oops: modół zdechł podczas lub po paleniu gumy :cry: , następnego dnia cisnąłem na prostej i zaczął przerywać silnik, pomarańczowa kontrolka zapaliła się w czasie jazdy i koniec... zatrzymałem się, cztery mrygnięcia kontrolki i przerwa, cztery mrygnięcia kontrolki itd. Po wyłączeniu stacyjki i ponownym odpaleniu sprzęta wszystko wróciło do normy.Serwis określił to jako sygnalizację: "uszkodzony czujnik położenia przepustnic..." Czujnik wymieniono i dalej to samo Konkretne przygazowanie na postoju i mryg, mryg, pyr-pyr, załamka.Modół wsadzono od Dragstara 650 (chopper) w pełnej wersji, śmigającego ponad 150km/h. Z tym modółem rozpędzałem się do max 120km/h! Porażka!!! W końcu dostałem nowy modół, naszczęście na gwarancji był ( :buttrock: te boskie 2 lata gwarancji bez limitu kilometrów)! I wszystko wróciło do normy, uf.Ale przestałem dla spokojności nieco wkręcać sprzęta choć objawy się już nie powtazały...A zdania mechaników do dziś są podzielone co mu było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.