Skocz do zawartości

Honda CBR 600 F2 94'.


Trauma
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Troche szkoda, ze w ten sposob podchodzisz do tematu. Wszyscy mowia, ze przesiadka na 1L przy twoich umiejetnosciach to niezbyt dobry pomysl ale widac, ze nic sobie z tego nie robisz... Juz pomijajac fakt, ze napewno jazda motocyklem, ktory znacznie przewyzsza twoje mozliwosci poprostu nie jest przyjemna.

 

Jak brak Ci adrenaliny to idz skoczyc na bungee :P. Swoja droga wyraznie w temacie widac jak neiktorzy traktuja jazde na motocyklu...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten osatni posto to już była irytacja...

 

Zgodze się z Tobą ,widac jak niektórzy traktują moto... Widać jednak nie każdy może realizować swoje marzenia... Nie każdy może jeździć bo ma mniej umiejętności niż inni... Że są wyraźne granice dla kogo jaki moto...

 

A mi się wydawało ,że w tym chodzi o to żeby poczuć tą wolność... i robić to na co ma się ochotę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to źle myślałeś :rolleyes:

Niestety do każdego moto trzeba dojrzeć i nabrać doświadczenia.

 

Masz teraz dwa wyjścia:

-zostać przy tym moto co masz, zrobić prawko i nawijać kilometry ucząc się ile wlezie

-kupić bladego, zostać frajerem, którego poza prostą objedzie większość 500-ek (jeśli będziesz miał tyle szczęścia i się nie roz@$iesz)

 

Więc wybór należy do ciebie. A na marzenia jeszcze przyjdzie pora.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten osatni posto to już była irytacja...

 

Zgodze się z Tobą ,widac jak niektórzy traktują moto... Widać jednak nie każdy może realizować swoje marzenia... Nie każdy może jeździć bo ma mniej umiejętności niż inni... Że są wyraźne granice dla kogo jaki moto...

 

A mi się wydawało ,że w tym chodzi o to żeby poczuć tą wolność... i robić to na co ma się ochotę...

ku*wa, człowieku, dobra, wolność wolnością, uczucie i sra ta ta

Ale czy nie dochodzi do Ciebie ze taka moc pod dupą to już nie zabawa, jak przesiadka z komara na MZ.

Za mocno odkręcisz manetkę w winklu, trochę piasku i już możesz się żegnać z tym światem.

 

Traktujesz wypowiedzi wszystkich jakby z zazdrościli Ci że będziesz miał torpedę pod dupskiem i jakby każdy pisał to z zawiści.

Weź pod uwagę że większość postów pisały osoby jeżdżące kilka lub kilkanaście lat, mają doświadczenie.i różne rzeczy przeżyli na motocyklu ??

 

Wiesz co to jest shimma ?? Przy 100 km/h ledwo kierownice utrzymasz, a co będzie jak będziesz zapiepszał 200 ??

Zobacz fotkę poniżej, motocyklem jechał świerzak, piekna prosta droga, najprawdopodobniej nie pzreżył....

>>> WYPADEK <<<

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a myślisz ,że F2 nie moge zapieprzać 200km/h? mogę a jednak tego nie robie...

nie mierzy się wszystkich swoją miarą...

 

ale dobra uspokoje was... ten sezon jeszcze latam na 600-tce...

Moim zdaniem jest to taki sam pocisk jak Blady... A jednak już o to nikt takiej afery nie robi...

Litr= śmierć? ^^... Bez komentarza to pozostawie...

Blady czeka do Listopada/grudnia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ku*wa, człowieku, dobra, wolność wolnością, uczucie i sra ta ta

Ale czy nie dochodzi do Ciebie ze taka moc pod dupą to już nie zabawa, jak przesiadka z komara na MZ.

Za mocno odkręcisz manetkę w winklu, trochę piasku i już możesz się żegnać z tym światem.

 

Traktujesz wypowiedzi wszystkich jakby z zazdrościli Ci że będziesz miał torpedę pod dupskiem i jakby każdy pisał to z zawiści.

Weź pod uwagę że większość postów pisały osoby jeżdżące kilka lub kilkanaście lat, mają doświadczenie.i różne rzeczy przeżyli na motocyklu ??

 

Wiesz co to jest shimma ?? Przy 100 km/h ledwo kierownice utrzymasz, a co będzie jak będziesz zapiepszał 200 ??

Zobacz fotkę poniżej, motocyklem jechał świerzak, piekna prosta droga, najprawdopodobniej nie pzreżył....

>>> WYPADEK <<<

ja mialem shime przy 260km/h podczas zmiany biegu na wyzszy nikomu nie zycze takiego przezycia , jesli chodzi o moje zdanie co do litra a 600-tka to nie ma znaczenia zadnego licza sie tylko zdrowy rozsadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blady nie jest takim samym pociskiem jak twoja f2, pomiedzy nimi jest przepasc

a jesli chodzi o komentarze kolegow to oni ci zlosliwie tego nie pisali, prawda jest taka ze jesli nie ogarniasz do konca 600 to z bladym nauka bedzie trwala duuuzoo dluzej, wiec jesli jak to twierdzisz bedziesz jezdzil z wyobraznia i zachowawcza to tak jak juz ktos napisal beda cie objezdzaly wszystkie 500 bo nie bedziesz potrafil w pelni cieszyc sie mozliwosciami bladego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak umiejętności winklowania myśle ,że nie przekreśla mnie jako użtkownia motocykla?

Oczywiście, że nie - przecież nie winklowanie jest najważniejsze.

Najważniejsze jest, żeby umieć palić gumę :wink:

 

http://pl.youtube.com/watch?v=QCsvS8ONvUk

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy nie dochodzi do Ciebie ze taka moc pod dupą to już nie zabawa, jak przesiadka z komara na MZ.

:eek: Roznica mocy miedzy komarem i MZ jest dziesieciokrotna, a miedzy 600 tka a 1000 tylko 50 % :D

 

Za mocno odkręcisz manetkę w winklu, trochę piasku i już możesz się żegnać z tym światem.

Mowisz to oczywiscie na podstawie swoich doswiadczen z motocyklami o mocy 150 koni, prawda ? :icon_mrgreen: Naprawde niektorzy pierdola jak stare mohery a sami jezdza na emeryckich taczkach...

 

A mi się wydawało ,że w tym chodzi o to żeby poczuć tą wolność... i robić to na co ma się ochotę...

To se kup czopera, ten jest dla tych co chca poczuc wolnosc :biggrin:

Blady jest do czerpania przyjemnosci z jazdy :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie - przecież nie winklowanie jest najważniejsze.

Najważniejsze jest, żeby umieć palić gumę :wink:

 

http://pl.youtube.com/watch?v=QCsvS8ONvUk

 

 

Heheh czyżby to nasza Trauma ??? Ale palenie pełna profeska, długo się uczyłeś takiego bajeru :clap: :icon_mrgreen:

 

 

Trauma jeśli to twój sprzęt to wydaję mi się że kupiłeś bubla bo żęcholi jak stary traktor i dlatego go chcesz sprzedać a nie dlatego że Ci się litr marzył :icon_question:

 

 

Zajc nie jesteśmy mocherami (przynajmniej ja :bigrazz: ) zapie**alać też lubię i mogą to potwierdzić Ci którzy jeżdżą, nie raz robiłem tu mnóstwo szumu a temat przepisowych kierowców itd. ale wiem że jak wchodzę w zakręt z duża prędkością to wiem co robię, że mam umiejętności nad tym panować i nie zdaży mi się wywrotka z prostego błędu typu piach, czy nie umiejętne hamowanie itd.

Jak już wcześniej ktoś powiedział nie wszytko da się przewidzieć, i nawet najlepsi giną, bo pies, zwierze, przecenienie możliwości itd. itp Ale sedno sprawy tkwi w tym że Trauma tak naprawdę to nie zna podstaw i prawdopodobieństwo że popełni szybkie sepuku jest 10000 krotnie większe niż ktoś kto zapie**ala jak po*eb a ma umiejętności, a nie kupuje 150 km do nauki podstaw.

 

To tak jak by na kursie na B dawali na naucę jazdy Ferrari Enzo :bigrazz:

 

 

Później się taki Trauma nie zatrzyma do kontroli i będziemy mieli takiego kozaka co w ostatnim odcinku "Uwaga pirat" ucieka Policji z masakryczna prędkością 160 km/h :bigrazz: i w zakręcie który da się pokonać spokojnie 180 km/h wypada z drogi przy 100 km/h do rowu jadąc w dresach. I to właśnie czyni nam taką opinię bo właśnie takie patologiczne przypadki puszczą w TV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt f2 chodzi jak kosiarka..........

 

PS-mimo ze mam kase na cbr 954 to wstrzymuje sie od kupna takiego moto bo tak jak ktos powiedzial jest wielka przepasc miedzy 600 a Litrem.....w 600smialo odkrecam manete..bez strachu co sie stanie,natomiats wiem ze 954 tego nie wybaczy mi.Jezdze moto 600 caly rok,z miesiaca na miesiac rozwijam sie coraz bardziej...jednak moje umiejetnosci i zdrowy rozsadek podpowiada mi zeby te moto narazie odposcic sobie:)

Majac 17 lat nawet na dobry rower niebylo mnie stac:(w wieku 20 kupilem etz250:)pot6em f3,potem f4 i tak sobie latam....moi rowiesnicy z ktorymi smigam pozmieniali f3 na 954..dam znac jak ich edukacja sie potoczy:)

 

Czytajac uwaznie wszystko powyzej...stwierdzam ze koledzy maja racje aby wstrzymac sie z 954.....ps-kup sobie 900fireblade mniej ci szkoda bedzie jak glebe zaliczysz:))

Edytowane przez romeoxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek to niech sobie kupi jakiś kombinezon kask, rękawice bo nawet przy 50 km/h asfalt zetrze skórę jak tartka do mięsa :bigrazz:

 

 

Mowisz to oczywiscie na podstawie swoich doswiadczen z motocyklami o mocy 150 koni, prawda ? :icon_mrgreen: Naprawde niektorzy pierdola jak stare mohery a sami jezdza na emeryckich taczkach...

 

 

 

Sorry,

O Panie ja niegodzien się odzywać bo mam tylko 60 koni pod dupą a to przeciez taka większa motorynka,

wiem ze dla ciebie motocykl to tylko tysiąc, a nie jakieś gówniane 650, już klęcze na grochu w pokorze.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS-mimo ze mam kase na cbr 954 to wstrzymuje sie od kupna takiego moto bo tak jak ktos powiedzial jest wielka przepasc miedzy 600 a Litrem.....w 600smialo odkrecam manete..bez strachu co sie stanie,natomiats wiem ze 954 tego nie wybaczy mi.

Tak mowisz teraz. Po roku jezdzenia na 954 mowilbys tak samo o przepasci w stosunku do 1000 RR :)

Czlowiek przyzwyczaja sie do sprzeta na ktorym jezdzi. pamietam jak bylem gowniarz, to kumpel przejechal sie na Virago 535. Po skonczonej jezdzie probnej opowiadal jak to kazde dotkniecie gazu powodowalo niesamowity odjazd motocykla ,po prostu daibel wcielony ten motur :D

 

 

Na początek to niech sobie kupi jakiś kombinezon kask, rękawice bo nawet przy 50 km/h asfalt zetrze skórę jak tartka do mięsa :bigrazz:

Sorry,

O Panie ja niegodzien się odzywać bo mam tylko 60 koni pod dupą a to przeciez taka większa motorynka,

wiem ze dla ciebie motocykl to tylko tysiąc, a nie jakieś gówniane 650, już klęcze na grochu w pokorze.

Mylisz sie okrutnie w swych rozwazanich. 650 to bardzo fajne sprzety, na przyklad taka SV. Wedlug mnie zajebisty sprzet. Nie o moc tu chodzi, a o ogolna koncepcje motocykla :D No ale niektorzy w wieku 20 kilku lat czuja sie widocznie emerytami ,a wszystko inne jest niebezpieczne, zle i powinno byc zakazane. Co do tysiacow. To wedlug mnie na drodze kazdy moze wykorzystac jego zalety-wieksza elastycznosc, liniowy przyrost mocy,a moc osiagana przy mniejszych obrotach, a co za tym idzie mniej trzeba wachlowac biegami. I wcale nie musi to byc ciagle odkrecanie na maxa, jak to niektorzy tutaj argumentuja Zeby wykorzystac w pelni moc tysiaca na torze potrzeba ogromnego kozaka, dla wiekszosc moc produkowana przez 600tke jest o wiele za duza. Na drodze mozliwosci ani jednego ani drugiego sprzeta nie ma szans wykorzystac. Wedlug mnie to czy sprzet do 200 rozpedza sie w 8 czy 10 sekund to zadna roznica. I jedno i drugie w nieodpowiednich rekach moze wiele krzywdy wyrzadzic. Ja na przyklad nie wyobrazam siebie w wieku 17 lat na CBR 600. Sadze ze pozylbym moze pare godzin zanim bym sie rozpieprzyl. A skoro Trauma ma sie dobrze, to znaczy ze albo ma duzo szczescia, albo po prostu jezdzi rozwaznie. Bo o jakies naprzyrodzone umiejetnosci go nie podejrzewam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...