Skocz do zawartości

WYŻSZE KARY ZA PRĘDKOŚĆ


ZIGGI
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

... Znajomi się śmieją, że mentalnie dorosłem do harleya ( z kuframi :P ).

 

Smutna rzeczywistosc jest taka ze najprawdopodobniej na starosc wlasnie takowymi bedziemy jezdzic, no moze nie kazdy HD'kiem ale cruser'akiem,

 

 

 

 

 

bo ciezko bedzie noge nad siodlem podnosic :icon_mrgreen:

 

:crossy:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artykuł brzmi jak policyjna ulotka, ale sonda ciekawa!

 

Wyniki z momentu, kiedy pisałem posta:

 

O ile zdarza Ci się przekraczać dozwoloną prędkość?

 

Ogółem oddano głosów: 19188

 

nie przekraczam jej - 4% (812) (sic!)

 

do 10 km/h - 12% (2279)

 

11-20 km/h - 26% (4984)

 

21-30 km/h - 19% (3613)

 

31-40 km/h - 8% (1554)

 

41-50 km/h - 5% (900)

 

powyżej 50 km/h - 26% (5046)

:icon_mrgreen:

 

pozdr

LYsY

 

Taka jeszcze jedna moja konstatacja :icon_mrgreen:

 

Dziś po Warszawie jeździ zapewne mniej samochodów, niż zwykle. Ludzie się przestraszyli warunków atmosferycznych.

 

Warszawa dziś jeździ zgodnie z przepisami. 40-50 kmh w obszarze zabudowanym.

 

Efekt? Totalnie zakorkowane miasto.

 

Ciekawe, prawda? :bigrazz:

Edytowane przez LYsY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40-50 kmh w obszarze zabudowanym.

 

Efekt? Totalnie zakorkowane miasto.

 

Ciekawe, prawda? :bigrazz:

 

 

hehehe:D a we Wro ludzie po centrum spokojnie 80-100km/h w godzinach szczytu wyciągają. Inaczej miasto byłoby jeszcze bardziej zakorkowane niz jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że nie prędkość jest przyczyną korków a nieumiejętność płynnej jazdy + często brak płynności sterowania ruchem.

 

A to prawda, wystarczy spojrzec na zachód. W sumie chyba mniej wypadków,a samochody szybsze i prawko łatwiej zdobyć.

Do tych rzeczy co wymieniłeś to dodałbym tak zwaną "polską mentalnośc".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że nie prędkość jest przyczyną korków a nieumiejętność płynnej jazdy + często brak płynności sterowania ruchem.

Ale to jest oczywiste. Zauważ, że jadąc 100 km/h zawsze będziesz dojeżdżał do kilku aut stojących na światłach. W analogicznych warunkach jadąc np. 60km/h masz większą szansę, że na kilku ze świateł wszyscy ruszą już zanim dojedziesz i wystarczy, że zwolnisz...

Osobiście widząc w oddali stojące samochody na czerwonym puszczam od razu gaz. Zawsze na tym odcinku, który potrafi mieć i 200 - 300 m potrafi mnie wyprzedzić (nie wiem po co) kilka samochodów, które potem hamują i zatrzymują się. A za parę sekund grupa rusza, ja tylko przyhamowuję albo i nie, dwójeczka i jadę dalej. Same zyski - paliwo, klocki...

Kolejna rzecz: zapala się zielone - jeden wrzuca jedynkę, drugi się drapie po dupie, trzeci gada przez komórkę i powstają od razu odstępy na 10 metrów pomiędzy ruszającymi pojazdami. Nic dziwnego, że przez takie skrzyżowanie przejedzię 6 samochodów zamiast 12... No, a te 6 ponadnormatywnych, które zostaną jest już "zarodkiem" zatoru...

Mówienie, że jazda po mieście 50km/h po Warszawie zwiększy korki jest po prostu irracjonalne. Przecież korek jedzie z prędkością 5 - 10 km/h więc co ma tu spowolnić owe 50, które i tak rzadko można osiągnąć.

Co z tego, że przelecę jakiś odcinek z prędkością 100km/h jak po kilometrze takiej jazdy trafię na 500m zator takich samych jak ja? Gdyby wszyscy na tym odcinku jechali 50km/h to tych stojących przybywałoby mniej w tej samej jednostce czasu a więc i zator byłby mniejszy.

Drugą sprawą jest brak zielonej fali i totalnie od czapy poustawiane sygnalizatory, tudzież brak strzałek w prawo nawet na niektórych skrzyżowaniach, gdzie nie ma drogi z lewej :banghead:

Płynność ruchu łatwiej jest zachować jadąc z mniejszą prędkością (np taki ślimak nigdy nie będzie musiał się zatrzymać ;) ).

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... wystarczy spojrzec na zachód. W sumie chyba mniej wypadków,a samochody szybsze i prawko łatwiej zdobyć.

 

Rozwiniesz ta mysl, bo jakos nie kumam ?

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mówienie, że jazda po mieście 50km/h po Warszawie zwiększy korki jest po prostu irracjonalne. Przecież korek jedzie z prędkością 5 - 10 km/h więc co ma tu spowolnić owe 50, które i tak rzadko można osiągnąć.

Co z tego, że przelecę jakiś odcinek z prędkością 100km/h jak po kilometrze takiej jazdy trafię na 500m zator takich samych jak ja? Gdyby wszyscy na tym odcinku jechali 50km/h to tych stojących przybywałoby mniej w tej samej jednostce czasu a więc i zator byłby mniejszy.

 

 

Nie zgodzę się z Tobą. Korki nie tworzą się na drodze o nieograniczonym przepływie tylko na ulicy na której ruch co ileś tam metrów zatrzymują światła. Powiedzmy, że światło zielone zapala się regularnie na 2 minuty co 3 minuty.

Jeżeli kolumna aut będzie jechała 75 km/h to w ciągu tych 2 minut przez skrzyżowanie przejedzie 50% aut niż przy kolumnie poruszającej się 50 km/h.

Obniżanie dozwolonej prędkości zmniejsza (przy teoretycznym założeniu, że kierowcy się do nich stosują...) przepustowość arterii, a tym samym zwiększa korki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To jest najlepsze w tym artykule:

 

Ponadto, wprowadzenie dodatkowych limitów korzystnie wpłynie na poziom emisji CO2, co zostało już przebadane przez Ministerstwo Transportu przy okazji ograniczeń na autostradzie M42.

 

:)

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oznakowane niech sobie kupują i bardzo dobrze. Ale takie podchody jak pokazują na TVN Turbo powinny być absolutnie zabronione, a policjanci przekraczający przepisy bez sygnału powinni być karani z całą surowością.

Edytowane przez Acidus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po raz pierwszy się zgodzę z Acidusem, akcje nieoznakowanych radiowozów są debilne i z narażeniem bezpieczeństwa, ostatnio oglądając TVN turbo i Uwaga pirat zatrzymanie motocyklisty którego leciał na ekspresowej 190, zatrzymali go co on skwitował że musieli lecieć około 240 żeby go dogonić, Psina się nie wykręcał tylko wydał z siebie jakieś głupkowate dźwięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...