Skocz do zawartości

Motorek i drogi czyli przepisy


str_18
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jesli masz zgode wlasciciela to mozesz jezdzic po jego terenie prywatnym. Jesli policja nie sciga ludzi jezdzacych po parku krajobrazowym traktorami to pewnie maja na to zgode.

 

Tylko tak sie zastanawiam, o ile mi wiadomo teren parkow narodowych i krajobrazowych i innego rodzaju rezerwatow zazwyczaj nalezy do skarbu panstwa. Do tej pory nie spotkalem sie z sytuacja zeby ludzi na terenie parku krajobrazowego mieli prywatny las wykupiony a do tego eksploatowany.

Dziwne to jakies.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.pascal.pl/www_ptc/img/mapy/na_r...rajobrazowy.jpg

 

Zobacz na googlach Kazimierski Park krajobrazowy-obejmuje kilkadziesiąt wsi i kilka miasteczek + tereny dookoła nich.Nie wiem czy w ogóle jest na jego terenie jakis las państwowy,nie spotkałem się jeszcze,żeby przy lesie były zielonobiałe szlabany.

 

Zgody nie mam,zakazu tez nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Nie są to lasy państwowe,tylko lasy prywatne przeważnie rolników,którzy często wpadaja tam po drzewo ciągniczkiem itd.

...ciągnikami po tych lasach jeżdżą,drzewa tną,a potem je wyciągają, co robi w ściółce większe spustoszenie niż motocykl.

 

Jezeli sa prywatne to chyba logiczne, ze jako wlasciciel moge wjezdzac do siebie czym mi sie zywnie podoba.

 

jak wyzej, to jest ich wiec mogo, a Tobie nic do tego czy ktos sobe szkody na swoim terenie robi czy nie.

 

Jak to jest z tymi polnymi drogami? Są to drogi hmm niczyje chyba,bo na bank nie są prywatne, a publiczne chyba też nie.

 

Juz wczesniej bylo wyjasnione co to jest droga publiczna - taka na ktora moze wejsc kazdy bez wzgledu czy jest prywatna czy panstwowa. Wlasnie dlkatego, ze jest publiczna trzeba miec i uprawnienie i ubezpieczenie - wiec juz bedziecie mieli pozamiatane jak sie Wam do dupska dobiora.

 

Gość ostro się zapienił,że te polne drogi niszczymy<jest teraz bardzo mokro i miejszcami jedzie się po osie w ziemi.?

 

Czyli juz ryjecie i niszczycie nie swoja wlasnosc. Jak jest pozniej sucho to zasypujecie te koleiny ? Naprawiacie droge ? Moze Tobie to nie przeszkadza, innym widac tak.

 

czytaj uważniej kolego,

las ma ze 300ha,a ten gosc ma pewnie z 5ha w tym lesie,albo wcale,więc szansa ,że zaoralismy jego las jest mała

 

Jezeli nie zaorali byscie jego lasu to chyba gosciu by sie nie spienil

 

poprosić o wyznaczenie na drogach granicy jego terenu prywatnego, aby móc to uszanować i po sprawie - inni ludzie to też ludzie i należy uszanować ich wolę, tym bardziej, że mają po swojej stronie prawo.

 

OK spojz moze na to z innego punktu widzenia. Aby wyznaczyc trzeba poswiecic swoj czas. Nie kazdy nim dysponuje, ma ochote tracic go na talka pie**ole, bo jakiemus malolatowi zachcialo sie cos tam

 

Druga rzecz pomyslales o kosztach takiego wyznaczenia czy oznakowania terenu ? materialy raczej za darmo nie sa i trzeba za nie zaplacic - w imie czego ?

 

tak miedzy nami poszedl bys na to ?

 

wszystko ładnie pięknie,ale w takim razie policja powinna scigac rolników wjezdzajacych tam ciągnikiem i uzywających pił spalinowych, ten art. pasowałby do lasów państwowych,ale na pewno nie prywatnych

 

Od keidy policja moze karac kogokolwiek kto robi cos na wlasnym terenie ? ? ?

 

czasami nie wiadomo co jest czyje

 

Powiedzial, ze jego a Ty zadasz jeszcze od niego dowodu ? MOze wypis z aktu wlasnosci ma Ci przedstawic, no sorry.

 

ponawiam pytanie o mozliwosc jezdzenia po prywatnych lasach lezących na terenie parku krajobr.<zakładajac ,że np. właściciele nie maja nic przeciwko>

 

Ty chyba masz problemy z rozumieniem co sie do Ciebie mowi. :icon_mrgreen:

 

Nie wiem czy w ogóle jest na jego terenie jakis las państwowy,nie spotkałem się jeszcze,żeby przy lesie były zielonobiałe szlabany.

 

Zgody nie mam,zakazu tez nie mam.

 

Rewelacja, podziwiam Twoja zdolnosc interpretacji prawa. Obilo Ci sie juz kiedys o uszy co to jest wlasnosc prywatna ?

 

:crossy:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli sa prywatne to chyba logiczne, ze jako wlasciciel moge wjezdzac do siebie czym mi sie zywnie podoba.

 

jak wyzej, to jest ich wiec mogo, a Tobie nic do tego czy ktos sobe szkody na swoim terenie robi czy nie.

przypomianam,że to park krajobrazowy...

Juz wczesniej bylo wyjasnione co to jest droga publiczna - taka na ktora moze wejsc kazdy bez wzgledu czy jest prywatna czy panstwowa. Wlasnie dlkatego, ze jest publiczna trzeba miec i uprawnienie i ubezpieczenie - wiec juz bedziecie mieli pozamiatane jak sie Wam do dupska dobiora.

nie może istnieć droga publiczna-prywatna...na planie zagospodarowania nie ma tych dróg,a są one używane od 10tek lat już,myślę,że powstały na zasadzie zwyczaju,ich status jest nieokreślony

Czyli juz ryjecie i niszczycie nie swoja wlasnosc. Jak jest pozniej sucho to zasypujecie te koleiny ? Naprawiacie droge ? Moze Tobie to nie przeszkadza, innym widac tak.

ciągnik robi 10x większe koleiny

Jezeli nie zaorali byscie jego lasu to chyba gosciu by sie nie spienil

śmiem wątpić czy znasz mentalność polskiego rolnika

OK spojz moze na to z innego punktu widzenia. Aby wyznaczyc trzeba poswiecic swoj czas. Nie kazdy nim dysponuje, ma ochote tracic go na talka pie**ole, bo jakiemus malolatowi zachcialo sie cos tam

Druga rzecz pomyslales o kosztach takiego wyznaczenia czy oznakowania terenu ? materialy raczej za darmo nie sa i trzeba za nie zaplacic - w imie czego ?

tak miedzy nami poszedl bys na to ?

wystarczyłoby,aby nam powiedział orientacyjnie i bysmy nie jezdzili,ale taki gosc nie moze przebolec ze jemu sięnudzi<w polu roboty teraz nie ma> a my jezdzimy

aha,wśród nas jest kilku gosci dość zaawansowanych wiekiem :D

Od keidy policja moze karac kogokolwiek kto robi cos na wlasnym terenie ? ? ?

od dawna<nie możesz wyciac drzew bez zgody z gminy,nie mozesz pic piwa w ogródku gdy masz działkę nieogrodzoną,nie może jezcze wielu innych rzeczy>

Powiedzial, ze jego a Ty zadasz jeszcze od niego dowodu ? MOze wypis z aktu wlasnosci ma Ci przedstawic, no sorry

powiedział ze "nogi z dupy" itd...

 

widzę,że nikt nie potrafi mi udzielić odpowidzi na moje pytanie,poszukam jej gdzie indzie pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wez sformuluj porzadnie to pytanie. Bo odpowiedzielismy ci chyba na wszystkie wersje :

 

a) jesli to jest park krajobrazowy to nie wolno ci jezdzic poza wyznaczonymi, oznakowanymi drogami. Jezli droga nie jest oznakowana wcale nie oznacza ze jest niczyja. Dalej jest droga publicza, chyba ze jest oznakowana jako droga wewnetrzna pod czyims innym zarzadem. Jesli jest to droga publicza potrzebne jest prawo jazdy/rejestracja pojazdu/ubezpieczenie OC(to w ogole zawsze jest potrzebne jesli posiadasz pojazd, nawet jesli tylko stoi u ciebie w ogrodku).

 

b) jesli to jest teren prywatny to nie wolno ci jezdzic bez zgody wlasciciela

 

w obu przypadkach policja ci moze cos zrobic jesli cie zlapia.

 

Co do terenu prywatnego:

 

art. 193 kodeksu karnego. Przewiduje on, że „Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.”

Edytowane przez Rauven
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypomianam,że to park krajobrazowy...

 

I co z tego, jezeli chlop ma tam las ktory nalezy do niego - kumasz roznice - tobie nie wolno a jamu wolno

 

nie może istnieć droga publiczna-prywatna...na planie zagospodarowania nie ma tych dróg,a są one używane od 10tek lat już,myślę,że powstały na zasadzie zwyczaju,ich status jest nieokreślony

 

Tu sie mylisz status jezeli sie zmienil to z drogi prywatnej zrobila sie wlasnie publiczna a wlasciwie o statusie publicznym - bo kazdy moze na nia wejsc ( na piechote ) a niekoniecznie wjechac.

 

ciągnik robi 10x większe koleiny

 

Tak robi ale to jest i JEGO pole / droga i JEGO ciagnik

 

śmiem wątpić czy znasz mentalność polskiego rolnika

 

znowu sie mylisz :icon_mrgreen:

 

Pozatym nie wrzucalbym wszystkich do jednego wora. Zastanow sie moze nad tym co Ty bys zrobil w tej sytuacji, zwlaszcza gdy ktos Tobie rozesmial by sie w nos.

 

wystarczyłoby,aby nam powiedział orientacyjnie i bysmy nie jezdzili,ale taki gosc nie moze przebolec ze jemu sięnudzi<w polu roboty teraz nie ma> a my jezdzimy

 

Kolego wybacz ale ta wypowiedz mnie naprawde smieszy.

 

od dawna<nie możesz wyciac drzew bez zgody z gminy,nie mozesz pic piwa w ogródku gdy masz działkę nieogrodzoną,nie może jezcze wielu innych rzeczy.

 

Tak, tu masz racje, jednak jezeli wycinaja drzewa to zezwolenia maja, przy takiej rzyczliwosci sasiadow szybko by im sie do skory dobrano - nie uwazasz ?

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalezy czy lesna drozka znajduje sie na terenie zabudowanym czy nie.

 

W terenie zabudowanym 50 km/h od godz 5 do 23. Od 23 do 5 rano 60 km/h.

 

W terenie niezabudowanym 90 km/h. Jezeli drozka jest dwupasmowa, oddzielona pasem zieleni :P to 100 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa to jak czasami widze sarny tzn ze to juz teren zabudowany czyli 50km/h a po nocy nie jezdze takze 60km/h odpada :buttrock: :crossy: Ogolnie to mam w lesie jednopasmowke. Jedna koleina w jedna strone a druga w druga i do tego waska jak cholera. Latwo zlapac pobocze :icon_biggrin:

Edytowane przez str_18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...