LYsY Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 Witam! :) Jak pewnie część osób wie, w DL 1000 z roczników przed liftingiem kosz sprzęgłowy jest słaby. Mam moto z 2002 r. z raczej oryginalnym przebiegiem 32 tys. km i kosz już grzechocze. Muszę to naprawić, ale mam pytania: - czy ktoś wie, jaki to w ogóle jest koszt? 500, 1000, 2000 zł? - czy ktoś zgłębiał temat zamiany oryginalnego kosza sprzęgłowego na kosz z modeli 2004+? W tych modelach usterkę usunięto, więc jak się mam za to zabrać, z przyjemnością bym cholerstwo wymienił na mniej zawodne. Będę dźwięczny za info. pozdr LYsY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bratek Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 a jak pisałem w innym wątku, to mój rocznik 2004 i też słychać sprzęgło. Jak chcesz posłuchać to się możemy styknąć w stolycy jak puszczą śniegi :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 Yo! Brat, zadzwon sobie do Lichy - na pewno rozjasni Ci sporo, nawet jesli nie oddasz mu sprzeta do zrobienia. Jak co, to numer mam ;). Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bratek Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 chętnie przyjme każda pomoc, bo nie przyzwyczajonym do takich hałasów :rolleyes: jak mogę poprosić o jakiś namiar na PW, będe wdzęczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Przerabialem temat wymiany kosza sprzeglowego w DL1000. Koszt to okolo 1300 ale pod warunkiem ciagniecia czesci ze stanow (koszt oczywiscie z wysylka). Koszt kosza od dilera to troche ponad 2000zl Problem jest taki, ze amerykance niezbyt chetnie wysylaja czesci do polski. Znalazlem kilka stron z czesciami OEM czyli z rysunkami poszczegolnych podzespolow z rozkladem na czesci wlacznie z najmniejsza srubka i numerami OEM kazdej z czesci. Strony te sa zbudowane w ten sposob, ze formularz zamowienia wypelnia sie poprzez pole ograniczonego wyboru czyli kazda pozycja ma rozwijane menu, z ktorego wybiera sie odpowiednia pozycje. W praktyce wyglada to tak, ze znalazlem 1 (slownie: jedna) strone na ktorej w rubryce kraj (gdy przychodzi do wypelnienia adresu na ktory czesci maja zostac wyslane) byla do wyboru Polska. Niestety przezwaznie takie firmy raczej nie wysylaja paczek jako "prezenty" lub "probki handlowe" wiec trzeba placic clo ( obsluga tego zajmuje sie kurier, my tylko wykladamy kase za clo przy odbiorze) Najgorsze jest to, ze calkowicie nowy i oryginalny kosz juz ma luzy na sprezynach (1 do 2mm). Nowy kosz nie grzechocze bo wszystko trzyma sie na nowych i ciasnych nitach. Totalna porazka. Wiec radzil bym Ci kolego doglebnie zbadac temat koszy od nowszych rocznikow, bo stary tez bedzie halasowal. Niestety predzej niz myslisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 (edytowane) Yo! Moze ten pan sprzeda sam kosz? ;) http://www.allegro.pl/item517712360_suzuki...kie_czesci.html lub ten: http://www.allegro.pl/item517712524_suzuki..._silnikowe.html Pzdr Edytowane 18 Stycznia 2009 przez zbyhu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LYsY Opublikowano 20 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 Najgorsze jest to, ze calkowicie nowy i oryginalny kosz juz ma luzy na sprezynach (1 do 2mm). Nowy kosz nie grzechocze bo wszystko trzyma sie na nowych i ciasnych nitach. Totalna porazka. Wiec radzil bym Ci kolego doglebnie zbadac temat koszy od nowszych rocznikow, bo stary tez bedzie halasowal. Niestety predzej niz myslisz. Częściami na razie się nie martwię, przyjdzie na to czas. Na razie chętnie bym dorwał kogoś, kto wie więcej o patencie "rozciągania" sprężyn. Skoro piszesz, że nawet w nowym koszu już jest luz... to może to rozciąganie pomaga. No i druga rzecz, która mnie męczy: hałas hałasem, da się przeżyć. Ale czy taki hałasujący kosz może doprowadzić do jakiejś awarii? pozdr LYsY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Podobno nie. Rozciaganiem sprezyn sie nie zajmuj bo natychmiast z powrotem siada, przeciez one caly czas pracuja na sciskanie. U mnie lomocze tak juz od 15 lat i jeszcze kosz nie wysiadl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sli_wa Opublikowano 9 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2009 Witam Panowie. Przymierzam sie do kupna Vstorma. Bylem wczoraj ogladac jednego sprowadzonego z Anglii. Rocznik 2002. Przebieg ok 60tys mil (!). Pierwsze na co zwrocilem uwage to wlasnie halasujace sprzeglo. Ale z tego co zostalo w tym temacie juz napisane moge uznac to zjawisko za normalne. Mam jednak pytanie o Wasza opinie na temat przebiegu. Czy 100kkm to nie jest graniczny przebieg jesli chodzi o ta maszyne? W jakim stanie moze byc silnik przy optymistycznym zalozeniu ze byly wlasciciel o motocykl dbal? Jakie przebiegi macie w swoich Vstormach? Z gory dziekuje za odpowiedz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LYsY Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2010 (edytowane) Odkopuję temat dla potomności :icon_mrgreen: Walka z koszem sprzęgłowym chyba się zakończyła sukcesem. W międzyczasie przejechałem paręnaście tys. km i nic się nie działo, poza tym, że silnik nieprzyjemnie "hałasował" i "grzechotał" podczas gwałtowniejszego przyspieszania od 2 tys. rpm. Nauczyłem się więc przyspieszać łagodnie... :P Pierwszym etapem naprawy była wymiana tarczek sprzęgła, przekładek i sprężyn. I tu ciekawostka wyszła na jaw. Otóż mimo że sprężyny, tarczki i przekładki są w katalogach w dwóch opcjach, tj. do Szormiaków sprzed 2004 i po 2004, to nie da się kupić części do starszego modelu. Te do nowszego pasują do starego sprzęgła. Porównanie sprężyn wyjętych z mojego sprzęgła i nówek wykazało, że nowe mają więcej zwojów, są więc sztywniejsze. Po wymianie ww. części problem pozostał, może było ciut lepiej, ale to mogła być autosugestia. Dlatego zdecydowałem się kupić nowy kosz. I tu podobnie - nie da się kupić "starego" kosza, można tylko te z wersji po 2004r. Wymiana kosza przebiegła bezproblemowo, tzn. ten "nowy" pasuje do starego modelu. Jest tylko jeden problem: kosz sprzęgłowy jest sprzedawany bez zębatki, która wydaje się stanowić jego integralną część - zębatka ta znajduje się "z tyłu" kosza i napędza pompę oleju. Przy wymianie trzeba pamiętać o przełożeniu tej zębatki :P ;) Ona jest mocowana do kosza za pomocą pierścienia Segera i małego klina. Po wymianie - jest o niebo lepiej. Nieprzyjemne wrażenia ustąpiły w 80%, jest ciszej, ma się wrażenie że przeniesienie napędu jest bardziej płynne. Oczywiście wciąż nie jest to taka "jedwabistość" przy odkręcaniu, jaką dają rzędowe czwórki, ale taka już uroda V-ki :) Na koniec - cena kosza i oryginalnych tarczek, przekładek i sprężyn - zabija. Co do pytania, które na początku sam zadawałem - czy tak można jeździć, z takim grzechoczącym koszem - mogę odpowiedzieć: przejechałem 17 tys. km i nie się nie działo. Poza grzechotaniem :P pozdr LYsY Edytowane 18 Kwietnia 2010 przez LYsY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.