TW 125/200

[Gość nick_jack]

No ludziska kochane zlitujcie sie i napiszcie cosik o tym motorku.Moze ktos go widzial,moze ktos na nim jechal,a moze ktos go ma?Kurka,strony "SM" ciagle nieczynne wiec nawet nie wiem,czy byl opisany w ktoryms z numerow.Szerokiej drogi,gumowych drzew i zawsze pelnego baku. j.

[Gość mar3cki]

wiem ze 125 byla na stowe opisana w SM, niestety jesli nie masz nr achiwalnych to nie moge ci pomoc :D

[vx800]

Możemy się umówić, że poszukam w archiwalnych numerach Śm, zeskanuję artykuły i wyślę Ci mailem, jeśli chcesz.

 

O ile pamiętam, sprzęt był wychwalany jako ideał dio nauki jazdy, a także super moto dla niskich, drobnych osób np. dziewczyn.

[Gość nick_jack]

bardzo dziekuje za odpowiedz.VX800 jesli bylbys tak dobry i zrobil to,to pod niebiosa bede wychwalal wszystkie V-ki(i tak je lubie).Nie musi byc w kolorze,nawet zdjecia nie musza byc wyrazne.Z gory Ci dziekuje,mam nadzieje,ze Bozia Ci to w dzieciach wynagrodzi :D .No dobra,z tymi dziecmi to zartowalem.Pozdrawiam. j.

Moj adres e-mail chyba tam gdzies jest,ale na wszelki podaje [email protected]

[kabe30]

Witam wszystkich, czytam wasz portal od pewnego czasu, niestety nie miałem jak dotąd śmiałości włączyć się do dyskusji. Jestem tzw. "młodym narybkiem motocyklowym" i niestety, mam jeszcze za mało do powiedzenia. Do odpowiedzi skłoniła mnie bliska sercu tematyka. Niedawno kupiłem TW 200, jako mój pierwszy "poważny motocykl" . Zabawa jest przednia, da się tym wjechać prawie wszędzie. Problemem jest dosyć sztywne zawieszenie, na wybojach niestety trzepie. Ale jazda przez piach, błoto, itp. to istne marzenie. Sprawia naprawde wielkją frajdę.

[jannikiel]

Cześć!Musi trzepać na wybojach bo ma krotkie skoki zawieszenia, jak ktoś chce miękko to niech kupi sobie SHL na kiwakach tam dopiero był komfort, wiem bo miałem i mam, ale czeka na odrestaurowanie! Niepokojce w TW mog być tylko nietypowe (pewnie drogie!!)rozmiary opon. Moto fajne na pierwszy raz, nie wyciga za dużo, można wszędzie nim wjechać, nie ma problemu z podpieraniem się nogami, ale ma mankamenty zwizane ze słabym zawieszeniem- co było widać na filmie Enduro Bojz- kaskaderzy (zawodnicy enduro)mieli problemy , bo myśleli że to długozawiasowy KTM:-))). Reasumujac lepsze 200 niż 125 , szybciej wyciagnie z terenowych pułapek, ma lepszą dynamikę-jako pierwszy moto , chciałbym go mieć! Pozdrawiam!Janek.

[Piotr_27]

Opis TW 125 znajdziesz w nr 2/2001 Świata Motocykli. Wrażenia z opisu raczej pozytywne, chociaż mnie osobiscie bardzo zniechęciła uwaga o korozji na ramie i układzie wydechowym w testowanym (a prawie nowym) motocyklu.

Z tego co wiem to TW 200 raczej ciężko w Polsce kupić a już zakup nowego w salonie raczej nie jest możliwy (w ofercie Yamahy nie występuje - jest to model kierowany bodaj na rynek japoński od niedawna ze zwiększonym do 220 silnikiem).

Motocykl oglądałem kilkakrotnie w salonach. Wygląda rozpatrywany indywidualnie bardzo efektownie choć już w zestawieniu z dużymi motocyklami niepozornie. Ubiegłej jesieni oferowano go dość znacznie przecenionego. W tym roku nic nie słyszałem jeszcze o przecenach posezonowych.

Bardzo dużo takich motocykli widziałem w tym roku podczas podróży przez Francję. Wydaje się, że tamtejsza młodzież używa ich do jazdy po mieście zamiast skutera. Fajnie na czymś takim się wygląda i niekoniecznie potrzebny jest do jazdy strój motocyklowy (choć to oczywiście kwestia bezpieczeństwa).

Chciałbym coś takiego mieć tylko cena trochę mnie odstrasza. Prawie 14 tysięcy za 125 cm. Obecnie Kawasaki KLR 650 można kupić za 18 900.

[Gość nick_jack]

Dzieki za odpowiedz.Artykul ze "Swiata Motocykli" dzieki uprzejmosci XV 800 juz mam.Co do korozji to masz racje,na pewno nie bedzie przyciagala do motorka,ale dla kogos kto nie ma zamiaru podrywac na niego panienek,tylko bez stresu pojezdzic po lesie,wyrobiskach pozwirowych,kamionkach(u mnie tego pelno) ,dla kogos kto lubi w zimie podlubac w sprzecie w koncu dla kogos kto chce sie nauczyc odpowiednich nawykow na motocyklu,poznac jak sie zachowuje mysle,ze to calkiem dobry wybor.Zaluje,ze nie jest dostepna wersja 200 w Europie.Na yahoo znalazlem dwusetki ktore w stanach kosztuja 3500$,TW125 w niemczech kosztuje 3400euro.Przelicznik tych walut wlasciwie 1:1 wiec dlugo bym sie nie zastanawial czy doplacic te 400 zl.O zwiekszonym do 220 ccm silniku nic nie slyszalem.Wiem,ze w stanach i na dalekim wschodzie oferuja XT z silnikiem 225ccm,ale o TW220 nie syszalem.KLR 650,nie powiem,fajny motorek,ale wydaje mi sie na poczatek troche za duzy.Oczywiscie,jak sie ma glowe zawsze na karku to i GSX-R1000 bedzie dobry na poczatek,ale motocykl sam prowokuje do odkrecania i chyba lepiej nie miec na poczatku za duzo konikow pod soba.Waga tez robi swoje.Jeszcze raz dzieki za posta.Szerokiej drogi,gumowych drzew i zawsze pelnego baku w przyszlym sezonie zycze:-). j.

[vx800]

Na pewno na TW nauczysz się łatwiej i lepiej podstaw techniki jazdy, niż na GSXR1000. Jest to pewnik, dlatego nikt normalny nie uczy się jazdy na potworach. Możesz się nie zabić zaczynając na smoku, ale na pewno idąc krok po kroku będziesz jeździł lepiej.

 

Brawa za podejście do sprzęta. Ma on służyć do jedżenia, jednak rdza na tłumiku Twojego ulubionego motocykla wkurza, wiem coś o tym, bo u mnie też próbowała wyleźć.

 

A co myślisz o nowości Suzuki VavVan, czy jakoś tak? Jest to ewidentna odpowiedź na TW Yamahy. Świadczy to o sukcesie TeWuszki, nie? Pozdrawiam. :lol:

[Gość nick_jack]

Van Van-tez na niego patrzylem.To nowosc 2003.Ceny jeszcze nie znam,ale znajac podejscie Suzuki to bedzie tanszy od konkurencji.Z wygadu i danych technicznych wydaje sie bardzo podobny do TW.W salonie jeszcze go nie widzialem,nie wykluczam go,ale na pierwszy rzut oka sympatyczniejszy sie wydaje TW.Oczywiscie to juz subiektywne odczucia.Pozdrawiam. j.

[Piotr_27]

O TW 225 (jednak nie 220) wiem także ze Świata Moocykli. Właśnie odszukałem jest zdjęcie i króciutka wzmianka w nr 1/2002 w relacji z Tokyo Motor Show.

Motocyklem tym interesuję się bo mi także bardzo się podoba i wiele razy już, już chciałem go kupić ..... ale wiesz jak jest, byłby to raczej kredyt itd, itp.

Mnie także pociąga jazda" wertepowa" i rozważając jak na razie teoretycznie zakup motocykla w tym celu strasznie ciężko mi rozstrzygnąć czy DT125 czy TW125. Cena podobna, DT jest bardziej "endurzasty", wyczynowy ale 2-sów.

Faktycznie nadmiar KM mnie też nie pociąga ale znowu chodzi o pieniądze. Kupisz słaby motocykl pojeździsz i jeśli odczujesz głód mocy to co ... sprzedawac, dokładać .... kupować. Zabawa na której raczej się nie zyska.

Może myślę tak bo nie chcę kupować używanego sprzęta a i przywiązuję się do takich zabawek (nie mogę się rozstać z moją ETZ-tą, chyba będzie dożywotnio mieszkać w moim garażu :-))))) )

[enduro_boy]

Na tej stronie zdaje się, że jest coś o TW225.

 

http://yamaha.tw.free.fr/

 

pzdr

[chichio]

Ja uczylem sie na TW200 jezdzic, a w sumie to byl moj moto na naukach jazdy..Extra sprzecik, Z moich obserwacji wynika ze ciezko jednak trafic na egzemplarz w przyzwoitym stanie w polandii.

Moto jest super, no i te gumy......tyle ze instruktor mi mowil ze za tylna zaplacil 400pln....

[enduro_boy]

Jeśli chodzi o opony do TW to przednia kosztuje w granicach 370zł, a tylna 480zł.

[Arab]

Witam wszystkich, mam TW 125. Szukam TW 225 (tylko Azja) lub TW 200 nowe sa sprzedawane jeszcze w Hiszpanii. Motocykl jest super na bezdroza, przejedzie prawie wszystko (szeroka opona - tam, gdzie ja przejezdzalem bez problemow, koledzy na crosach zakopywali sie po zebatki). Jest leciutki, więc łatwo go podnieść, jak nie uda się podjechać pod górkę :clap: I tu właśnie przydało by się troche więcej mocy. TW200 nowy kosztuje w salonie okolo 3500EU (Hiszpania) a w Kanadzie 4500USD (kanadyjskie dolary chodza prawie tak samo). We Francji jest grupa fanów "dużych kół" www.bigwheels.fr i chca sprowadzić TW225 do Francji. Nie znam francuskiegi i nie dogadam się z nimi. Mam jeszcze inne motory, ale TW i bezdroża to dla mnie najwieksza frajda.

Może ktoś może pomoc mi w kupnie TW200 lub TW225, jak najnowszy znajmnieszym przebiegiem, ciemny (czarny, granatowy, szary), na oponach terenowych (kostka).

Nie mogłem nigdzie dostac opony na tył (normalnie 480zł), sciagam z Yamahy (magazyn w Holandii), ale tam juz ponad 800.