_bollo_ Opublikowano 14 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2018 Kostki odrzuciłem z założenia - problem zawsze po 11.5 litrze paliwa się pojawia, więc pewnie ścieżka na tym poziomie jest przerwana. Ale oczywiście zanim rozbiorę, postaram się od tego zacząć.No mi wkurw przechodzi zawsze jak się na niej przejadę ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 Ostatnio w Harleyu- Dresserze , u znajomka takie cóś wykryliśmy, ktoś przy wymianie pompy paliwa uszkodził czujnik... przerwał ścieżki...teraz czeka na nowy z USA....może w Multi też ktoś wymieniał np. filtr paliwa i przy montażu coś uszkodził... sam nie wiem, ale te czujniki nie są najlepszej jakości- chyba już dla H-D robią Chiny...Aaaa... kurczę w nowych Multistradach też nawalał ( nawala od czasu do czasu) i jak widziałem na zdjęciach podobny jest do tego w H-D .... w starszej generacji, jest odporny na warunki pracy- czyli być może coś się stałó przy demontażu, lub montażu filtra/pompy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 4 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2018 Pomoc drogowa Ducati Multistrada 1200 S więc nie jest tak źle z Multinami ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_bollo_ Opublikowano 26 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2019 No chłopaki :) Kolejny temat.MTS 100 Motocykl ciężko odpala - objawy takie jak przy słabym aku - rozrusznik nie może przekręcić wału i następuję reset (jakby chwilowe odcięcie prądu). W 95% przypadków objaw na zimnym silniku. NAwet po podpięciu do akumulatora od v6 słychać, że duży opór materii jest. Jak tylko zakręci, odpala momentalnie. Boję się, że zabiję rozrusznik. Mam drugiego 1000DS w SC i mimo wszystko tam zimny motocykl kręci dużo sprawniej. Janku, tak w ramach ciekawostki - problem z wskaźnikiem poziomu jednak dotyczył zawilgoconej instalacji. Po wysuszeniu problem ustąpił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 27 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2019 (edytowane) Kurde, trzeba dobrać się do rozrusznika, jak ma duży pobór prądu, to nie wiem, czy nie wymaga regeneracji, zdarza się, nawet u mnie jeden był a nie wiem, czy i w 999 nie trzeba będzie zwalać dekla i robić demontaż, bo niby te Unibaty sa chwalone, a u mnie 2 sztuki się zesr...y, trudno powiedzieć, dlaczego tak jest, ale nie jest on umiejscowiony w szczęśliwym miejscu, może dlatego, zauważ, że w japończykach gdzieś tam z tyłu jest, a i zresztą w 4 cylindrach to łatwiej kręci, niż wysokosprężoną dużą pojemność... Kurde tutaj nie pamiętam, czy po zwaleniu dekla da się przez dziurę kółka pośredniego odkręcić tą ukrytą śrubę od rozrusznika, jak się da to ok...sprawa prostsza, po regeneracji, należy dekiel, oraz blok umyć dokładnie ( dobrze, żeby motocykl stał oparty na prawo), extracyjną , odtłuścić porządnie, potem smarować i blok i dekiel cienką warstwą uszczelniacza np. Dirko, odczekać parę minut i połączyć wszystko, i skręcić pamiętając o kolejościach długości śrub i kolejności dokręcania, nie urwać gwintu !!!! Wiadomo, śruby są stalowe, a blok ze stopu amelinowego, tutaj trzeba rozwagi, jak nie wiesz z jakim momentem, znajdź w necie, ale standard takich śrubek, to 0,8-1 kg/m czyli wyobraź sobie siłę niecałego 1 kilograma przyłożoną na 1 metrze....tutaj uszczelniacz robi robotę...mocniejsze dokręcanie nic nie daje , najpierw rozciąga gwint w bloku, a potem go niszczy ( no rozciągnięcie w zasadzie to też zniszczenie)...Naprawa jest trudna, chociaż możliwa.... Gorzej jak nie da się przez kółko pośrednie odkręcić śruby od rozrusznika, trzeba wtedy demontować koło magnesowe i to co pod nim, czyli zestaw sprzęgła 1 kierunkowego- chociaż może i tak dla sprawdzenia jak wygląda bieżnia owego sprzęgła oraz "pieseczki".... Tylko do demontażu potrzeba siły niektórzy używają klucza pneumatycznego, bo nieraz fabryczne blokady i narzędzia nie dają możliwości odkręcenia- po prostu ktoś dał klej do gwintów, zamiast delikatnej warstwy oleju silnikowego... to nawet delikatnie trzeba podgrzać- pamiętając, o rozwadze- by nie rozhartować czopu wału korbowego....Ale to i tak nic w porównaniu do późniejszego montażu- ponieważ trzeba pamiętać o dokładnym ustaleniu takiej dużej podkładki pod kołem, ponieważ ma ona tendencję do zsuwania się, i podczas dokręcania potrafi spaść z zatoczenia i podleźć pod koło i się uszkodzić, kolo będzie wtedy krzywo chodzić...Nie wiem, czy najlepiej jak moto leży na prawym boku, a tą podkładkę złapać po prostu na mocny smar- np. Fuchsa czy inny dobrej jakości... i wtedy dokręcać...Tutaj nie pamiętam z jaką siłą...stare silniki na małych altkach to było chyba 14-15 kg/m Jak nie czujesz się na siłach to lepiej oddać do warstatu i niech mechanik zarobi chociaż parę groszy- często też ma rodzinę i dzieci ;-) Pozdr. J-999 Aha, my do demontażu i montażu tego koła używamy takiego specjalnego narzędzia w kształcie litery C z taką nóżką- z jednej strony C jest kołek stalowy wchodzi w otwór koła sprzęgła 1 kierunkowego, a od góry litery C jest śruba nagwintowana na dole bez gwintu- tą częscią wkładamy w drugą dziurę i dokręcamy śrubę, całość ustalamy nóżką która jest przykręcona do bloku silnika tam gdzie była zamontowana podpórka boczna motocykla- na 2 śruby, kiedy to jest zmontowane dopiero próbujemy odkręcać siła - to znalazłem 270 Nm... Gdzieś mam serwisówkę, do tego silnika DS 1000 co prawda a nie 1100, ale wsio tam podobne... tylko tędy nie prześlę, bo to 36 Mb... Pozdr. Edytowane 27 Maja 2019 przez jannikiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_bollo_ Opublikowano 27 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2019 (edytowane) Hello, Janku widzę, że wstajesz skoro świt :) Właśnie przeglądam serwisówkę, i rypania co nie miara (przy założeniu zrzucania koła magnesowego), a nie do końca rozumiem z serwisówki, czy jest to wymagane. Patrząc na YT w innych modelach spokojnie sam rozrusznik sie da wyjąć bez dotykania reszty, wtedy robota szybka - może oddam do Romana Kumanka, on zęby pozjadał na wiatropędnych ducatach, ale teraz pewnie terminy to jakaś abstrakcja :) Edytowane 27 Maja 2019 przez _bollo_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 27 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2019 Dekiel lewy i tak trzeba zdjąc, bo tam jest śruba od rozrusznika...inaczej nie zdemontujesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_bollo_ Opublikowano 30 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Ok, winnym okazał się kabel przyłączeniowy do rozrusznika - powierzchnie były tak utlenione, że chyba zbyt mala przepustowość prądu miały. Teraz wszystko gra i buczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 No przynajmniej razw roku, trzeba instalację przejrzeć...Powodzenia 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_bollo_ Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 A teraz pompaaa... nosz kur.... mam nadzieję, że po tej lawinie usterek już będzie spokój :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 3 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2019 (edytowane) Te pompy boscha wcale nie są idealne, w kolegi BMW F 650 ( ma 2 sztuki, starszą z 2002 roku i nowszą chyba 2009 ), w 2 motocyklach BMW wysiadły, znaczy rozlutowały się kabelki... Tutaj też popatrz , czy to nie jakaś prozaiczna sprawa, generalnie to może zabrudzony mocno był filter paliwa, a trzeba go wymieniać, nie pamiętam, ale ktoś pisał o zamiennikach tego filtra, chyba firmy Mann, nie jeszcze innej- ale też szwabskiej...kurde , miałem ja w ręku....Mahle oooo...przypomniało mi się 😉 Edytowane 3 Czerwca 2019 przez jannikiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_bollo_ Opublikowano 3 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2019 (edytowane) Pompa jest MM i ma wadę konstrukcyjną - kabelki przechodzące przez jej podstawę (nie wiem, czy tak fachowo się nazywa ten alu pierścień) są "zgrzewane" właśnie pod uszczelnieniem z żywicy na wysokości właśnie tego pierścienia. Z czasem benzyna wypłukuje uszczelnienie i stopniowo pompa zaczyna przerywać - na początku przy wibracjach na niższych obrotach, potem w dowolnej chwili przerywa - tp by tłumaczyło moje problemy z przygasaniem na światłach przez ostatnie 3000km, którego nie mogłem zdiagnozować. Przypadłość dotyczy nie tylko MTS, ale i całej gamy ducati z tego okresu. I teraz najlepsze - ducati zaleca wymianę całego zestawu pompy (z podstawą alu, pływakiem itd), bo formalnie element który pada jest jednorazowy. Zapożyczone z poniższego wątku: Jakby ktoś był ciekawy, tutaj opis naprawy i fotki obrazujące problem: http://www.ducatimonsterforum.org/index.php?topic=60065.0 Ja się tylko zastanawiam, czy nie nawiercić 2 otworów przez uszczelnienie i nie przeprowadzić kabli bez zgrzewów, żeby problem się nie powtórzył. Co ciekawe, podobno zawsze dotyczy to czerwonego kabla. Naprawa po wyjęciu pompy zajmie jakieś 15 minut. Pytanie - może ktoś z Was ma doświadczenie z epoksydowym klejem, któremu benzyna nie zaszkodzi? P.S. można wrócić do starego wyglądu forum? Edytowane 3 Czerwca 2019 przez _bollo_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 4 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2019 To samo było w tych pompach w BMW kolegi, co ciekawe, jak w pierwszym F 650 to sie rozlutowało, to na przejażdżkę na Litwę wziął ze soba lutownicę i materiał, i w tej drugiej jak to samo się zrobiło, naprawił i jechał dalej hehehhe, a tzw kaltmetall? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_bollo_ Opublikowano 4 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2019 Pytanie, dlaczego nie poprowadzili jednego kabla skoro uszczelnieni i tak jest "wylane"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Croowab Opublikowano 4 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2019 Chyba wlasnie poto, ze w razie awarii mozna to jeszcze zlutowac... urwany zwykly przewodnjiz stwarza problemy prY urwaniu... Cytuj Damian85: ,,Łapy mają być luźne i mają sobie "dyndać", tj. wisieć jak flaki.” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.