EXC 200

[zbychuda]

ciągnie raczej od góry znaczy dostaje takiego kopa w wyższych partiach obrotów. max spalanie przy piłowaniu to około 10l na 100 a przy normalnej jezdzie jakieś 7-8. zbiera sie na prawde fajnie i daje dużo frajdy z jazdy, a jeśli chodzi o jazde na kole to tak na 2-3 biegu spokojnie idzie na koło żeby na 4 go postawić to trzeba sie bardziej postarać. Jest to naprawde wdzięczny motocykl jak sie o niego dba

[mauy86]

kolego porownanie- kolega ma dt 125 uwaza sze brakuje mu mocy i smiga swietnie - nie chectnie bo niechetnie dalem mu mojego kata na zrobienie rudny - zszedl to az sie caly trzasl - wiec naprawde zastanow sie czy chcesz 200 :) a jak chcesz to moge Ci moja opchnac;))

[grebur]

chyba sie jednak zdecyduje na 125, a za ile chcesz twoją i jaki to rocznik ?

 

ps. duzo dosc slyszalem na temat neizawodnosci exc 125, duzej ilosci osob ten motor sie psuje, niemowie to o kumplach, tylko z tego co czytam, z wypowiedzi uzytkownikow

[paolo]

chyba sie jednak zdecyduje na 125, a za ile chcesz twoją i jaki to rocznik ?

 

ps. duzo dosc slyszalem na temat neizawodnosci exc 125, duzej ilosci osob ten motor sie psuje, niemowie to o kumplach, tylko z tego co czytam, z wypowiedzi uzytkownikow

ło matko nie czytaj tylko UŻYTKUJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tyle w off top ........

[rivera666]

Moze ja cos pomoge nie miałem przyjemnosci dosiadac exc 200 lecz sezon 2008 przejezdziłem na exc 125 '01.

125 jest okreslana jako mała wscieklizne i naprawde z reka na sercu tez moge owy sprzet nazwac. nigdzie nie było problemow zeby sprzetem podjechac zwirownia, rzeczki dziki teren itd.

Ta mała dziczyzna ciagnie dopiero tak od srednich obrotow ale nie widzialem problemow zeby wrzucic 6 i prykac sobie na niskich przez las ale jak chcialem odkrecic redukcja do 4 i dopiero mozna było poszalec chociaz na upartego moglem dławic na 6 i w slimaczym tempie rozwijac coraz wieksze predkosci ale to bezsensu. na koło jak mowil Zbychuda 2-3 idzie bez niczego z gazu ale to trzeba po praktykowac na 4 czasem tez dawało rade ale to oporowo na tył mocne wybicie z zawieszenia i dawało rade chociaz nie jestem magikiem w tych sprawach.

Bierz 125 ! ! ! ! mama tez nie jest w przeciwienstwie zwolennikiem ciaglych zmian ale coz wytłumaczyłem jej jak wyglada sprawa z moca i prawdopodobienstwem złaman w wyniku nie opanowania mocniejszej maszyny naprawde tez rwałem sie od razu na cware 2t lecz userzy forum odradzili mi wybrałem 125 po sezonie 2008 nie zaluje tego wyboru !

Moja Kasia poszła w rece innego uzytkownika i czeka mnie kolejny dylemat ktory rozpatruje z chłopakami z forum.

 

dzieki i mysle ze jakos pomogłem :) pozdrawiam udanego sezonu 2009

 

[WLD_Wlodi]

Uwierz mi że jak wsiądziesz na sete EXC, to minie pół sezonu zanim go opanujesz. No i takie moto raczej się nie nudzi - deficytu mocy brak, chyba że na długich prostych.