A moze Bułgaria? (alternatywa Turcjii dla mniej kasiastych)

[Marlew]

Co do noclegów - ja zawsze w Niemczech śpię w Etapie lub Formule 1, cena za pokój od 28 Euro - a ponieważ to farancuska sieć (Accor) to we Francji tego od groma tylko... standard tych hoteli w Niemczech jest min. 2x wyższy niż we Francji - tam to dopiero syf i smród :buttrock:

Wszystko na stronie www.accor.com i wybierasz etap lub formula 1 potem miasto i rezerwacja

pozdr

[Arecki]

bierz pod uwagę że jadę z kobitą

Ja na cały miesiąc pojechałem z kobietą do Grecji, Spaliśmy w namiocie na plażach, mieliśmy dwa śpiwory, alumaty (zajmują bardzo mało miejsca) i jeszcze miałem miejsce na płetwy, i kuszę (a moja panna całą sakwę zajeła na kosmetyczkę) :mrgreen:

[hiszpan]

bierz pod uwagę że jadę z kobitą

Ja na cały miesiąc pojechałem z kobietą do Grecji, Spaliśmy w namiocie na plażach, mieliśmy dwa śpiwory, alumaty (zajmują bardzo mało miejsca) i jeszcze miałem miejsce na płetwy, i kuszę (a moja panna całą sakwę zajeła na kosmetyczkę) :mrgreen:

 

 

oj to masz albo fajne sakwy albo jesteście oszczędni w gospodarce przestrzenno-bagażowej :buttrock: nasz zeszłoroczny wyjazd spowodował że miałem pękaty tankbag a młoda miała jeszcze plecaczek z przeciwdeszczówkami i dokumentami na sobie :) na tegoroczny wyjazd dokupiłem więc jeszcze 2 sakwy boczne o łącznej pojemności około 40L. mam nadzieje że starczy :D

[Marlew]

bierz pod uwagę że jadę z kobitą

Ja na cały miesiąc pojechałem z kobietą do Grecji, Spaliśmy w namiocie na plażach, mieliśmy dwa śpiwory, alumaty (zajmują bardzo mało miejsca) i jeszcze miałem miejsce na płetwy, i kuszę (a moja panna całą sakwę zajeła na kosmetyczkę) :mrgreen:

 

 

oj to masz albo fajne sakwy albo jesteście oszczędni w gospodarce przestrzenno-bagażowej :) nasz zeszłoroczny wyjazd spowodował że miałem pękaty tankbag a młoda miała jeszcze plecaczek z przeciwdeszczówkami i dokumentami na sobie :( na tegoroczny wyjazd dokupiłem więc jeszcze 2 sakwy boczne o łącznej pojemności około 40L. mam nadzieje że starczy :D

 

Do dzisiaj zachodzę w głowę jak Areckiemu z Anią udało się spakować na 1 miesiąc w te diwe sakwy i jedną torbę, to był cud z punktu widzenia gospodarki magazynowej :buttrock:

Ja na 10 dni potrzebuję więcej - teraz na 17 dni będzie 1 kufer 42 l, tankbag, +torba 50l - i nie biorę namiotu ani śpiwora :oops:

ale to chyba złe przyzwyczajenia z jeżdzenia kombi - biorę wszystko co może się przydać

pozdr

[Mario]

Wracając do tematu Bułgarii ...

Spędziłem tam z rodziną i znajomymi ulop w 2002 i 2003 roku (katamaranem).

 

Oto moje wrażenia za:

- faktycznie tanio (w mniej znanych miejscowościach - bo w kurortach ceny 2, 3 x wyższe)

- rewelacyjna pogoda, ciepłe morze :buttrock:

- można znaleźć zupełnie odludne miejsca na plaży

- mili ludzie - może czasami aż za bardzo "mili" :lol:

 

A teraz przeciw:

- co chwila jakieś chore opłaty - zwłaszcza na granicach (stanowczo należy omijać Ukrainę)

- pogłoski o bandach polujących na zmotoryzowanych turystów

- średnia jakość dróg ( za to bardzo malownicze)

- nieodparte wrażenie braku higieny w restauracjach i barach

- niezbyt czyste morze, ubogie we florę i faunę

- kible z zapychającymi się odpływami (rury średnicy 5 cm) - i niezbyt miły obyczaj wyrzucania zużytej srajtaśmy do kosza :oops:

 

Podsumowując, przy niezbyt wygórowanych wymaganiach można tam przyjemnie i nidrogo spędzić urlop.

Po 2 razach mam już jednak dosyć ...

Za to szczerze polecam Rumunię !!! Wspaniałe serpentyny i bajkowe góry, co chwila liczne grupy jednośladowej zgrai z całej Europy. Kiedyś na pewno się tam wybiorę motocyklem (oczywiście jak już go wreszcie kupię).

 

 

 

pozdrawiam, Mario.

[hiszpan]

ostatnio testowaliśmy naszą gospodarkę przestrzenią ładunkową. Zapakowaliśmy wszystko co chcielibyśmy zabrać na wyjazd i okazało sie że mamy nawer jeszcze jeden segment tank baga pusty. To akurat dobrze rokuje. Zawsze przyda sie troszke miejsca na pamiątki bądź na niespodziewany/okazyjny zakup.

teraz jestem w fazie rezerwacji miejsc w hotelach. Udało mi sie zaklepać juz nocleg w Niemczech poniżej 30EUR za pokój a i w Paryżu mam na oku hotel sieci Accor poniżej 30 EUR za pokój 2 osobowy. Nie jest źle. Nadal przeraz mnie koszt paliwa ale jak tak dalej pójdzie to i w Polsce niedługo ceny bedą zbliżone. Dobrze że EUR nie idzie juz tak szaleńczo w górę.