j@wa Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 (edytowane) Uszczelki pomiędzy karterami niema być. Tylko na sylikon,tak jak zaznaczył kolega qurim.Dystansowanie skrzyni. A sprawa nr 2 to jak czytałem ten temat,to płakałem ze śmiechu. Chodzi o igiełki. Potem piszecie że to gówno,jakiś debil wymyślił i że w ogóle Jawa to chu.. Jak się myśleć nie umie to potem są efekty. Sposób prosty jak jebanie. Bierzesz rurkę z papieru(tego na czym drukuje się paragon) od kasy fiskalnej,(każda sklepowa za magiczne słowo PROSZĘ odstąpi) lub bierzesz stary sworzeń i ucinasz na długość igiełki + dwóch pierścieni. Wkładasz tą oto magiczną tulejkę w korbowód zakładasz jeden pierścień,wpychasz igiełki,zakładasz drugi pierścień. Nakładasz tłok z sworzniem wsadzonym w jedną piastę,i sworzniem wypychasz magiczną tulejkę.Sworzeń siedzi na swoim miejscu,igiełki też,a my mamy banana na gębie. Ja zakładam tak tłoki od X lat i jeszcze nic mi nie wpadło. Zawsze na wszelki wypadek zatykam komorę korbową w razie "W" A w CZ sworznie są dlatego zaślepione??? Stawiam piwo za prawidłową odpowiedz. Edytowane 17 Grudnia 2008 przez j@wa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 Zaślepione sworznie...hmm....czyżby miało to związek z ułożeniem kanałów przepłukujących czy coś? :banghead: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gandziorz Opublikowano 19 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2008 Zauważyłem że przez moje nie dopatrzenie popełniłem gapę. W CZ 350 łożyska po obu stronach mają wymiar 25x62x17 (6305). W dokumentacji pisało że lewa ma 6305, a prawa 3205. Po drugie podczas montowania wału metodą uderzania przez "młotek przez młotek" o czop korbowód mi zjechał na dół, a przeciwagi się zeszły i uniemożliwiają poruszanie w jakimkolwiek kierunku korbowodu. Teraz aby wyciągnąć wał muszę korbowód umieścić na górze, ale nie da się go ruszyć. Wiem że zrobiłem idiotyczny błąd (pośpiech), mogłem poczekać 2 dni i na prasie hydraulicznej zamontować wał. Wał i tak będzie trzeba rozebrać i złożyć na nowo, próbowałem okręcić go siłą co spowodowało zmianie ułożenia w stosunku do siebie stron, i wał stracił przeciwbieżność. Wał będzie naprawiony, lecz trzeba go wpierw wyciągnąć. Jak mam wyciągnąć wał? Może mi ktoś podać wymiary łożysk dolnej części korbowodu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
j@wa Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 OJ kolego słabo czytałeś to składanie silnika. Zakładasz łożysko na wał,grzejesz kartery i wał sam wpada. Młotkiem to można sobie głupie pomysły z głowy wybić. A teraz jak wał i tak do roboty i zaklinowany,to zostaje sposobem i siłą (ale nie młotkiem). Ja mam ściągacz/rozpoławiacz i zawsze wypycham nim wał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gandziorz Opublikowano 22 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2008 No teraz będę wiedział że łożyska zamontować na wał. Bo go wybiłem co prawda z częściowo wbitego łożyska, ale nie mogę go wyciągnąć bo korbowód mi przeszkadza (jest w położeniu dolnym). I próbowałem klinem rozszerzyć przeciwwagi i częściowo mi się udało, lecz od spodu nie mogłem rozszerzyć (bo niby jak), i główka korbowodu wystaje na 1/2 jego wielkości. Może mi ktoś powiedzieć jakiej wielkości są łożyska dolne korbowodu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 23 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2008 No to dałeś pić nieźle... :biggrin: Pisałem że przy montażu masz obserwować wszytko czy ładnie się schodzi. :banghead: Teraz i tak trefny masz wał więc możesz go na chama obrócić żeby wyciągnąć jeśli nie masz innej opcji. A z tym montażem łożysk najpierw na wał to nie jestem pewien czy to poprawnie jest. Bynajmniej nie uczyli mnie takich sposobów w szkole. W ten sposób dość łatwo łożysko może się ustawić kątem i krzywo wejdzie w gniazdo, tym bardziej że wał jest ciężki i nie da się go wsuwać idealnie prostopadle. Rozbij się gniazdo i dupa będzie z karterów. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 23 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2008 ja wkładam najpierw łożyska w kartery potem w nie wał. słyszałem że gdy wkładamy je na wał, jest większe ryzyko że się skoszą i podczas pracy rozrobią gniazdo łożyska. oczywiście wszystko składamy metoda na ,,ciepło" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gandziorz Opublikowano 23 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2008 Ja wpierw rozgrzałem gniazdo i wsadziłem łożysko. Później za pomocą śruby rozgrzanej wsadziłem ją w łożysko, następnie przeszedłem dalej do wkładania wału. I szło lekko, do czasu i postanowiłem raz puknąć młotek przez młotek. Korbowód zjechał na dół, a przeciwwagi się sklepiły. Nie da się na siłę obrócić (jak tak próbowałem to obrócił się na czopie środkowym i stracił przeciwbieżność). Mocno trzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sloniu Opublikowano 24 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 (edytowane) ja to robiłem zawsze tak (na przykładzie silnika am6) grzałem kartery, później łożyska wystarczy sieknąć przez stare i już siedzą, tudzież można je wsadzić na prasie :icon_mrgreen: skrzynia w prawą połówkę, wał w lewą (jak sie wał wrzuci do lodówki a bieżnie? (rz czy ż?) podrzgeje to wszycho sie łatwo zespala) i później robimy analogicznie z drugą stroną, po złożeniu kartery opukać przez drewienko żeby wszystko sie ładnie zeszło i tyle. Edytowane 24 Grudnia 2008 przez Sloniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.