Skocz do zawartości

Kup se japsa...


ucio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ano, wiem że Katana to pic na wodę, marketing czysty. Mnie ta nazwa nie rusza zbytnio, a nawet przeszkadza trochę. Motocykl taki sobie, niby ciekawy ale jednocześnie odrażający. Kiedyś pracowałem w serwisie/salonie motocyklowym, mieliśmy GS650 w garażu, miała iść na komis. Z kolegą - drugim mechanikiem, przymierzaliśmy się do niej, siadaliśmy, oglądaliśmy. I z pierwszych wrażeń nadaliśmy jej pseudonim "grzmot". Nie wiem czemu. Tak przyszło do głowy. Ciężka i klocowata trochę. Nieporęczna. No i te kolory - czerwone siedzenie i dodatki. Dziwne conajmniej. Ta akurat była bardzo zdrowa, z zagramanicy sprowadzona, dobry stan i czysta.

 

 

Konrad - o 2 biegu wiem. Ta czerstwa co krąży w regionie u Nas to też ma lipę z drugim biegiem. Kiedyś miał ją gość w okolicy, bieg zniknął, dymiła i brała olej. Do tego dość często leżała na glebie, nie groźnie ale jednak. Sprzedał, nowy właściciel w jakiś sposób trafił do mnie z prośbą o sprowadzenie części, uszczelniaczy zaworowych, pierścieni i czegoś tam jeszcze. Ale potem się rozmyślił, sprzedał, kto inny kupił, spotkałem ogłoszenie o zamianie na zabytek, w sumie się nie dogadałem z nim bo myślał że ma jakiś rarytas i za byle co nie odda, a ja za tą GS mógłbym dać co najwyżej WSK 125. Potem poszła w inne ręce itd. Co jakiś czas wypływa. Pomalowana w jakiś abstrakcyjny wzór na czarno i czerwono, coś jakby sprajem ktoś machał wkoło niej na oślep. :banghead:

 

 

 

Ten model GS intryguje mnie tylko z jednego powodu - ciągnie mnie do starych Suzuki. Dlatego swoją GS500E wystawiłem proponując zamianę na GS400 lub inny, stary sprzęt tego typu. A jeszcze bardziej mnie intryguje jego bliskie pokrewieństwo z GS650GT, bo "grzmot" oficjalnie nazywa się GS 650G Katana a GT to jego poprzednik. Był jeszcze model GL ale to już w ogóle marzenie. Wszystkie pędzone wałem z tego co widzę. Model G jest najbrzydszy w tej rodzinie. Ale za to GT jest piękny! A z fotek widzę że wiele się nie różnią, nadwozie i co najwyżej jakieś detale. Rama, zawiasy i koła te same z wyglądu.

 

 

G Katana:

http://suzukicycles.org/photos/suzuki-history/1981/1981_GS650G_450.jpg

 

 

GT:

http://suzukicycles.org/photos/GS/GS650GT/1981_GS650GT_slv_side_450.jpg

 

GL:

http://suzukicycles.org/photos/GS/GS650GL/1982_GS650GL_br_side_450.jpg

 

GT trudno upolować. A z Katany można by zrobić takie cudo w prosty sposób. A czemu GT? Bardzo mi się kojarzy z GS850 który od dawnych lat śni mi się po nocach. Bo marzyć o GS1000 to w ogóle naiwność.... :sad:

http://suzukicycles.org/photos/GS/GS1000G/1981_GS1000G_red_700.jpg

 

 

Zauważyłem że obecnie nawet zwykłych GS400 zaczyna brakować na rynku. A jak się trafi to jakiś strucel od rolnika...

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trochę ich mało ale od czasu do czasu są jakieś na "alleszit". Nawet w tej chwili się wala kilka, ale te tańsze to takie...

Szkoda że kardanów nie pchali do popularnej 550E :sad:

Edytowane przez Żurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona i tak juz ledwie jechala, kardan by ja calkowicie zalatwil :)

Starych GS pedzonych walem bylo kiedys u mnie sporo za niewielkie pieniadze, tyle ze nie wiem czy juz wszystkiego do Niemiec nie wywiezli.

No sprawdzilem kijiji i jest np cos takiego co za $300 by poszlo :

 

http://ontario.kijiji.ca/c-cars-vehicles-motorcycles-street-cruisers-choppers-1982-Suzuki-GS-850-Winter-Project-W0QQAdIdZ331889683

 

Zesaw do samodzielnego montazu, bo sadze ze duzych pieniedzy nie chcial bys w to ladowac ?

 

A tu juz kompletny z Toronto za jedyne $ 700 :

 

http://ontario.kijiji.ca/c-cars-vehicles-motorcycles-street-cruisers-choppers-Suzuki-GS-850-W0QQAdIdZ329521807

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano, jakbym kupił to raczej coś do grzebania i poprawek niż błyszczącego gotowca. W końcu nie mam dwóch lewych rąk żeby kupować gotowce. A i przyjemność z renowacji to przecież połowa frajdy z posiadania takiego cuda.

 

Ten z pierwszego linku nawet ciekawy. Zapuszczony ale nie jest najgorzej, dobrze że właściciel pomyślał i przykrył silnik folią co by nie leciało na niego. Ale pod folią będzie się kisił. Ani źle, ani dobrze. Szkoda że tak daleko... Zaś będę gotów do zakupu to poszukam w UK czegoś tego typu. Tam na pewno GT by się znalazł, z GL trochę trudniej bo to chyba na rynek US model.

 

 

Wracając do Katany to wczoraj gość mi przysłał fotki. Tak, to jest ten trefny GS o którym myślałem. :banghead: Napisałem mu że dziękuję bardzo ale ten wrak znam i nie jestem zainteresowany to gość zaczął mnie molestować jaka ta jego GS fajna i ile kasy w nią włożył a że GS500E to lipa i też by nie chciał zamienić. Ahahaha. Ale mnie ubawił. :icon_mrgreen: I ta jego GS jest, jak to określił, po "remącie" tylko że brakuje linki licznika i obrotomierza, licznik jest pęknięty, świece wymagają wymiany a jednej w ogóle nie ma i cieknie olej spod pokrywy zaworów. Niezły "remąt" ktoś zrobił... Haaaa. Ze 300zł mogę dać za nią... :banghead:

 

https://picasaweb.google.com/113681550238652257406/GSKatana?authkey=Gv1sRgCJTH09z4yevM9wE#5679597911285549554

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie inne rzeczy nam sie podobaja.

Ta Katanka mimo ogolnego rozkladu bardzo mi lezy i uwazam ze bylaby niezlym moto dla ciebie - po remacie :)

Byla bardzo popularnym moto na kurierce w Londynie z powodu swojej bezobslugowosci, a w Polsce dala by ci mozliwosc sprawnego jezdzenia po okolicy o wiele bardziej niz HD, dajac do tego pewne mozliwosci jazdy na trasie.

Zrobilbym jej "polski remont" ( pierscienie Prima, zawory Paradowscy ), wyszukalbym czesci do skrzyni i po prostu odbudowal. To tak malo wysilona i prosta jednostka ze polskie czesci dalyby rade.

A wyglada ze mw kompletne plastiki i nie jest za bardzo potluczona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mi też ona mniej więcej by pasowała dlatego się zainteresowałem jego ofertą. Ale akurat nie ten konkretny egzemplarz. Gdyby nie była po "remącie" to jeszcze spoko. Wisiała w ogłoszeniu kilka miesięcy temu, jeszcze przed naprawą i wtedy byłem nią poważnie zainteresowany. Ale jak teraz jakiś magik grzebał to ja dziękuję. Niby remont zrobiony a ściemnia gość że nie ma świec więc silnik nie pracuje na chwilę obecną ale "wystarczy kupić świece i śmiga jak zegarek" jakoś mnie nie przekonuje. Podejrzewam totalną lipę w tym silniku. W stanie "przed" to sam bym naprawił, wiem że techniki wiele nie ma w tym silniku i sobie poradzę. Podejrzewam że ten silnik robił ten sam gość który grzebał w silniku GSX-R 750W o którym kiedyś pisałem że walczę z nim. Pogięte zawory, martwa panewka, 3 kolory silikonu + ziarnka piasku na smoku pompy olejowej. Taki lokalny burak który sam się nazywa mechanikiem a jest paszteciarzem. Kilka sprzętów po nim miałem okazję reanimować, niestety nie każdy wrócił do życia.

 

Dlatego obawiam się tej GS. Moja GS500E jest bardzo zdrowa technicznie. Szkoda mi jej oddać za byle rumpla z którym będę musiał walczyć. Ale chętnie ją oddam za coś co jedzie o własnych siłach i ma jakieś perspektywy na przyszłość. Tą GS650 można przywrócić do świetności tylko poprzez wymianę silnika na inny i renowację całego motocykla.

 

 

Wczoraj polatałem GS500E, koło 40km zrobiłem. No i szkoda mi jej. Ładnie śmiga, fajnie się prowadzi. Z gaźnikami doszedłem do ładu już, cykała jak zegarek ale że miała wypruty wydech to go zaślepiłem na szybko. I teraz jakoś słabo zbiera się z dołu, poniżej 4k RPM jakoś tak mułowato jedzie. Poza tym zakresem idzie jak dzika. Albo wypruję wydech jeszcze raz albo będę dalej błądził z gaźnikami. A już było idealnie, tylko że głośno ryczała a do pracy wyjeżdżam o 5.30 rano, mieszkam na przeciwko komisariatu... :icon_evil:

 

Tu seria fotek mojej GS.

https://picasaweb.google.com/113681550238652257406/SlingshotGS500E?authkey=Gv1sRgCLqbvf323e-87QE#5666745366334168050

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wiem ile chce. Kilka miesięcy temu wisiała na Tablicy za 900zł. Gość się wypiera że to nie jego sprzęt wisiał bo ma og od długiego czas, był za granicą przez rok a moto stało a poza tym włożył w nią 1000-ileś zł w remont. Ni kupy, ni dupy się to trzyma. A Numery tel. te same były i wtedy i teraz. Wyślę Ci na PW jego nr. jeśli jeszcze go mam w telefonie. Jak chcesz to się z nim dogadaj, wiele to nie jest warte raczej, tysiak z kawałkiem.

 

Tu są ciekawsze sprzęty.

 

Niby GS650 ale dopisane że 500E czyli gość sam nie wie że to jest GS550.

http://otomoto.pl/suzuki-gs-gs-650-w-calosci-lub-na-czesci-M2890763.html

 

Tutaj prawie fajna GS750 niby.

http://otomoto.pl/suzuki-gs-gs-750-w-calosci-lub-na-czesci-M2890754.html

 

GS650 robiona na CR. Ma potencjał nawet:

http://allegro.pl/suzuki-gs-650-cafe-racer-zamiana-i1947333328.html

 

A tu bardzo fajna GS550 niestety bez kwitu. A chciałbym właśnie tą sztukę.

http://allegro.pl/suzuki-gs-500-w-calosci-lub-czesci-i1943221126.html

 

I ciekawostka - kradziona GS 425. Należała do kolegi, miał tą i drugą zdrową którą ja kupiłem. Tą czarną trzymał u znajomego który go wydymał i nie oddał mu, wyjechał za granicę. Wrak przechodził z rąk do rąk bo pojawiał się na Alle bez kwitów co jakiś czas ale podobno na chodzie. Teraz już zdekompletowana. Mam od niej kwity OC i umowę KS kolegi z poprzednik właścicielem. Muszę tego cwaniaczka zmolestować żeby oddał wrak albo pójdę na milicję. :icon_twisted: W sumie to nie pójdę ale postraszyć można. :icon_twisted:

 

http://allegro.pl/suzuki-gs-400-rama-czesci-450-500-i1961514398.html

 

Ło, tu moja 425, bliźniak tej czarnej z aukcji. Widać koła w różnym kolorze na obu motocyklach bo w jednym była łysa opona i zamiast zmieniać gumę kumpel podmienił koła po prostu.

https://picasaweb.google.com/113681550238652257406/SuzukiGS4501984?authkey=Gv1sRgCMDro7u01_nA9QE#5295349409871291442

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qurim , jeśli GS850 śni Ci się po nocach to proszę : 500 poundsa Baj it Nał , wygląda spoko jak na tą cenę i silnikowo z opisu podobno nie źle do małej kosmetyki mechanicznej :flesje: :

 

 

http://www.ebay.co.uk/itm/SUZUKI-GS-850-/220903470843?pt=UK_Motorcycles&hash=item336edf76fb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mmmm.... Jest piękna! Szkoda że aż w UK. I w dodatku "165 miles from N22" czyli od miejsca gdzie mam wpisane jako niby mój adres zamieszkania, w płn. Londynie. Gdybym tam był teraz to pewno bym ją kupił od razu i śmigał. A cena niesamowita. W ogóle zauważam wysyp starych moto w niskich cenach na ich Ebayu. Za "moich" czasów mniej było a ceny wyższe. Widocznie kryzys daje im popalić. Gdyby to jeszcze lato było to spoko, samolotem tam, motocyklem do PL. Fajne moto kupione, przygoda gratis.

 

Jak dobrze pójdzie to po nowym roku będę miał prawko kat.B no i samochód (auto mam już w sumie tylko ojciec jeździ do tego czasu) i wtedy może się tam depnę po jakieś moto. Hak jest to na przyczepkę ze 2 sprzęty wejdą, a że autko kombi to i jeden bym upchnął do środka też.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ciekawy motorek, mały ale fajny nawet. Dobra baza do renowacji. Przypomniało mi się jak zaczynałem kurierkę i szukałem motonga, m.in. na SR-kę się czaiłem ale w końcu kupiłem GN250. Trzeba było go nieźle kręcić żeby w ogóle chciał jechać i spijał litr oleju dziennie. Niski stan oleju poznawałem po tym że sprzęgło zaczynało dziwnie pracować. :icon_mrgreen:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no troche by trzeba bylo pogrzebac. Szprychy pochromowac, gdzie nie gdzie ruda wyłazi to poczyscic. Ale ogolnie to stan zajebisty, nie mam aktualnie żadnego motocykla na chodzie wiec serio pakowalbym tylek w auto i po nią jechał, dobre wozidełko :D

Romet Kadet -> Wsk 125 -> Bandit 600 -> Intruder 1400 -> Dr 800

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SRka wymaga sporo roboty. Przyjrzyj się zdjęciom. Resztki farby na silniku, rudzielec wszędzie, zaśniedziałe alu, zardzewiałe kopułki gaźników... Na żywo wygląda pewnie jeszcze gorzej. Chociaż na pierwszy rzut oka jest fajna.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...