Skocz do zawartości

Własny kąt :)


Aster
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przy piwie jest gdzieś temat, jak to się starałem o kredyt hipoteczny. W zeszły weekend wreszcie przeprowadziliśmy się z dziewczyną do własnego mieszkania :) Przeprowadzaliśmy się naszym mega samochodem dostawczym, czyli Daewoo Tico. Po położeniu tylnej kanapy się całkiem dużo mieści :)

Mieszkanie okazało się trochę odpicowane na pokaz, tak zapuszczonych szafek w kuchni to jeszcze chyba nie widziałem :banghead:, a mieszkałem już w 4 akademikach i w mieszkaniu studenckich gdzie nas było 7 informatyków. Po odczyszczeniu okazały się nie być pożółkłe ze starości tylko śnieżnobiałe pod warstwą brudu. Okapnik nad kuchenką wygląda od środka jak brama do piekieł ;), nie będę go czyścił tylko poleci na śmietnik. Kibel trzeba było odszorować przed użyciem bo się brzydziliśmy. Całe mieszkanie śmierdzi fajkami, wszędzie jest kocia sierść. Bateria w kuchni przecieka. Ale to wszystko pikuś, odczyści się, powymienia, wywietrzy i będzie ekstra :)

No to 30 lat spłacania i będzie całkiem nasze :D. No i teraz jak mam gdzie mieszkać to mogę zacząć odkładać na moto. Wreszcie! :D

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje!

 

Ale spłacania to Ci nie zazdroszczę. Chyba bym się pochlastał jakbym miał na 30 lat wtope. Ile motocykl straciłeś przez to mieszkanie... :biggrin:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony gratulacje z wlasnego M :clap: :notworthy: a z drugiej zas ... jak mozna bylo taki syf kupic ??? :banghead:

Zwlaszcza w obecnej sytuacji rynkowej gdzie mieszkan do bolu jest, do wyboru do koloru

Jeszcze jak piszesz ze smierdzi fajami .............. jak nic malowanie calego mieszkania a i tak smrod siedzi w meblach :eek:

Edytowane przez majkelpl

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim!

No to gratuluję! :clap: Mieszkanko urządzone czy jeszcze rzed Wami najlepsza zabawa?

Kuchnia jako tako urządzona, znaczy są stare szafki pamiętające chyba początek lat 90-tych, stary stół + taborety i kuchenka (całkiem niezła ale się lepi. Dzisiaj będę szorował). W przedpokoju jest ładna, duża szafa wnękowa i komoda. W jednym pokoju mamy rozkładany narożnik do spania, w drugim całkiem ładny kredens, komodę i stół. W łazience jest pralka (też do szorowania) i stara szafka. I wszystko, i tak będziemy po swojemu robić. Lodówkę wczoraj kupiliśmy, jutro mają przywieźć. Kuchnię całą i tak będziemy robić w przyszłym roku. Albo jeszcze za rok. Nie pali się.

a z drugiej zas ... jak mozna bylo taki syf kupic ???

Zwlaszcza w obecnej sytuacji rynkowej gdzie mieszkan do bolu jest, do wyboru do koloru

Jeszcze jak piszesz ze smierdzi fajami .............. jak nic malowanie calego mieszkania a i tak smrod siedzi w meblach

Nie chcieliśmy kupować świeżo po remoncie. Chcieliśmy takie, żeby dało się mieszkać już i pomału robić "pod siebie". Czemu? Bo: świeżo malowane - nie wiesz, czy gdzieś nie masz grzyba, który wylezie za pół roku, to raz. Cena skacze 10000 w górę od razu to dwa. Zapewne było robione najtańszymi materiałami to trzy. Kolory sobie wolimy sami dobrać, to cztery.

Jak podpisywałem umowę przedwstępną to na rynku nie było od groma mieszkań, bo to było przed kryzysem. To było najfajniejsze, na co było nas stać. Poza tym - wtedy kibelek przynajmniej był błyszczący, śliczny, czyściutki. Wygląda że po podpisaniu umowy facet przestał sprzątać.

Największy syf jest w kuchni. Myśleliśmy, że szafki są kremowe lub pożółkłe ze starości - one są bielutkie, tylko trzeba wyczyścić. Mają taki złoty chromowany pasek ozdobny - na większości na tym pasku była folia ochronna, czyli nie były porządnie czyszczone od nowości! Były zatem równo usyfione, a na równo usyfionym syfu nie widać. Bateria cieknie jak się kran przechyli w jedną stronę, tak wygląda na idealną. Kuchenka jest brązowa - też nie widać na niej brudu. Aż się człowiek nie dotknie. Okap od razu stwierdziłem że wyleci na śmietnik jak go tylko zobaczyłem na oczy, bo jest strasznie brzydki - więc do środka nie zaglądałem. A szkoda, bo może by się zbiło cenę o parę tysi.

 

Ale spłacania to Ci nie zazdroszczę. Chyba bym się pochlastał jakbym miał na 30 lat wtope. Ile motocykl straciłeś przez to mieszkanie...
Heh, też o tym myślę. Ale z drugiej strony - gdzieś mieszkać trzeba. Więc wynająć. Więc 1000zł miesięcznie w plecy minimum. Dokładam 500 i spłacam własne.

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A garaż masz? :biggrin:

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcieliśmy takie, żeby dało się mieszkać już i pomału robić "pod siebie".

 

Spoko, tylko najbardziej wkurzyl mnie fakt ze naspisales ze smierdzi fajami :banghead: a reszta syfu to fakt ze mozna samemu wyprowadzic. :lalag:

Ale sama swiadomosc jak mieszkanie bylo zapuszczone ....

Ja swoje kupowalem na poczatku wrzesnia i nie wiedzialem co ogladac tyle mieszkan bylo na rynku i w dowolnych metrazach.

Z klucza odrzucilem te bez garazu podziemnego i lista sie zmniejszyla, potem poszly kanadyjczyki :icon_mrgreen:

No i szukalem takiego do zamieszkania od zaraz z dnia na dzien :bigrazz:

W kazdym badz razie ..... jeszcze raz gratulacje z wlasnego M :notworthy: :lalag:

 

Sorki ale ty zdrowo jebnięty jesteś.

 

Bo co ? :eek:

Bo mam wymagania co do M ?

Wyrazilem swoje zdanie i to wszystko :buttrock:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A garaż masz? :biggrin:

Jeszcze niestety nie. Najwyżej będę szukał czegoś do wynajęcia w okolicy. Poza tym w ciągu pół roku planuję zmienić firmę, więc będzie zastrzyk gotówki, może mnie będzie stać żeby kupić.

 

Majkel, to co my oglądaliśmy na przełomie sierpnia i września albo było tandetnie odpicowane, albo zapuszczone totalnie, albo do kompletnego remontu albo w chorej cenie. To naprawdę było najfajniejsze, na co nas było stać. A że facet kopcił w mieszkaniu... Zmyjemy ściany mydłem malarskim, pomalujemy i powinno być ok. Kuchnia z wierzchu też nie wyglądała źle. W momencie, jak zaczęliśmy otwierać szafki, odsuwać itd wyszło jak to jest zapuszczone.

 

Diabelski okapnik poleciał na śmietnik. To był stary blaszany okap bez wentylatora obity dechami i pomalowany na sraczkowaty kolor.

Po 4 godzinach szorowania kuchenki za pomocą druciaka, śrubokręta i szmaty plus mleczko do kuchenek na "uporczywy tłuszcz" udało mi się ją doprowadzić do stanu całkiem ładnego. Muszę jeszcze doczyścić szufladę na dole i jeszcze raz na błysk drzwiczki piekarnika. Przy okazji wyszło, że zapalacz działa bardzo ładnie, wystarczyło doszorować iskrowniki. Nie wiem, czym Mastercook maluje kuchenki, ale jest to pancerne :buttrock:. Po skrobaniu zapieczonego syfu śrubokrętem nie powstały żadne rysy.

Szafka przy kuchence myślałem że jest przytwierdzona na stałe. Jak ją szarpnąłem to wyszło, że była przyklejona na brud do kuchenki.

Przy którymś puszczaniu wody do zlewu usłyszałem dziwny szum i poczułem smród kanalizacji. Syfon się rozłączył, bo była jedna rura źle wepchnięta w drugą (za płytko). Dużo na szczęście się nie polało. Po obadaniu ile ten syfon ma w środku czegoś o konsystencji i zapachu gówna pojechałem po nowy.

W kuchni został mi do odczyszczenia jeszcze stół i jedna ściana, podłoga i zlew. No i kuchenka do dokończenia. I będę mógł tam wejść bez obawy, że się do czegoś przykleję.

Fajami przestaje śmierdzieć. Dwa elektryczne odświeżacze powietrza pracują 24h/dobę. W przyszłym tygodniu malujemy mały pokój, powinno jeszcze bardziej pomóc. Narożnik który nam gościu zostawił i tak będziemy zmieniać, bo ani to wygodne do siedzenia nie jest ani do spania. A jedzie najbardziej.

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majkel, niestety ale zgadzam sie z YUBYM :biggrin:

 

Co z tego że mieszkań jest do bólu jak ceny z kosmosu a jeszcze kupe kasy trzeba na wykańczanie włożyć!!!!!! Pozatym procedury kredytowe zostały mocno zaostrzone i juz nie jest tak niebiesko jak było. Majki, poczytaj, zorientuj sie wpierw w sytuacji zanim cos pierdolniesz :biggrin:

 

Aster, Gratulacje, pomalutku zrobisz siedzzibe Carringtonów :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aśka, daliśmy 275000. 2 pokoje 47,1m + balkon 8,25m + "wiatrołap", taki przedpokój wspólny z jednymi sąsiadami. Nudno nie jest, ale chętnie bym się teraz w domu ponudził :)

 

Klaudiusz, dzięki :D Siedziba Carringtonów to będzie mały pikuś w porównaniu z moją chatą ;) A poza tym to tak jak napisałeś: jak się ma kasę, to jest w czym wybierać. Jak się nie ma, to się bierze na co stać. W ostatniej chwili załapałem się na kredyt na "starych" warunkach - 100% wartości w CHF.

 

Wczoraj nam przywieźli lodówkę. Chciałem przełożyć drzwi na drugą stronę i mi się nie udało. Potrzebuję większego śrubokręta żeby powkręcać te śruby w nienagwintowane otwory ;). Dzisiaj Agnieszka chciała ją rano podłączyć - wyszedł kolejny świetny patent naszej kuchni: gniazdko od lodówki ma prąd pociągnięty od gniazdka na środku kuchni, które ma prąd pociągnięty od gniazdka na jeszcze innej ścianie :biggrin: . Wszystko rzecz jasna kablami z wtyczką.

Edytowane przez Aster

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajami przestaje śmierdzieć.

 

No to pomalu do przodu idzie :buttrock: :clap:

Tak trzymac i kiedy parepetowa ? :flesje:

 

Majki, poczytaj, zorientuj sie wpierw w sytuacji zanim cos pierdolniesz :biggrin:

 

A Ty myslisz ze jak tak kase z worka wyciaglem i kupilem ? :banghead:

Juz w lipcu jak bylem w Polsce szukalem lokum dla siebie i rzucilem pytania po agencjach :icon_mrgreen: ( nie, nie w tych co pomyslales :icon_razz: )

Edytowane przez majkelpl

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...