Kawasaki VN1500 1998, pali i gasnie

[Biop]

Hej,

Moto pali i po 10sekundach gasnie, poprzedzone to jest kopceniem z wydechów. Świece po odkreceniu są mokre. Motor stal na zewnątrz (prawdopodobnie), tu i ówdzie zaśniedziałe elementy. Założona jest nowa bateria, kable do świec i świece. Może ktos miał podobny problem, ewentualnie wie gdzie zacząć szukać??

Mam zamiar przeczyścić wszystkie styki i jak to nie pomoże to śle do mechanika.

Dzieki za każdą porade.

Pozdrwiam

Pio

 

[HD1940]

Hej,

Moto pali i po 10sekundach gasnie, poprzedzone to jest kopceniem z wydechów. Świece po odkreceniu są mokre. Motor stal na zewnątrz (prawdopodobnie), tu i ówdzie zaśniedziałe elementy. Założona jest nowa bateria, kable do świec i świece. Może ktos miał podobny problem, ewentualnie wie gdzie zacząć szukać??

Mam zamiar przeczyścić wszystkie styki i jak to nie pomoże to śle do mechanika.

Dzieki za każdą porade.

Pozdrwiam

Pio

Motocykl ma zdaje się jeszcze gaźniki, więc należy zacząć od nich, oraz od całego układu dolotowego: sprawdź czy nie jest zasyfiony lub zatkany filtr powietrza, czy drożne są przewody dolotowe oraz same gaźniki. Te najlepiej wyczyścić w myjce ultradźwiękowej lub jeśli będziesz robił to sam przedmuchać wszystko sprężonym powietrzem. Trzeba też sprawdzić przepustnice, działanie ssania (czy przypadkiem nie jest na stałe otwarte), poziom paliwa. Jeśli coś jest nie tak, trzeba to wyregulować. Jeśli po tym dalej motocykl nie będzie chciał chodzić, pozostaje układ zapłonowy, ale z tym lepiej udać się do mechanika. Jeśli zaś masz wtrysk, to o ile nie masz wiedzy o elektromechanice lepiej od razu udać się do speca.

[Biop]

Dzieki z odpowiedz.

Moto ma gazniki. Dzisiaj go znowu przepalilem. Aby go odpalic tzreba rozkrecic manetke na full i wtedy motocykl pracuje, pracuje nierówno ale nie gasnie. Po odpuszczeniu manetki dusi sie i gasnie. Mam nadzieje ze to nie zawory :icon_evil: ....

Namierzam mechanika bo sam boje sie zabierac za gazniki.

Dzieki za pomoc.

Pozdrawiam!

[Biop]

Hej,

No i się doczekałem!!!!

Pierwsze parenaście kilometrów zrobione!!

Przyczyną niepalenia były faktycznie gaźniki. Teraz poleruję i czekam na pogodę. Jeszcze raz dzięki za porady!!

Pio

[rplusr drifter]

witam na wyspach no niestety bzyki tutaj nie maja latwego zycia sam sie przekonalem po przytarganiu tu mojej kaski zza oceanu po dwoch sezonach zaczela kichac i dziwnie stukac zaworem ale po konkretnym wygrzaniu przechodza jej wszystkie dolegliwosci

wyczysc gazniki tu na wyspach trzeba wymienic filtr powietrza czasem grzybieje (to zielone gowno) jak dysponujesz miejscem to zakup kompresora i pistoletu ze sprezonym powietrzem jest super rozwiazaniem

polecam tez engine drgraser kosztuje w anglii L4,50 ale jest rewelacyjny 200 ml na caly zbiornik poaliwa i kaska zyje jak wsciekla moje vn 800 drifter

pozdrowionka jak bedziesz chcial podam nr telefonu

pozdrawiam