Skocz do zawartości

Biop

Forumowicze
  • Postów

    20
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Biop

  1. Heja, nastąpiła zmiana i tera mam violę :) 02KY Pozdro!
  2. Z żalem i bólem serca sprzedałem swojego vulcana i ujeżdżam vl 800 od paru tygodni. Zamieniłem niezłego kozaka jakim byl vn1500 z '93 roku na troche bardziej ułożony krążownik '02 z niemożliwie małym skrętem :), ale w sumie zamiana pozytywna. Pozdrawiam posiadaczy vn-ów i vl-ów. :crossy:
  3. Papierem czyściłem aluminium, a chromów jeszcze nie ruszałem, ale wiele chromowanych części będę musiał chromwać jeszcze raz (np oparcie) bo chrom poprostu odchodzi płatami, a wiele innych chromów ma "bąbelki" rdzy więc pewno też do chromowania. Dzięki za sugestie!! Pozdr Biop
  4. Hej, Czym czyścicie chromy i silnik?? Potrzebuje jakiegoś patentu na wypolerowanie aluminiowych części silnika, widelców i podrdzewiałych chromów. Mój motorek był trzymany przez poprzedniego właściciela w takich warunkach, ze większość aluminiowych części jest zaśniedziała i wygląda staro. Najlepszy efekt jak do tej pory dał wodny papier ścierny i polerka tym papierem na mokro, ale to mi zajmie miesiąc żeby doprowadzić ten motorek do stanu ok. Jakieś pomysły? Dzięki z góry! Biop
  5. Jednak sie myliłem z tym rokiem na blachach w Irlandii. Kupiłem dzisiaj blachy i dali mi numer 93 D ..... czyli wygląda na to że na blachach jest rok produkcji a nie rok pierwszej rejestracji. Tak że od dziś legalnie, haha! Siema!
  6. Witka, Nie chodzi o chwalenie się. wtedy Po prostu nie miałęm innego transportu i jak był MUS to sie siadało i jechało. A córeczce tłumaczył nie będe - każdy ma swoją ścieżke i każdy ma swoją kreskę- HOWGH ;) Pozdrawiam
  7. Biop

    Bieszczady 2009

    Witam, Ja prawie tutejszy jestem, wiec nocleg w bieszczadkach dla wiekszej ekipy moge polecic. Jest to w Ustrzykach Górnych - bo sorry, ale Bieszczady to nie Solina ani Polanczyk, a "hotelik" a raczej "spalnia" zwie sie Biały coś tam (zapomnialem, biały domek, biały hotelik....). W Ustrzykach Górnych trzeba skręcić na jedynym skrzyzowaniu na Wołosate i po parudziesieciu metrach jest dluuuugi budynek w kolorze białym :) po prawej stronie. Nie ma luksusów, nie ma lazieniek w pokojach, ale maja sporo pokoi (pokojów???) i z tego co pamietam to spoko ceny. Są prysznice na korytarzu. A na obiad placki po bieszczadzku z baranina w knajpce " pod carynska" :notworthy: - MUSOWO Pozdruffki Biop
  8. Moja kobitka smigala ze mna naskuterku do 7 miesiaca, nie za czesto i nie za dlugie wypady, ale jak trzeba bylo gdzies podskoczyc to sie jechalo :) tyle ze ciasno troche bylo :cool: No a teraz jak córa zobaczy mótora to tylko woła - TATA MOTOR jEDZIE!!!! hihi Pozdro
  9. Hej, Do wczoraj myślałem że rok produkcji w Irlandii jest pierwszymi dwoma cyframi na rejestracji i mysle ze w 99% tak jest, jednak mysle ze w moim przypadku bede mial numery 98 D .... czyli zerkną w papiery (w których pierwsza rejestracja to 1998) i tak zostanie. Być może się mylę, ale niedługo się przekonam - na razie smigam na angielskich blachach i staram się omijać gardziarnie z daleka :biggrin: . A co do wydymania, to nie, za te pieniądze wziąłbym ten motorek nawet jakby byl z 1986 roku. A wiedza kosztuje hihi;) Pozdrawiam! Biop
  10. Witać, Piszę aby zwrócić uwagę na jedną rzecz, o której dowiedziałem się dopiero niedawno i może uchronię kogoś przed popełnieniem tego samego błędu. Otóż zakupiłem VN 1500 1998 (sprawa sie dzieje w Dublinie), motor byl tani 1000euro, nie był na chodzie ale za niewielkie pieniądze już jeździ :). Motorek był sprowadzony ze stanów do Anglii, i ja go kupiłem na angelskich blachach. W papierach datą pierwszej rejestracji jest maj 1998. Niestety po sprawdzeniu numeru ramy, tydzień temu, okazuje sie ze numer odpowiada motocyklom produkowanym w 1993 roku :banghead: A na ramie za przednią lampą jest numer 10/92-podejrzewam że to rok produkcji? Zasięgnąłem języka w paru sklepach i dowiedziałem się że z motorami ze stanów często tak bywa że mogą przestać nawet parę lat w sklepie zanim zostaną kupione i stąd różnica w rocznikach. Tak jak napisałem, ponieważ tanio go kupiłem bardzo się nie pieklę, ale nauczkę mam, i następne moto przed zakupem będzie dokładnie oblukane. A w ogóle to mimo róznych negatywnych opinii na temat vn przed 1999 rokiem, motorek wydaje sie byc naprawde ok i mam nadzieje, że zostaniemy dobrymi kompanami :crossy: Troszke sie rozpisałem ale po to w sumie forum jest ;) Pozdrawiam cieplo z prawie wiosennego Dublina! Biop
  11. kadet, simson i cz350. Potem z 10 lat przerwy i teraz vn1500 1998rok. Poezja :)
  12. Hej, No i się doczekałem!!!! Pierwsze parenaście kilometrów zrobione!! Przyczyną niepalenia były faktycznie gaźniki. Teraz poleruję i czekam na pogodę. Jeszcze raz dzięki za porady!! Pio
  13. Prosze bardzo :) http://www.flickr.com/photos/25312040@N02/3063719537/ Pozdr
  14. Dzieki z odpowiedz. Moto ma gazniki. Dzisiaj go znowu przepalilem. Aby go odpalic tzreba rozkrecic manetke na full i wtedy motocykl pracuje, pracuje nierówno ale nie gasnie. Po odpuszczeniu manetki dusi sie i gasnie. Mam nadzieje ze to nie zawory :icon_evil: .... Namierzam mechanika bo sam boje sie zabierac za gazniki. Dzieki za pomoc. Pozdrawiam!
  15. Hej, Moto pali i po 10sekundach gasnie, poprzedzone to jest kopceniem z wydechów. Świece po odkreceniu są mokre. Motor stal na zewnątrz (prawdopodobnie), tu i ówdzie zaśniedziałe elementy. Założona jest nowa bateria, kable do świec i świece. Może ktos miał podobny problem, ewentualnie wie gdzie zacząć szukać?? Mam zamiar przeczyścić wszystkie styki i jak to nie pomoże to śle do mechanika. Dzieki za każdą porade. Pozdrwiam Pio
  16. Hej. Jeszcze nie jezdzi ale mam nadzieje ze juz niedlugo bedzie. Od trzech dni jestem dumnym posiadaczem Kawasaki vn 1500 z 1998 roku. Na razie mamy problemy z wydaniem glosu na dłużej niz 10 sekund ale sie podreperuje i bedziemy smigac :):) Pozdrawiam!! Pio
×
×
  • Dodaj nową pozycję...