qurim Opublikowano 1 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 Heh. Polska rzeczywistość...najpierw kupic duży sprzęt a później zdobywać podstawy umiejętności...jak się uda zdobyć... :wink: :) Chyba jedyny kraj w cywilizowanej Europie gdzie kierowcy tak szybko "dorastają" do litrowych sprzętów... (fizycznie dorastają). :cool: Wsiądź od razu na kredens. Od kiedy Ja od kiedy jeżdżę 400kg klocem to nie zdarzyło się żeby ktoś mi wymusił czy zepchnął z pasa, ale za to zjeżdżają mi z drogi nawet autobusy i TIR`y. No raz tylko gość mnie prawie trafił bo wyprzedzałem samochód bez kierunkowskazu a za mną ktoś inny mnie wyprzedzał i wpakowałem mu się pod zderzak. :biggrin: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 1 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 Ani się nie chwalę bo nie ma czym, a żalić tym bardziej Tobie nie będe :( Jasne kup sobie Litra, jestem przekonany że z cebry wykrzesałeś wszystko co się da. Akurat Yuby ma rację, wszyscy chcą jeźdźić litrami :biggrin: A dlaczego chcesz się przesiąść na 1000? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 1 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 (edytowane) Ja teraz z pojemnosciami jade w dól..z iloscia cylindrów też :icon_twisted:najpierw gs 500.....potem vtr 1000, teraz XT 600......a nastepne w planie jest drz 400 heheh Jednak na droge typowo , na szybkie wycieczki po autostradach za granice tez bym cos chciał, ale to jako 2 moto. Enduro jets zbyt uniwersalne zeby całkowicie z niego rezygnować :D A bedzie to na pewno V'ka jakaś...pewnie TLR. Nie wiem jak długo jezdzisz na tej cebrze, ale dopoki nie umiesz nią konkretnie napier*** i latac po winklach to odpusc sobie litra. To że brakuje jej przyspiesznia na prostej to jeszcze nei znaczy ze ją opanowałeś. wybierz sie na tor , a jak nie to na słowackie serpentyny to zobaczysz ile jeszcze nie umiesz :] pozdr! Edytowane 1 Listopada 2008 przez Arni GS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzester Opublikowano 1 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 Byłem wiele razy na torze w kisielinie, winkle opanowane do takiego stopnia, że opony zamykałem, taki minus cebry że w maksymalnym pochyle przycierałem plastiki a nie kolana, moto nie przystosowane kompletnie do toru. Od stycznia br. na cebrze zrobiłem 11.000km. Myślę, że wiem wystarczająco o mocy i technice jazdy. Także w moim posiadaniu, zaznałem jazdy turystycznej bywało po 500km na raz, zwykłej jazdy do roboty, a także jazdy po torze. Wywrotek też żadych nie miałem, raz mnie tylko na zlocie przeciążyła i jej nie utrzymałem, ale to chyba nic się nie ma do techniki jazdy. Cytuj -Skolioza Team- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 1 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 No to jeśli znasz już swoje możliwości i umiejętności to zapraszamy Pana do klasy królewskiej :icon_razz: :biggrin: :biggrin: Na pewno nie będzie się śmigało z taką gracją, ale za to wrażenia są według mnie bardziej "intensywne" :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walko69 Opublikowano 1 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 Dziecko we mgle, nie rozpierd........aj mnie takimi tekstami zrobiłem 11000km, wiem wystarczająco.Powiem brutalnie, i przepraszam za to innych.W dupie byłeś i gówno wiesz. Jakbym słyszał starego TIRowca , który miliony kilometrów przejechał i całą Europę wzdłuż i wszerz i dobre rady w dość opryskliwy i niegrzeczny sposób wszystkim daje. Pozdrawiam :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dav!doV Opublikowano 2 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2008 Kogo jak kogo, ale Grzecha uwazam jako dobrego motocykliste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abraxas Opublikowano 2 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2008 Kogo jak kogo, ale Grzecha A kto to?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zenoo Opublikowano 2 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2008 Byłem wiele razy na torze w kisielinie, winkle opanowane do takiego stopnia, że opony zamykałem, taki minus cebry że w maksymalnym pochyle przycierałem plastiki a nie kolana, moto nie przystosowane kompletnie do toru. Od stycznia br. na cebrze zrobiłem 11.000km. Myślę, że wiem wystarczająco o mocy i technice jazdy. Także w moim posiadaniu, zaznałem jazdy turystycznej bywało po 500km na raz, zwykłej jazdy do roboty, a także jazdy po torze. Wywrotek też żadych nie miałem, raz mnie tylko na zlocie przeciążyła i jej nie utrzymałem, ale to chyba nic się nie ma do techniki jazdy.pierwszy krok do poważnej rozpierduchy : uwierzyć we własny geniusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sewa Opublikowano 2 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2008 pierwszy krok do poważnej rozpierduchy : uwierzyć we własny geniusz dokładnie popieram zeno:] ja chętnie bym zobaczył jak on przyciera te plastiki cebra... i o wykorzystaniu tej cebry w 100%... normalnie zajebiste podejście do sprawy wielu gości co przejedzie te 10kk km i czuje ze są zajebiści.. rozpier--- mnie to.. za dużo filmów na youtube... co do tematu to dobrze ze wyszedłeś cało z tej sytuacji!! zdravim! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 2 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2008 Chłop po prostu ocenił swoje możliwości :bigrazz: LITR MUSI BYĆ :crossy: Każdy nastek Ci to powie :biggrin: :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zenoo Opublikowano 2 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2008 Chłop po prostu ocenił swoje możliwości :crossy: LITR MUSI BYĆ ;) Każdy nastek Ci to powie :wink: :icon_mrgreen:nie chce wyjść na starego piernika, ale wiary we własne umiejętności ubywa z wiekiem wraz z postępującą coraz bardziej rozwagą - młodzi nazywają to "co sie tak pieprzysz dziadek, taka maszyna a lecisz ledwo 100" ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dav!doV Opublikowano 2 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2008 ale macie zajebiste probelmy ;]Wiec do jakiego poziomu umiejetnosci trzeba dojsc zeby zmienic na litra ?100.000.000 km?50.000 ?10.000 ? Odezwalo sie kilka kozakow ktorzy zje*ac potrafia bo gosciu wycenil swoje umiejetnosci jak wycenil...zero szacunku widze ;]ps. zaraz mnie zrypia bo mam 18 lat i jestem niemyslacym gowniarzem ...(zapewne zacytuje nie jeden) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 2 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2008 A gdyby dyskusja odbywała się przy ;) to nikt by się nie żarł :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 2 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2008 (edytowane) Jak zechce to i tak wsiądzie. Niektórzy z nas - tez mamy czy mielismy litry na ktore po mniejszym czy wiekszym przebiegu wsiadalismy w koncu. Kazdy wg. własnego uznania.Nie kwestionuje tu twojego doswiadczenia, ale po ilości nawiniętych km to na pewno mozna ocenic ile sie na benzyne wydało, ale tego, ze umie sie juz wystarczająco duzo. doswiadczenia Edytowane 2 Listopada 2008 przez Arni GS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.