M800... może jednak VTX

[jeszua]

To jest pewne że na oponę nikt nie wchodzi przez przypadek.

 

no, to tu się gruuubo mylisz. w opisie rzekomego "wybaczania błędów u początkujących" przez bandita 1250 też :D

wiesz, jechałem takim. niewiele, ale wystarczy, żeby mieć pokorę przed tym silnikiem. tym bardziej powinieneś - jako ktoś, kto jeszcze nie miał okazji tak naprawdę jeździć

 

mam taką propozycję: wpisz w wyszukiwarkę "pierwszy" i ewentualnie "pierwsze" w tym dziale (chopper) i jeszcze sport/ turystyk. za kilka dni, jak poczytasz, to wrócimy do rozmowy. powtarzanie tych samych argumentów każdemu żółtodziobowi, który przeczytał, że taki motocykl "wybacza błędy" po prostu jest nudne

jsz

 

ps. po lekturze - zalecam jeszcze dział z wypadkami. ludziom z wyobraźnią silnie potrafi utemperować bezmyślne zapędy...

[mave_rick]

niestety tu się mylisz co do wyobraźni. Kto jak kto ale ja jestem po wypadku na skuterze, nie z mojej winy i mam wyobraźnie. Lubię sobie czasem poczytać wypadki żeby się ostudzić bo jak każdy nie mogę się doczekać no ale to jest normalne.

Wiem jak to jest oberwać samochodem i przez niego przelecieć, wiem jak jest złapać szlifa.

 

edit:

 

"Kupując pierwszy motocykl powinniśmy przede wszystkim wybrać ten, który się nam podoba. Oczywiście należy brać pod uwagę opinie doświadczonych motocyklistów, jednak jeżeli chcemy mieć potężną maszynę o ponadprzeciętnych możliwościach, to powinniśmy sobie taki właśnie motocykl kupić."

 

"Szkół na to, „od czego zacząć” jest kilka. Pierwsza, najbardziej skrajna, mówi, że swoją przygodę z dwoma kółkami należy zaczynać wręcz od skutera."

ZALICZONE :crossy:

 

"Są ludzie, którzy kupując na początek „duże motocykle” o pojemności 1000 cm3 - 1300 cm3, jeżdżą na nich bezpiecznie, gdyż są świadomi potencjalnych możliwości swoich jednośladów i niebezpieczeństw, jakie wiążą się z niewłaściwych wykorzystaniem tych możliwości."

 

"Z drugiej strony są osoby, które jako pierwszy motocykl kupują, na przykład, Hondę CBR 600 i dają się zwieść iluzorycznemu poczuci bezpieczeństwa. Starają się w pełni wykorzystać możliwości motocykla o mniejszej pojemności po to, aby jak najszybciej przesiąść się na „coś mocniejszego”. W konsekwencji ulegają wypadkom."

 

"Także zdrowy chłopski rozum podpowiada, że 18-19 latek na 150 konnym motocyklu to bardzo niezdrowa sytuacja. "

BANDIT TO NIE 150 KM

 

Oczywiście znalazłem same wycinki, które będą bronić mojego punktu widzenia.

 

 

POZA TYM NIE NAJEŻDŻAJCIE NA MNIE BO NIE OCZEKIWAŁEM TU MATKOWANIA TYLKO DOBREJ RADY WIEDZ ZAMIAST NPISAĆ "ZWARIOWAŁEŚ" ITP. TO LEPIEJ NAPISZCIE ŻE 600 BĘDZIE LEPSZA BO TO, TO ,TO I TO. BO OD TEGO SĄ CHYBA STARSI KOLEDZY NA FORUM.

 

 

Nie chciałem nikogo urazić swoim postem ale jak to zrobiłem to przepraszam.

Pozdro :biggrin:

Edytowane 6 Listopada 2008 przez mave_rick

[Boa]

Nie za bardzo wiem o jakiej 600 mówisz, ale generalnie polecił bym Ci kupno jednak tego M800.

[jeszua]

"Także zdrowy chłopski rozum podpowiada, że 18-19 latek na 150 konnym motocyklu to bardzo niezdrowa sytuacja. "

BANDIT TO NIE 150 KM

 

Oczywiście znalazłem same wycinki, które będą bronić mojego punktu widzenia.

 

powiadają, że motocykl nie jeździ konikami, tylko momentem... do tego dochodzą takie rzeczy jak przebieg tego ostatniego, które powodują efekt "przyjazności" - lub nie - danej jednostki. dane katalogowe, zwłaszcza jeśli się zafiksuje na 1 pozycji, potrafią być bardzo mylące

 

fragmentami wypowiedzi można obronić każdą tezę, nawet najbardziej bzdurną - zwłaszcza na forum, gdzie sporo jednak ludzi plecie trzy po trzy. mamy tu kilku instruktorów nauki jazdy: ich poczytaj, bo mówią "na początek 2 cylindry i 50KM"; w przypadku chopperów silniki mają na tyle niewielką (generalnie) moc, że można kupować większy bez specjalnych obaw. tym bardziej, że i masa przy nisko umieszczonym siodle i środku ciężkości bardzo nie przeszkadza. ale generalna zasada pozostaje aktualna

jsz

[marcinn72]

moje 2 grosze notorycznego lajkonika

jezdze 2 sezony Hondą Shadow i wiem że to był dobry wybór na początek, dzięki temu pewnie jeszcze żyję

teraz myslimy o zupełnie innego rodzaju motocyklu i pomimo jakiegoś tam "wjeżdżenia się" w 2oo z dużą rezerwą podchodzę do ewentualnych nowych nabytków postaci street'ów czy turystyków, stąd celuje raczej w V lub boksery, a tarcze obrotomierzy z wartościami ponad 12000rpm wywołują u mnie nadmierną potliwość i drżenie kończyn ;-)

ale ja to stara dupa jestem i życie wreszcie mi miłe

 

a i jeszcze jedno... jeśli zamierzasz podróżować sam bez pasażera to M800 w zupełności wystarczy... pojeździsz rok dwa i dojrzejesz do tego jaki następny motocykl będzie spełniał Twoje oczekiwania

 

sam jeszcze 3 miesiące temu myślałem o kolejnym cruiserze, chopperze... już mi przeszło, ale na pierwsze moto był to strzał w dziesiątkę (bo nie liczę tej cezetki którą jeździłem jak byłem w twoim wieku)

Edytowane 6 Listopada 2008 przez marcinn72

[mave_rick]

no dobra:)to w końcowej wersji zostaje mi

M800

Bandit 600

VN 900 Custom

 

Co byście wybrali?

[grzegorz9139]

no dobra:)to w końcowej wersji zostaje mi

M800

Bandit 600

VN 900 Custom

 

Co byście wybrali?

 

Chociaz podobajä mi sie i M800 i VN to jednak jestem za VN. Chociazby dlatego , ze VN ma z tylu hamulec tarczowy, a Suzi beben. Pozdro

[Boa]

A który Ci się bardziej podoba?

[mave_rick]

no cóż... mam wielki dylemat pomiędzy VN 900 a Banditem 600 :)

myślę że m800 już odpadł w porównaniu do VN-a ale dalej nie wiem co lepiej na pierwszą maszynę. Bandit czy VN :biggrin:

[Boa]

Eeee... Ty sobie chyba z nas jaja robisz :)

[vpower]

Czytajac takie tematy to nie wiem czy sie smiac czy plakac. No wiec co mam kupic - GL 1800 czy moze R1 albo moze do kompletu jeszcze HD Heritage Softail?

No chlopie to jak porownywanie gruszki do kartofla.

Albo rajcuja Cie chopperki, dragi, cruisery albo szlifierki, nakedy i inne.

To nie jest wybor pomiedzy 2 kolkami a 2 kolkami ale pomiedzy roznymi typami moto, ktore zupelnie inaczej jezdza, zupelnie innych zachowan wymagaja i zupelnie inaczej sie nimi jezdzi.

Najpierw sie zdecyduj czy rajcuje Cie jazda z nogami do przodu i styl "easy ridera", czy zapindalanie badz przeciskanie sie w korku.

Jak Ci wszystko jedno to ciagnij zapalki bo to da tyle samo co pisanie tutaj.

[mave_rick]

sory... nie zrozumieliście mojego problemu

 

jeździłem pierdziochami i chcę się przesiąść na inny motor:

1) łatwiej będzie mi się uczyło podstaw na naked/turysta czy cruiser?

2)jeżeli crusier to czy vn900 a jeżeli naked/turysta to B650?

 

Nie nie robię sobie z nikogo jaj. Po prostu stoję przed ciężkim wyborem i się zastanawiam a mój wybór może potem zaważyć na mojej sympatii do cruiserów bądź innych

 

 

Może mi powiesz że jak kupowałeś swój pierwszy motor to zobaczyłeś go i stwierdziłeś: "To ten, biorę go"?

[jeszua]

na początku łatwiej będzie się przesiąść na choppera, bo ze względu na niższy środek ciężkości/ mniejszą moc jest bardziej "przyjazny". jeśli takie motocykle ci się podobają - kupuj. nad własnościami jezdnymi zastanowisz się za jakiś czas, kiedy (jeśli) poczujesz niedosyt winklowania :biggrin:

pierwszy motocykl i tak wybiera się raczej oczami, niż głową - bierz co się podoba. za 2-3 lata zdecydujesz, czy aby na pewno jest to właściwy kierunek dla twojego pojmowania motocyklizmu

jsz

[Boa]

1) łatwiej będzie mi się uczyło podstaw na naked/turysta czy cruiser?

Więc myślę, że jeżeli jeździłeś już "pierdziochami", to jakieś tam podstawy masz. Ja się przesiadłem na VT700 prosto ze skuterka 50cm3 (no i oczywiście ok 30h na Yinlun Tajfun oraz YBR250) :icon_mrgreen: :biggrin: :biggrin:

I daję radę :biggrin:

 

2)jeżeli crusier to czy vn900 a jeżeli naked/turysta to B650?

Tak, jeżeli cruiser to vn900 jeżeli naked to B650 :biggrin:

 

 

Może mi powiesz że jak kupowałeś swój pierwszy motor to zobaczyłeś go i stwierdziłeś: "To ten, biorę go"?

Praktycznie tak właśnie było :biggrin:

[mave_rick]

no i takie rady od samego początku chodziło :icon_mrgreen:

 

i jeszcze jedno pytanko:

Jak moment obrotowy będzie miał wpływ na jazde w:

Kawasaki VN900 78 Nm przy 3 700 obr/min

Suzuki Bandit 650 61,5 Nm przy 8900 obr/min

czy to znaczy tyle samo co : kawa lepiej przyspiesza na niskich obrotach i nie trzeba jej wkręcać a bandita trzeba?

:)