Czym na Syberię?

[bUgI]

Trudno określić co to za motocykle. Wyglądają na enduro.

Film nazywa sie "Easy Riders - Mondo Enduro". Powtarzaja to co jakis czas na Travel&Adventure.

Jezeli chodzi o motocykle to jada na Suzuki DR350

 

Akurat to ogladalem, ale syberie perzegapilem

No to polecam obejrzenie Syberii. Najlepsze sceny z obydwu czesci.. Zwlaszcza jak zakopywali sie w blocie, a takze jak pracowali na kontaktami brytyjsko-rosyjskimi :) Druga czesc filmu juz nie jest az tak porywajaca...

 

Pozdrawiam

[trzykawki]

Wlasnie na XT chyba z '86 roku moj znajomy z pl byl 2x na syberi i objechal cala trase bez strzalu, no prawie bez strzalu bo sie mu swiatlo stopu zesralo i nie chcialo mu sie naprawiac!! ...

 

no to Michał masz odpowiedź, tylko xt!!!. wyżej wymieniona awaria Ci nie grozi bo światło stopu samo Ci sie naprawia, sam widziałem ;) :)

[Michał]

hehe to fakt. :lol:

mam samonaprawialne żarówki

[Ervin]

Ja to bym się nawet nie zastanawiał i goniłbym Urala. 8) Jak jest dobrze przygotowany to nawet do Chin dojedziesz!! To są dobre maszyny do tamtych warunków: brak dróg, mróz, ropa miesznan z paliwem, części są i jakby co to zawsze mniejsza strata !!! :wink: :?

[Michał]

bUgi zmieniaj plany na przyszły rok (jak pisałeś w E-mailu) to zrobimy wyprawe i pojedziemy do Jakucka. W tym roku jednak nie będę miał kasy by się na coś takiego porwac ale w przyszłym musze pojechać

[bUgI]

bUgi zmieniaj plany na przyszły rok (jak pisałeś w E-mailu) to zrobimy wyprawe i pojedziemy do Jakucka. W tym roku jednak nie będę miał kasy by się na coś takiego porwac ale w przyszłym musze pojechać

 

Kurcze nawet nie mow... Co prawda jak narazie caly czas mam inne plany, ale kto wie... nie ukrywam ze bardzo mnie ciagnie w tamte rejony :)

 

Sprawa jest na razie otwarta, zobaczymy jak sie wszystko rozwinie..

 

Pozdrawiam

[Pipcyk]

Trzeba żebrać ekipę, wytypować trasę i w drogę. Jest tylko problem z kasą.

No ale może za rok by się udało.

[bUgI]

Trzeba żebrać ekipę, wytypować trasę i w drogę. Jest tylko problem z kasą. No ale może za rok by się udało.

No kasa to raz (choc wschod nie jest specjalnie drogim rejonem), a druga sprawa to odpowiednio dlugi urlop... to jest masa kilometrow i bedzie potrzebne troche czasu, zeby zrobic taka trase... zwlaszcza po tamtejszych "drogach" :P

 

Pozdrawiam

[Pipcyk]

No zostaje jeszcze L4 , no to żarty oczywiście. Myślę że dwa tygodnie by wystarczyły

Trasę by trzeba było odpowiednio zaplanować. Najlepiej zapytać jakiś doświadczonych bywalców tych rejonów.

[bUgI]

No zostaje jeszcze L4 , no to żarty oczywiście. Myślę że dwa tygodnie by wystarczyły.

L4 albo bezplatny urlop.. jesli kogos stac na takowy :P

 

2 tygodnie? hmm.... no nie wiem.... Michal wspomnial o Jakucku... Jezeli zastanawialibysmy sie nad tym wariantem to moim zdaniem 5 tygodni to za malo..

 

Pozdrawiam

[Michał]

Ja szacowałem wyprawę na 4-6 tygodni, a wstępnie koszta na ok. 5000 - 7000 PLN

[Pipcyk]

Pogadamy na spotkaniu. Przy piffku lepiej sie myśli :lol:

 

Będzie kilku sympatyków ciężkiego enduro.

[bUgI]

Ja szacowałem wyprawę na 4-6 tygodni, a wstępnie koszta na ok. 5000 - 7000 PLN

eee... to chyba znacznie za duzo... chyba ze planujesz powrot Aeroflotem :wink:

 

Moim zdaniem przedzial 3000-4000 PLN jest calkowicie realny...

 

Pozdrawiam

[bUgI]

Pogadamy na spotkaniu. Przy piffku lepiej sie myśli

 

To prawda... pogadamy "live" :wink:

 

Pozdrawiam

[Pipcyk]

Pogadamy na spotkaniu. Przy piffku lepiej sie myśli

 

To prawda... pogadamy "live" :wink:

 

Pozdrawiam

 

Jasne nie ma jak gadka w realu.