PiotrekRR Opublikowano 5 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2008 I teraz najwazniejsze: czy moge go uruchomic i dojechac do warsztatu? Czy lepiej zabrac go na lawecie? A jak dostarczyles moto do domu? Ja po takim szlifie, bys najspokojniej w swiecie odpalil moto i jechal dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tango Opublikowano 5 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2008 Wiem, ze sam z siebie nie powinien zgasnac, a jednak...Motocykl jest bardziej skomplikowany niz skuter i stad troche inaczej podszedlem do tematu - skuter po szlifie podnioslem i pojechalem, tutaj troche obawialem sie ukrytych uszkodzen - w czasie jazdy do warsztatu okazalo sie ze cos sie dzieje ze sprzeglem - mocno szarpie przy wrzucaniu jedynki, pozniej juz tego sie nie czuje...Zobaczymy... Dzieki za podpowiedzi - oby juz nie trzeba bylo przez to przechodzic :crossy:Do zobaczenia na trasie :icon_mrgreen: :banghead: OTMoze kiedy PiotrekRR bedziesz w miescie odezwij sie - czasem tam zagladam :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G3d Opublikowano 5 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2008 w czasie jazdy do warsztatu okazalo sie ze cos sie dzieje ze sprzeglem - mocno szarpie przy wrzucaniu jedynki, pozniej juz tego sie nie czuje... Sprawdz ssanie i wolne obroty.Zaden ze mnie mechanik, ale dopoki nie leje sie olej, plyn chlodniczy itp. i moto odpala to nie widze powodow zeby nie jechac dalej. Oczywiscie z pogietymi lagami i innymi mechanicznymi uszkodzeniami tez niebardzo :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekRR Opublikowano 6 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 w czasie jazdy do warsztatu okazalo sie ze cos sie dzieje ze sprzeglem - mocno szarpie przy wrzucaniu jedynki, pozniej juz tego sie nie czuje...Zobaczymy... OTMoze kiedy PiotrekRR bedziesz w miescie odezwij sie - czasem tam zagladam :biggrin: Sprawdz czy jest naciagnieta linka sprzegla. Moze tez jakims cudem skrzywila sie ta dzwignia nad obudowa sprzegla. OT odp. W ZMC? Spoko:) Jakby co to kiedy jestem w PL to w Wawie tez troche siedze:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tango Opublikowano 7 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2008 (edytowane) Po ogledzinach: regulacja i smarowanie linki sprzegla, hamulca tylnego, klockow z tylu, prostowanie kierownicy, naprawa uszkodzonego podgrzewania lewej manetki - ogolnie nic powaznego jednak sie nie stalo (na szczecie). Wielkie dzieki za odpowiedzi :D Lekcja pokory i opanowania. I kolejne kilometry zdobywania doswiadczenia... Pozdrawiam Byliscie kiedys w podobnej sytuacji? Jak sie ratowaliscie? OTPiotrek- ok, zgadamy sie. Edytowane 7 Października 2008 przez tango Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kristekk Opublikowano 9 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2008 Ja tez niedawno miałem szlifa na XJ przy okolo 40-50. Położyłem sie na lewy bok. Moto samo zgasło i wyciekło z pół baku paliwa. W dodatku nie mogłem go potem odpalić. W ogole prąd do stacyjki nie dochodzi. Obecnei nie mam moto przy sobie, więc nawet sprawdzic nie moge. A co do zdjec tego kasu, to sie zastanawiam, bo ja nawet ryski nie mialem. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Onyxj Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Witam,Znalazłem temat wiec postanowiłem troche odkopać,ponieważ mam sporo wątpliwośći a niemam się kogo poradzić. Wczoraj miałem szlifa na Xj600 Diversion z 94r motocykl ma zdartą całą prawą strone, a co najgorsze nie chce wogole zakrecić rozrusznikiem ,co dziwne szlifa zawdzienczam motocyklowi, delikatnie ruszałem z przejścia dla pieszych zakreciłem go do max 3,5tys na pierwszym biegu, motocykl niewiem czemu dostał glupa i wskoczył na 11 tys obrotów nic nie mogłem nestety zrobić(nie reagował na mantke). W konsekwencji była gleba nastepnie pare ładnych matrów szorowania, motocykl na swojej drodze napotkał krawężnik następnie wpadl między drzewa o które się oparł.Silnk uszkodzony nie jest bo po szlifie pracował max 20s w takiej pozycji jak by stał na nóżce ,zanim podbiegłem i go zgasiłem.Drodzy panowie możecie coś doradzić co może być przyczyną nie odpalania motocykla ? czytałem że może być to wina uszkodzonego wewnętrznie akumulatora .Czy przyczyną szlifa(wysokich obrotów) mogły być wkręcone przez pewnego kretyna chwile przed zajściem zabrudzone olejem świece ?Rozumiem że te uszkodzenia wskazują na szkode całkowitą w motocyklu uszkodzone zostały :tłumik prawy wraz z kolektorem (dziura)szyba przedniakierunkowskaz prawy lewy przód oraz lewy tyłlampa tylnaowiewka prawa przy siodleplastik środkowy za siodłemklamka(manetka) lewa wraz ze zbiorniczkiem płynu hamulcowegolusterko lewe i praweobudowa zegarówset prawy wraz z mocowaniem do ramy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majkiel Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2012 szkoda całkowita to raczej nie będzie. Drobnostki typu lampa, kierunki i lusterka wyienisz za grosze. Owiewkę można pospawać. Jak zawiecha nie pogięta, rama cała to nie ma strachu. Co do przyczyn wypadku to niestety nie jestem w stanie pomóc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pdasiek Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2012 motocykl niewiem czemu dostał glupa i wskoczył na 11 tys obrotów nic nie mogłem nestety zrobić(nie reagował na mantke)ja pierwsze co bym zrobił, w sumie bezodruchowo to po prostu wysprzęglił.Rozumiem że już się toczyłeś i moto Ci zaczęło nagle przyśpieszać, czy miałeś 3.5 tysiąca, skoczyło do 11 tyś i dopiero puściłeś sprzęgło? Opisz dokładnie, ale wg mnie mogłeś spokojnie uniknąć szlifa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Czy przyczyną szlifa(wysokich obrotów) mogły być wkręcone przez pewnego kretyna chwile przed zajściem zabrudzone olejem świece ?Nie , ale zacinająca się przepustnica w gaźniku juz tak (np żle poprowadzona linka od gazu , jakies usterki przy mechaniźmie przepustnicy). Za "lakierowanie elementu" lakiernik samochodowy w mojej wsi bierze 300zł (.. nie wnikam dlaczego ten cennik aż tak "szczegółowy" jest ;) ) . Reszta tez troche warta . Ale o szkodzie całkowitej zapomnij . Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Onyxj Opublikowano 8 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2012 (edytowane) Dziękuje za szybką odpowiedź, rzeczywiście linka od gazu poprowadzona jest od przodu może miało to właśnie jakiś wpływ, chwile przed szlifem sytuacja z obrotami wydarzyła się poraz pierwszy podczas ruszania z pod świateł o czym wcześniej nie napisałem,nastepnie wiechałem w uliczke osiedlową długą na 100m na której prędkość jaką można rozwinąć to max 30-40 km/h ulica kończyła się zakętem 90stopni przepuściłem ludzi przez ulice, delikatnie puściłem sprzęgło i ruszyłem płynnie kręcąc spokojnie motocykl do max 3,5tys obrotów nie zdąrzyłem nawet wcisnąć sprzegła aby wbić 2 bieg motocykl dostał szaleńczych obrotów(owe 11tys wskazówka wychliła się na maxa ) uślizgneło się tylne koło i ja leżałem na glebie a motocykl się śliznoł dalej. Ogólnie totalne zaskoczenie z XJ-tą. Miałem okazje po testować CBR600 mocno ją kręcąc na lotnisku i takie cuda się nie zdarzały, jeżeli chodzi o strzał ze sprzęgła to takich praktyk nie stosuje bo podejrzewam że przednie koło może podnieść się do góry i może być to dlamnie bolesne.Panowie możecie coś poradzić w sprawie XJ-ta czemu nie chce się uruchomić ? motocykl nie reaguje na przycisk rozruchu.Co do plasitków są delikatnie przytarte oprócz szyby,zadupka i lampy tylnej które nadają się do kosza, najgorzej wygląda tłumik w który wbił się set i jakby oderwał się na łączenia z kolektorem wydechowym.Ciekaw jestem swoją drogą jak wyceni to rzeczoznawca i co będzie dla mnie teoretycznie korzystniejsze szkoda całkiwta czy szkoda częściowa ? Edytowane 8 Kwietnia 2012 przez Onyxj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-lisio- Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2012 A Ty Onyxj masz AC na motocykl? Z tego co przedstawiłeś sytuację to byłeś jedynym uczestnikiem zdarzenia więc i ciężko będzie wskazać jakiegoś winnego poza Tobą tak więc rozkminianie czy szkoda całkowiata czy częściowa psu na budę. Wszystkie naprawy będziesz musiał zrobić we własnym zakraesie. No chyba że się mylę to popraw mnie proszę. Co do reakcji na przycisk rozrusznika to sprawdź najpierw czy akumulator się nie rozleciał albo nie odpięła się któraś z klem i czy nie masz wyłączonego wyłącznika awaryjnego, Co do tego sprzęgła to pdasiek raczej miał na myśli, że powinieneś w momencie skoku obrotów nacisnąć klamkę sprzęgła i poszukać luzu ew zgasić silnik. Cytuj jazda motocyklem to najprzyjemniejsze co można robić w ubraniu ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Onyxj Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2012 (edytowane) Tak, wiem co kolega miał na myśli z tym sprzegłem ale totalnie mnie to zaskoczyło i nigdy bym się tego nie spodziewał więc nauczka z pewnością będzie,Xj-ta jest w moim posiadaniu jakieś 20dni jeszcze nie zdążyłem przerejestrować motocykla. Poprzedni właściciel miał AC chodź troche mnie to dziwi że w tak leciwym motocyklu można było wykupić AC.Sprawa już zgłoszona do ubezpieczyciela i teraz mam czekać na telefon od TU.Kolego Lisio gdzie znajduje się ten wyłącznik awaryjny ? Edytowane 9 Kwietnia 2012 przez Onyxj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-lisio- Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2012 (edytowane) Czerwony przełącznik przy prawej manetce to wyłącznik awaryjny. Napisz mi proszę w jaki sposób został ubezpieczony AC Twój moto, bo jeśli faktycznie są takie możliwości to i ja bym skorzystał. Edytowane 9 Kwietnia 2012 przez -lisio- Cytuj jazda motocyklem to najprzyjemniejsze co można robić w ubraniu ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Onyxj Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Powiem szczeże że nie mam pojęcia ale jak spotkam poprzedniego właściciela (mieszka 2 domy dalej) to zapytam wiem że jego żona pracuje w PZU wiec jak bym coś wiedział to dam znać, zresztą teraz to ja sam będe tym zainteresowany AC, tak na wszelki wypadek.Jeżeli chodzi o czerwony przycisk to standardowo przed odpaleniem go włączam, być może szlag trafił przekaźnik rozrusznika i dlatego nie kreci, niestety nie mogę narazie do XJ dobierać ze względu na wizyte rzeczoznawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.