nasze chinczyki

[piter 1600]

A nie mówiłeś?Ze China jest lepsza od Japoni.Ja słyszałem.

[majkelpl]

Na pewno wieksza od Japonii :icon_mrgreen: :buttrock:

I Ty przeciwko mnie ??? :banghead:

[piter 1600]

Kto większy od Japoni? Myślę że jakbys wyłożył się na Chinczyku to może nie było by drogo ale z załatwieniem wszystkich części byłby problem.

[majkelpl]

Kto większy od Japoni?

 

Nie zalapales ...

Chiny sa wieksze od Japonii i to jedyny plus dla chinoli

A z ta gleba to chodzi o to ze .... rzucilbym chinczyka w kat i zostawil bez zalu :buttrock: a przy wildku to by mi serce peklo :evil:

[piter 1600]

No i tu się z Tobą zgadzam.Nie chciał bym tego doświadczyć.

[shipp]

(...)chinskie jest lepsze :lalag:

Michał, lizusie jeden, na darmowego browca liczysz na zlocie? :biggrin: :flesje:

[Luca]

.... wywalic sie chinczykiem w taka pogode to nawet by mi powieka nie drgnela a polozyc Wildka ......... oooooooooooo to by mi juz gul skoczyl :icon_mrgreen:

No i moze pod tym wzgledem chinskie jest lepsze :lalag:

Zgadza się w pełni cię rozumiem. Dlatego jak kupie super wypasiony sprzęt to Jinlun zostanie u mnie nadal na tułaczkę po okolicy i do sklepu po piwo :flesje:

 

Na Romecie k-125 w ciągu roku straciłem 30%

Napisz ile kasy straciłeś a nie ile procentów. Ważna jest utrata szmalu a %ów tylko w butelce. :flesje:

No i jeszcze przejechałeś nim w rok więcej niż inni posiadacze tych sprzętów zrobią przez trzy lata. :crossy:

[majkelpl]

Michał, lizusie jeden, na darmowego browca liczysz na zlocie? :biggrin: :flesje:

 

Przeciez kazdy bedzie sie chcial wildkiem przejechac a bez browca nie da rady :buttrock: :crossy: :flesje:

A kazdy jeden wiecej :flesje: to szybsza zwalka :lalag:

[piter 1600]

Podejżewam,że tylu będzie chetnych na przejażdżkę Wildkiem że nie dasz rady tego piwa wypić.

[majkelpl]

Chyba bede musial przyjac nastepujacy plan dzialania:

piatek po poludniu - przyjazd na miejsce zlotu, przekazanie kluczykow chinersom

piatek wieczor, noc i cala sobota - pij bracie, pij na zdrowie

niedziela - dochodzenie do siebie i szukanie kluczykow :icon_mrgreen:

Edytowane 17 Stycznia 2009 przez majkelpl

[piter 1600]

Albo szukanie moto.Bo jakiemuś się spodobało,i pojechało.A tobie jakiś chińczyk został.

[majkelpl]

No coz .......... w koncu powiedzialem ze chinskie jest lepsze :icon_mrgreen:

Nie kracz, piter

[piter 1600]

Ja nie daje swojego moto nikomu.Chyba że zamianka na trasie,osobie zaufanej.Nigdy komuś przypadkowemu.

[majkelpl]

No ja tez o tym mowie.

Nie dam komus co rozpoczal swoja przygode motocyklowa od chinczyka 250, jezdzi pierwszy sezon i zaraz bedzie wildkiem na gumie pomykal :icon_mrgreen: :crossy:

Zreszta .... to sa rozsadni ludzie i sami nie beda sie pchac na przejazdzki :buttrock:

Pewnie tak tylko sprawdzic jaka roznica jest w wadze, jak sie siedzi i takie tam.

Chinczyk to leciutki motocykl, wiec szok moze byc duzy.

[motocyklista 45]

Nie zalapales ...

Chiny sa wieksze od Japonii i to jedyny plus dla chinoli

A z ta gleba to chodzi o to ze .... rzucilbym chinczyka w kat i zostawil bez zalu :buttrock: a przy wildku to by mi serce peklo :evil:

Witam,temu od chinczyka tez by serce peklo,punkt widzenia od miejsca siedzenia,pozdrawiam :crossy: :cool: