na pocatek-mz250, 251, czy moze cos innego??????????

[viperPL]

....ja tez myslalem ze polatam 1-2 sezony etką i kupie sobie cos lepszego hehe ale.. tak jakos sie przyzwyczailem do niej i ja odremontowalem na cacy. Z tym odlozeniem kasy to zalezy ile jej sie ma :D bo ja jak dorwe jakiegos grosza to odrazu po paliwko i do pelna ;-) z 3 dni jazdy i znowu trzeba zalac bo bak jak sahara wyglada ;-))))

[billy]

MZ 250 - mowie tak

prawie same plusy.

niekoniecznie ETZ - a raczej odradzam etzety.

coś starszego raczej.

 

pozdr

[Szczepcio]

Nigdy ETZ251 są to padliny wiem bo kumpel ma i ciągle cos robi, to co chwile instalacja mu się pali to , nie pali ,brak ładowania .I strach ja jeździć przednie koło ma lekkie bicie i miał spawaną główkę ramy ( wyczyny poprzedniego właściciela ) i jest dwuślad . No i silnik mała żywotność , i mówił ze potrafi wpierdolić nawet 5L na setkę . A co do CB to polecam osobiście mam Honde i to nie pierwszej młodości i nie mam z nią żadnych kłopotów .

Decyzje pozostawiam tobie . Pozdrawiam

PS. Wszystkie moto są Ok

[szymon.c]

miałem 150 darłem ją ile się dało. Jeździłem cały rok :sezon lato jesień zima wiosna. Po 1,5 roku stwierdziłem że jest słaba. Spyliłem ją i miałem uskładane troche pieniędzy jakieś 500 mniej niż ty. Myślałlem o 251 ale nie mogłlem znaleźć takiej ok do 2000 tysiaków. Gdzieś kumpel wyczytał w gazecie że jest. Pojechaliśmy i co - była naprawde żyletka w 2 przez taką wioche przelecieliśmy jakieś 140km/h - móowimy zajebiście ale to tylko silnik reszta obita cała do malowania musiał bym do niej dołożyć jakie jesze 400 stuwy. Jak przeliczyłem do by mnie wyszła ponad 2 tyś. Pogrzebałem w ogłoszeniach i nic. Dowiedziałem się że na jakieś wiosce jakiś gościu ma 250. Pojechaliśmy paczymy stoi mówi że jest 1 właściciel i 8 lat już w szopie stoi. Wyciąglimy ją zalali i akm. podpieli i chwyciłlla .Orginalny lakier miałla tylko mie miałla obrotobierza i tarczy. Dałem za nią 600 zł. Wszystko w niej ok. Kupiłem drugą baz pp za 250 . W ferie poprzekładałem hamulec tarczowy i cały osprzęt wersji lux. wyszła mnie 900! i mam jeszcze w pizdu części i cały drugi silnik na chodzie! Stwierdziłem że dobrze zrobiłem bo 251 nie jest tak wygodna jak 250 i jeszcze mi kasa została. 150 jest na chwile bo puźniesz stwierdzisz że to nie ma takiego pałera jak powino mieć!

Pozdrawiam!

[RooSu]

Ello.

polecam etz 250. Jest długa (przez to troche brzydziej wyglada) ale jest stabilniejsza od 251 i warto założyć dobre gumy.

Sam taka śmigam, zrobiłem nia koło 4000km (głównie na dalszych trasach) i nie sptawił mi żadnego problemu.

Dałem za nia 1500zł ale jest w świetnym stanie. W sezonie jest ciężko kupić coś w przyzwoitym stanie za 1000zł.

 

Pozdro i byle do wiosny!!

[Madrider]

ja osobiscie nie bede porownywal jawy do mz , bo mz nie sprawdzilem w dluzszej eksploatacji ale jezdzac jawa calkiem ja polubilem , a takie rzeczy jak mityczne spalanie jawy to sa tylko bajki ,moja w miescie przy odpowiednim ustawinieu gaznika i zaplonu hajcuje ok 4/100km, na osiagi nie narzekam , prowadzenie tez moze byc , ale ogolnie motocykl na asfalty bo na miekkim strasznie przod ucieka . a i jescze jawa 350 ma jedna bardzo wazna zalete , ze egzemplarz w stanie bdb mozna nabyc za 1000zl a mz za tysiaka w podobnym stanie ciezko znalezc . a jezeli chodzi o awaryjnosc to mysle ze jest podobna jak w mz , ogolnie jak dbasz tak masz. i jawa dobrze przygotowuje do wiekszego moto , jak mialem okazje sie przymierzyc do gs 500 to gabarytowo czulem sie jak na motorowerze (przesiadajac sie z jawy).I zlitujcie sie , nie kazcie czekac koledze jeszcze jednego roku , bo ja np ledwo przezywam okres zimowy :buttrock:

oby do wiosny

[Techniacz]

ja osobiscie nie bede porownywal jawy do mz ' date=' bo mz nie sprawdzilem w dluzszej eksploatacji ale jezdzac jawa calkiem ja polubilem , a takie rzeczy jak mityczne spalanie jawy to sa tylko bajki ,moja w miescie przy odpowiednim ustawinieu gaznika i zaplonu hajcuje ok 4/100km, na osiagi nie narzekam , prowadzenie tez moze byc , ale ogolnie motocykl na asfalty bo na miekkim strasznie przod ucieka . a i jescze jawa 350 ma jedna bardzo wazna zalete , ze egzemplarz w stanie bdb mozna nabyc za 1000zl a mz za tysiaka w podobnym stanie ciezko znalezc . a jezeli chodzi o awaryjnosc to mysle ze jest podobna jak w mz , ogolnie jak dbasz tak masz. i jawa dobrze przygotowuje do wiekszego moto , jak mialem okazje sie przymierzyc do gs 500 to gabarytowo czulem sie jak na motorowerze (przesiadajac sie z jawy).I zlitujcie sie , nie kazcie czekac koledze jeszcze jednego roku , bo ja np ledwo przezywam okres zimowy :buttrock:

oby do wiosny[/quote']

Ej ale zauwaz ze ten topic zostal zalozony 2 lata temu :DD