the-one Opublikowano 2 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 (edytowane) Dzis jadac do pracy mialem szlifa z powodu piasku na zakrecie (przy nie wielkiej predkosci). Przy uderzeniu, od manetki gazu urwala sie koncowla (ciezarek) i wslizgnela sie pomiedzy rame a asfalt, przyjzalem sie blizej ramie i w tym miejscu mam teraz malego wgniota. Nie jest to wgniot punktowy jakby ktos srubokretem uderzyl tylko taki 1cm placek o 1mm glebiej niz pozostala powierzchnia. Golym okiem prawie nie widac ale pod palcem sie wyczuwa. Co z tym robic bo rozne sa teorie? PS: Druga przygoda w tym sezonie, naszczescie zdazylem poswiecic siebie i moto w kosciele :biggrin: Edytowane 2 Września 2008 przez the-one Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 2 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 Oj niedobrze.... to jakiś zły znak ...druga kiepa w sezonie. Do końca sezonu jeszcze daleko, uważaj na Siebie.No i przemyśl swój styl jazdy, może coś robisz źle.... :biggrin: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maestro Opublikowano 2 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 niewielka prędkość to subiektywne odczucie... nie widziałeś piasku?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the-one Opublikowano 2 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 (edytowane) Zaczynalem sie rozpedzac na jedynce poz zjezdzie z glownej drogi i zauwazylem piasek na zakrecie (niewiele ale wystarczylo) i zaczalem hamowac, po chwili odpuscilem zeby skrecic bo balem sie ze uderze w kraweznik. Udalo sie ominac zakret i kraweznik, przednim kolem przejechalem przez ten zwireczek ale tylne kolo juz sie uslizgnelo i zaczelo wyprzedzac przod, motocykl stanal bokiem do kierunku jazdy. Wkoncu tyl zjechal z piasku na asfalt, zlapal przyczepnosc i bach. Nic wielkiego sie nie stalo, plastiki sie porysowaly, set prawy zlamany ale najbardziej sie obawiam o tą rame mimo ze nie wyglada groznie. Edytowane 2 Września 2008 przez the-one Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1sport Opublikowano 2 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 To żeś masz pecha w tym sezonie. Może, żebyś nie robił nic na zakręcie nie odpuszczał gazu czy nie hamował może by Ci się udało wyjść cało, ale nie wiem jak to było, może było to niedouniknienia ale jak pisze w MD da się przejechać takie zakręty bez szlifa.Dobra, składaj sprzęt i w drogę, bo jeszcze trochę sezonu zostało :bigrazz: .Ciesz się, że ze zdrowiem u Ciebie jeszcze dobrze :icon_razz: .PS. Prawdziwym wyzwaniem jest zakręt ;) .Szerokości pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the-one Opublikowano 2 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 To żeś masz pecha w tym sezonie. Może, żebyś nie robił nic na zakręcie nie odpuszczał gazu czy nie hamował może by Ci się udało wyjść cało, ale nie wiem jak to było, może było to niedouniknienia ale jak pisze w MD da się przejechać takie zakręty bez szlifa.Dobra, składaj sprzęt i w drogę, bo jeszcze trochę sezonu zostało :bigrazz: .Ciesz się, że ze zdrowiem u Ciebie jeszcze dobrze :icon_razz: .PS. Prawdziwym wyzwaniem jest zakręt ;) .Szerokości pzdr Teraz to jzu po zawodach... co by bylo to by bylo... w moim przypadku szlif. Mam nadzieje ze to juz koniec przygod, dopiero co wrocilem z niedzielnej wycieczki do Czech no i masz. Martwi mnie ten wgniotek na ramie, po powrocie podesle fotke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 2 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 Dobrze, że Tobie nic się nie stało ;) Tą wgiotką na ramie bym się za bardzo nie przejmował, jedynie przy sprzedaży może być problem :bigrazz: Ważne, że mocniej sprzęta nie pocharatałeś. 3ym się i wracaj na drogę :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1sport Opublikowano 2 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 Teraz to jzu po zawodach... co by bylo to by bylo... w moim przypadku szlif. Mam nadzieje ze to juz koniec przygod, dopiero co wrocilem z niedzielnej wycieczki do Czech no i masz. Martwi mnie ten wgniotek na ramie, po powrocie podesle fotke.Widzisz, Czehy przejechałeś, góry pokonałeś :biggrin: a tu w naszej kochanej :) Polsce na ciebie takie uliczne pułapki czekają. Polska - dziwny kraj, trzeba uważać na nasze dziwne drogi :) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek1981 Opublikowano 2 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 Chłopie po najmnieszym ślizgu na moto uważam, że trzeba się cieszyć, że cały jesteś. Nikt na Ciebie z tyłu nie najechał, nie wpakowałeś się pod koła jakiejś Scani z naprzeciwka itd. Nawet przy 20km/h można skończyć źle jak się ma pecha. Szerokości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 2 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 (edytowane) każdemu się zdarza ale ja na Twoim miejscu bym się zastanowił nad innym sprzętem... miałeś wcześniej na gsxf takie przygody? Ważne że nic Ci nie jest, reszta sie nie liczy i nie żartuj z tym święceniem, jajka se można na Wielkanoc. Edytowane 2 Września 2008 przez pack84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 2 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 każdemu się zdarza ale ja na Twoim miejscu bym się zastanowił nad innym sprzętem... Ale dlaczego miałby się zastanawiać nad innym sprzętem? Przecież śmiga na CBR... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 2 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 bo się często zdarza na tej cbr... może tylko pecha ma ale może za bardzo ten motocykl odwraca uwagę od drogi, jeśli wiesz co mam na myśli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1sport Opublikowano 2 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 bo się często zdarza na tej cbr... może tylko pecha ma ale może za bardzo ten motocykl odwraca uwagę od drogi, jeśli wiesz co mam na myśli.Jak może motocykl odwracać uwagę od drogi, chyba że nie umie się go za bardzo obsługiwać.Mnie to tylko faljna laska może odwrócić uwagę od drogi, ale nie daje się zwieść :bigrazz: .Ja zaczołem od 600-tki i jakoś spokojnie jeżdżę bez rzadnych groźnych sytuacji.Ale nie wiadomo co może się stać jutro czy innego dnia, nie możemy być pewni dnia ani godziny.Trzeba szlifować swoje umiejętności czasem przypłacając szlifem :biggrin: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 2 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 eee, nie win za to motocykla. Wiem ze to dobry i szybki sprzęt ale jego glaby nie wynikły z nieopanowania mocy w moto. Po prostu pech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 2 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 bo się często zdarza na tej cbr... może tylko pecha ma ale może za bardzo ten motocykl odwraca uwagę od drogi, jeśli wiesz co mam na myśli. Dziwne uzasadnienie przyznam :crossy: Trzeba szlifować swoje umiejętności czasem przypłacając szlifem :biggrin: . Kto się nie wyglebi to się nie nauczy. Stara zasada jak wszem i wobec głosi, że dzielimy się na tych, którzy leżeli i leżeć będą :bigrazz: Po prostu pech. Zgadzam się. Ważne, ze nic poważnego się nei stało. A jak Twoje ciuchy, dobrze zniosły te dwie gleby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.