rower z silnikiem spalinowym kilka pytań natury prawnej

[michoa]

witam

myśle sobie zmotać pierdzikólko połaczone z skrzyżowania roweru górskiego i jakiegoś silnika od czegoś tam do 50ccm. Z tego co wygooglowałem to pojazd taki pod warunkiem że pojemnośc silnika nie przekracza 50ccm i zachowuje cechy umożliwiające jego eksploatacje jak zwykły rower (nie wiem jak to pisało w prawie chodzi z grubsza o to że można sie tym poruszać z wyłaczonym silnikiem )to nie podlega rejestracji opłacie OC i przysługują mu wszystkie cechy zwykłego roweru (np jazda bez kasku jazda po ścięzce rowerowej )to jest prawda ??

1.jakie mnie obowiązuje ograniczenie prędkości ?? jak motorower?? czy jak samochód +znaki (rower górski z biedronki z zamontowanym na bagaźniku silnikiem jawy 50 jest w stanie osiągnąc 60km/h jak nie więcej wiem bo kumpel coś takiego zmotał fakt że jazda na tak wąskich kołach, sztywnej ramie, z tak kiepskimi hamulcami jest samobójstwem ale jest realna..)

2.rozumiem że po zainstalowaniu silnika nie musze sie nigdzie zgłaszać żadnych pseudoprzeglądów robić czy innych bzdur zakładam i jeźdze ??

 

kumpel sobie radośnie jeździ ale ja nie chce żeby mnie uświadomiła policja i owoc mojej kilkudniowej pracy i abstynenckich weekendów wylądował na parkingu a ja latał od sądu do sądu w międzyczasie tyrając na mandat dlatego pytam..

 

nie masz sprawdzonych informacji nie pisz najgorszą rzeczą jaką można zrobić jest wprowadzanie kogoś w bład.......

[cyklotron]

Rower z małym doczepianym silnikiem jest dalej rowerem ze wsztstkimi prawami ( ścieżki rowerowe, brak kasku, brak oc, brak ograniczeń prędkości ) zresztą i bez silnika na rowerze można całkiem szybko populać, ja jadąc z przełęczy pod Wielką Sową ( nie pamiętam nazwy ) rozpędziłem się do 65 km/h ( aż zmarzłem )

[michoa]

ok dzięki miejmy nadzieję że sie nie mylisz odłoże troche kasy i zbuduje sobie taki wynalazek :eek:

[lukasz-aprilia]

Pamiętaj tylko, że nie możesz pozbawić roweru jego podstawowej cechy - musi to być więc nadal pojazd, którego głównym źródłem napędu jest siła mięśni.

[moonraker]

Kasku nie potrzebujesz na 100%. U mnie w mieście ładnych kilka lat śmiga na czymś takim (rower typu "Ukraina" i nad przednim kołem malutki silniczek) starszy facet i widuje go na tyle często i jak by było coś nie tak to dawno by go policja uziemiła