Skocz do zawartości

reka zlamana, plastik pekniety


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Na wstepie przepraszam za brak polskich liter. Mialem dzisiaj niefortuną przygodę a moim moto. Jechałem do kumpla, pogoda ok, motor chudzi bez zarzutu, skrecam w uliczke, ktora jest NORMALNA PRZEJEZDNA DROGA ,na ktorej parkuja samochody z niedalekiego remontu jezdni. Nie było zadnych znakow ostrzegawczych, ze to teren budowy. Jade z predkoscia ok 20 km/h i widze robotniczego vana probujacego zawrocic na tej drodze jak na swojej posesji. zwalniam patrze bus staje jakby chcial mnie puscic abym przejechal dalej. Nagle robotnika przypomnialo sie ze maja zawrocic i to czynia bedac 10 metrow ode mnie :notworthy: . Ja po heblach na tym zwiro-piasko-kurzu :icon_mrgreen: :buttrock: (piekna droge po sobie zostawiaja robotnicy i zadnch ostrzezen!!) i gleba. Efekt to zlamany kciuk i pekniety plastik w motorze :) . Czyja byla to wina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Na wstepie przepraszam za brak polskich liter. Mialem dzisiaj niefortuną przygodę a moim moto. Jechałem do kumpla, pogoda ok, motor chudzi bez zarzutu, skrecam w uliczke, ktora jest NORMALNA PRZEJEZDNA DROGA ,na ktorej parkuja samochody z niedalekiego remontu jezdni. Nie było zadnych znakow ostrzegawczych, ze to teren budowy. Jade z predkoscia ok 20 km/h i widze robotniczego vana probujacego zawrocic na tej drodze jak na swojej posesji. zwalniam patrze bus staje jakby chcial mnie puscic abym przejechal dalej. Nagle robotnika przypomnialo sie ze maja zawrocic i to czynia bedac 10 metrow ode mnie :notworthy: . Ja po heblach na tym zwiro-piasko-kurzu :icon_mrgreen: :buttrock: (piekna droge po sobie zostawiaja robotnicy i zadnch ostrzezen!!) i gleba. Efekt to zlamany kciuk i pekniety plastik w motorze :) . Czyja byla to wina?

Z opowieści nie wynika z której strony jechałeś Ty i z której jechał van.

Może zobrazuj jakoś dokładniej sytuację na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekonałem się kilka dni temu, że na nawierzchni żwirowej trzeba niesamowicie uważać.

Chyba, zawracający ma ustąpić jadącym drogą na której wykonuje manewr zawracania. No ale cóż, stało się, współczujemy.

Wszędzie dobrze, ale najlepiej w siodle :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to jest taka sara droga ktora niie ma takiego czegos jak kierunek jazdy, van np ajal praktycznie cala droge a ja go chcialem wyminac rzecz jasna z lewej strony gdy on byl ustawiony praktycznie prostopadle do mnie. Skonczylo sie na tym ze to ja wzialem kase to cyba napewno ja mialem racje

 

 

ale to jest taka sara droga ktora niie ma takiego czegos jak kierunek jazdy, van np ajal praktycznie cala droge a ja go chcialem wyminac rzecz jasna z lewej strony gdy on byl ustawiony praktycznie prostopadle do mnie. Skonczylo sie na tym ze to ja wzialem kase to cyba napewno ja mialem racje

 

 

 

sorry ze post pod postem ale czym najlepiej skleic ten plastik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wina to była kierowcy tego vana.

A mocno pękły Ci te plastiki?

PS. Kiedy kierowcy puszek zaczną patrzeć na motocyklistów :bigrazz: , a nie zawsze te same wymówki, że nie widziałem, niech sobę kupią okulary i WŁĄCZĄ MYŚLENIE :biggrin: .

Szybkiego powrotu do stanu w którym da się jeździć na moto :cool: .

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dzieki koledzy. Mi własnie pękl kciuk a jutro na wakacje ;/ ale trudno. Plastik pękł tak 10 cm widac 2 kreski. Moto miało iść na sprzedaż zaniedługo a tu bedzie trzeba podłubać jeszcze przy nim. Manetka tez od gazu mi się zablokowala jak zauwazylem juz po fakcie. Mogłem odrazu dzwonić na policję, ale człowiek nie myśli na gorąco. W sumie z moto nic takiego się nie stało, ten motor jest niezniszczalny praktycznie nawet sie lusterko nie złamało, plastik skleje i moto jak nowe. :banghead:

Nic szerokosci koledzy i uważajcie na puszki. Pozdrówka odrazu z Sycylii :banghead:

Edytowane przez Derbi Fenix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jade z predkoscia ok 20 km/h i widze robotniczego vana probujacego zawrocic na tej drodze jak na swojej posesji. zwalniam patrze bus staje jakby chcial mnie puscic abym przejechal dalej. Nagle robotnika przypomnialo sie ze maja zawrocic i to czynia bedac 10 metrow ode mnie :lalag:

 

Hmm jakąś nieścisłość tu widzę. Piszesz że jechałeś 20/kmh, potem jeszcze bardziej zwalniasz i masz 10 metrów na hamowanie czyli całkiem dużo przy takiej prędkości ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...