ublizanie jaka kara?

[surus10]

mam pytanie czy wie ktos moze jaka jest kara za ublizanie sasiadce??otoz sprawa wygladala tak ze jechalem sobie droga publiczna i nagle wybiegla mi baba na jezdnie i zaczela wyzywac od skur itp itd ze halasuje i dzieci budze prawde mowiac przejechalem 2razy kolo jej domu i to nic w stylu jazda na odcinie tylko 2-3tys obrotow nie bylo ciszy nocnej bo akcja sie dziala o godzinie 13. no i ja niewiele myslac tez jej na ublizalem nie wiele ale pare slow powiedzialem bardzo wylgarnych i pojechalem dalej.ona wezwala policje i bedzie prawdobodonie chciala isc do sadu niestety pewnie ma swiadkow ktorzy pewnie beda zeznawac na jej kozysc.jaka kara mi za to grozi?

[tmi]

Znajdź kumpli, którzy będą Twoimi świadkami. Baba dojdzie do wniosku, że nie warto się sądzić (koszty) i da sobie spokój.

[ks-rider]

Idz na policje i zrob notake, ze baba nagle wtargnela na jezdnie powodujac zagrozenie dla ruchu publicznego, zatrzymala Cie stajac w poprzeg drogi i nawymyslala Ci i naublizala. Cos takiego ma wiekszakaralnosc niz naublizanie o co rowniez mozesz jej zrobic notatke na policji co sie zredukuje. Zostanie jednak nagle wtargniecie na jezdnie i spowodowanie bezposredniego zagrozenia.

 

:icon_biggrin:

Edytowane 18 Lipca 2008 przez ks-rider

[zajc]

Pozniej sie dziwicie, ze policja nie ma czasu zajac sie sciagniem przestepcow? No a skad ma miec, skoro musi zajmowac sie takimi pierdolami ;) Baba powinna dostac mandat za niepotrzebne zawracanie dupy policji, i po sprawie.

[jeszua]

Baba powinna dostac mandat za niepotrzebne zawracanie dupy policji, i po sprawie.

 

hmm... w sumie wystarczyłaby groźba obciążenia kosztami procesu: z mojego zawodowego doświadczenia wynika, że mało kto decyduje się na pieniactwo w sytuacji, kiedy za wnoszone na wokandę farmazony musi zapłacić ;)

jsz