shipp Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 Pytanie skierowane do ludzi mających doświadczenie w użytkowaniu motocykli Drag Star 1100 Classic i Yamahy Silverado 1100. Czy to są 2 różne motocykle czy ten sam pod różnymi nazwami /byc może jeden skierowany na rynek europejski a drugi na amerykański/. Zastanawiam się nad zakupem i nie wiem, czy gdybym zamiast Draga kupił Silverado, nie miałbym problemów z dostępem do części i akcesoriów w Polsce? Większośc producentów na amerykański rynek nie stosuje systemu metrycznego i w wielu przypadkach nawet śrubkę ciężko dopasowac. No więc jak to jest z tymi dwoma motocyklami? Problem polega na tym, że gdzie nie szukam w USA, wszędzie są Silverado, Draga ciężko spotkac... No, chyba że to jeden i ten sam motocykl pod dwoma nazwami handlowymi? Normalnie nie wiem, co myślec... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 Pytanie skierowane do ludzi mających doświadczenie w użytkowaniu motocykli Drag Star 1100 Classic i Yamahy Silverado 1100. Czy to są 2 różne motocykle czy ten sam pod różnymi nazwami /byc może jeden skierowany na rynek europejski a drugi na amerykański/. Zastanawiam się nad zakupem i nie wiem, czy gdybym zamiast Draga kupił Silverado, nie miałbym problemów z dostępem do części i akcesoriów w Polsce? Większośc producentów na amerykański rynek nie stosuje systemu metrycznego i w wielu przypadkach nawet śrubkę ciężko dopasowac. No więc jak to jest z tymi dwoma motocyklami? Problem polega na tym, że gdzie nie szukam w USA, wszędzie są Silverado, Draga ciężko spotkac... No, chyba że to jeden i ten sam motocykl pod dwoma nazwami handlowymi? Normalnie nie wiem, co myślec... Silverado to po prostu wersja wyposazenia - Yamaha tak oznacza wersje "bogatsze" swoich cruiserów. Bedzie miała cwiekowane siedzenia, zdaje się, że aluminiowe felgi zamiast szprych, sakwy (chyba) i ogólnie lepsze wykończenie (Road star silverado ma sporo elementów pochromowanych zamiast tak jak w zwyykłym Road starze tylko wypolerowanych). O śrubki się nie martw bo bedą metryczne - kto Ci nagadął bzdur o calowych srubach w amerykańskich wersjach? Żadne czesci tez raczej nie bedą potrzebne - poza filtrami, oponami, klockami itp. Drag star to w miare bezawaryjna konstrukcja (poza sprzegiełkiem rozrusznika ale i to nie psuje się nagminnie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 2 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 Silverado to po prostu wersja wyposazenia - Yamaha tak oznacza wersje "bogatsze" swoich cruiserów. Bedzie miała cwiekowane siedzenia, zdaje się, że aluminiowe felgi zamiast szprych, sakwy (chyba) i ogólnie lepsze wykończenie (Road star silverado ma sporo elementów pochromowanych zamiast tak jak w zwyykłym Road starze tylko wypolerowanych). O śrubki się nie martw bo bedą metryczne - kto Ci nagadął bzdur o calowych srubach w amerykańskich wersjach? Żadne czesci tez raczej nie bedą potrzebne - poza filtrami, oponami, klockami itp. Drag star to w miare bezawaryjna konstrukcja (poza sprzegiełkiem rozrusznika ale i to nie psuje się nagminnie).No i tak mnie mów! :bigrazz: Skoro Silverado to bagatsza wersja Drag Stara i wyszystko pasuje, to nic, tylko brac! Dzięki za odpowiedź! :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 Polecam Ci wersję Silverado ,lepiej wyposażona już fabrycznie.No i lepiej wygląda. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TATAKIS Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 (edytowane) Shipp, wersja Silverado (występuje tylko w Classicu) standardowo ma oryginalną szybę Yamy, której mocowania maja juz wsporniki do deflektorów (zakup dodatkowy), ćwiekowany krawat na zbiorniku, sissibar, firmowe sakwy Yamy na specjalnych stelażach, ćwiekowane siedzenia.Jest jeszcze wersja Silverado S, która ma dodatkowo chromowaną część ramy, chromowane dekle schowków (pod siedzeniem kierowcy) i firmowy lightbar.Reszta jest identico. Gmol, reling na błotniku, bagażnik, i inne duperele to juz dodatki, które kupuje się oddzielnie. Jest tego od cholery. Skarbonka bez dna. Edytowane 3 Lipca 2008 przez TATAKIS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 3 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 (edytowane) Shipp, Silverado standardowo ma oryginalną szybę Yamy, której mocowania uwzględniają wsporniki do deflektorów (zakup dodatkowy), krawat na zbiorniku, sissibar, sakwy Yamy na specjalnych stelażach, cwiekowane siedzenia.Jest jeszcze wersja Silverado S, która ma dodatkowo chromowaną część ramy, chromowane dekle schowków (pod siedzeniem kierowcy) i firmowy lightbar.Reszta jest identico.Właśnie coś podobnego widziałem. Jest do kupienia nówka poniżej 10tys $ z mniej więcej takim wyposażeniem. Zastanawiam się nad tym, gdybym był zameldowany w UK /mam taką możliwośc/ i na tamten adres sprowadzał motocykl z USA, czy uniknę kosztów jak cło i podobne podatki od "luksusu", jakie są w Polsce? Albo przynajmniej nie takie wysokie jak u nas...? Byle by tylko stargac do UE, a reszta już chyba powinna pójśc w miarę gładko... Edytowane 3 Lipca 2008 przez shipp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 Wgdybym był zameldowany w UK /mam taką możliwośc/ i na tamten adres sprowadzał motocykl z USA, czy uniknę kosztów jak cło i podobne podatki od "luksusu", jakie są w Polsce? Shipp, please NIE !!!! :icon_mrgreen: Ty nawet nie wiesz jaka sa tu koszta sprowadzenania motra z USA !!!!Angole maja zaporowe oplaty na rzeczy z USA i koszt takiej operacji moze wyniesc 1000 - 1500 funtow !!!Juz to sam przerabialem dlatego kupuje uzywanego z UK :icon_eek: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 3 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 Shipp, please NIE !!!! ;) Ty nawet nie wiesz jaka sa tu koszta sprowadzenania motra z USA !!!!Angole maja zaporowe oplaty na rzeczy z USA i koszt takiej operacji moze wyniesc 1000 - 1500 funtow !!!Juz to sam przerabialem dlatego kupuje uzywanego z UK :clap:Kurczę... kuzyn mieszka w Manchesterze i sprowadza sobie corvettę /auto znaczy/ z USA. Nic nie wspominał, że tam tak drogo, mało tego, chce mnie zameldowac u siebie i podzielic się kontenerem w shippingu. No to już sam nie wiem, jak to jest... Na szczęście mam full czasu żeby zorientowac się w sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jeżyk Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 Wersja Yamahy V-Star z USA różni się od wersji europejskiej Drag Star głownie elektryką tzn.wersja amerykanska nie ma przełącznika swiateł awaryjnych i przycisku błysnięcia swiatłem głównym .Słowo Silverado oznacza tylko bogatszą wersję wyposażenia dla V-Stara.A czy kupisz Drag Stara czy V-Stara to nie ma to aż tak wielkiego znaczenia bo i tak jest to skarbonka bez dna jesli chodzi o wyposażenia akcesoryjne.Coś wiem na ten temat :(Jeżyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loopa Opublikowano 23 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2008 Witam wszystkich to mój pierwszy, ale pewnie nie ostatni post na tym forum:)kończę właśnie robić kurs i zaczynam myśleć o zakupie moto ... spodobała mi się właśnie Vstar 1100 Silverado, myślę coby ją ściągnąć ze Stanów. Napiszcie jakie dokładnie są różnice między amerykańcami a europejczykami . Słyszałem, że może być inaczej z kierunkowskazami i z przednią lampą (trzeba wymieniać?) I czy są jakieś jeszcze atrakje na które trzeba zwrócić uwagę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 23 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2008 Jeśli diagnosta na pierwszym przeglądzie się nie doczepi to nie trzeba nic wymieniać,lampa swieci dobrze obrysówki w przednich kierunkach można zawsze wyłączyć. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TATAKIS Opublikowano 23 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2008 (edytowane) Napiszcie jakie dokładnie są różnice między amerykańcami a europejczykami . Słyszałem, że może być inaczej z kierunkowskazami i z przednią lampą (trzeba wymieniać?)I czy są jakieś jeszcze atrakje na które trzeba zwrócić uwagę?Wersja Silverado występuje tylko w USA (przynajmniej ja nie słyszałem aby sprzedawana była w Polsce). Wyróżna się bogatszym wyposażeniem seryjnym: firmowa szyba, krawat na baku, ćwiekowane siedzenia, sissybar, stelaże z firmowymi sakwami.Różnice między wersją USA i europejską dotyczą tylko świateł i odblasków. Po włączeniu stacyjnki na ON zapalają się lampa główna i kierunki przednie. Palą się zawsze. W amerykańskich nie ma przełącznika świateł (wyłączone - pozycyjne-mijania), światło pozycyjne w lampie głównej nie występuje. Nie ma też (z lewej strony kiery) przycisku do mrugania światłem drogowym (długim). W amerykańskiej po obu stronach z przodu (widelec) i tyłu (koło tablicy) są odblaski (w wersji Silverado także na sakwach).No i licznik jest wyskalowany w milach (ale prędkościomierz ma też podane mniejszymi cyframi km).I to wsio. Edytowane 23 Lipca 2008 przez TATAKIS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 24 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2008 Czyli generalnie kupno DS 1100A w niczym nie przeszkadza. Może to i lepiej, że motocykl jest tzw. goły, bo z czasem można go ubrac "pod siebie" zamiast przyjmowac narzucony przez kogoś klimat. Wymaga to trochę kasy i czasu, ale motocykl nabiera cech indywidualnych, a o to najbardziej w tym wszystkim chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 24 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2008 Jednak kupno moto choćby troche ubranego jest lepszym wyjściem niż golasa.Wszystkie niezbedne dodatki kosztują mase kasy.Wiem bo kupiłem golasa.A przy odsprzedaży nikt Ci za to nie dopłaci nawet połowy. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loopa Opublikowano 24 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2008 dzięki za wszystkie podpowiedzi, no to decyzja chyba podjęta:) teraz muszę tylko znależć kogoś kto mi ją sprowadzi na jakichś przystępnych warunkach:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.