Gość komandosek Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 nie rozumiem. to jechaliście lewym pasem czy lewą stroną drogi? no i jak ten twoj kumpel zawracal? odpychal sie nogami do tyłu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba3ma Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 A moim zdaniem o punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.100-200 metrów to równie dobrze mogło byc 10-20 kolo dał na lewy przed pyskiem tego "gówniarza" tamten spanikował nie wiedząc co ma zrobić wpatrzył sie w przeszkode i bęc! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sloniu Opublikowano 2 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 heh no i oczywiscie dostalem pare najazdow, moze jeszcze raz, marcin zjechal zjechal na prawy pas, tamten byl kaaaaaaaawal drogi za nimi, generalnie to miejscowka do wyglupow, wiec pewnie mieli zamiar zatrzymac sie zeby pokatowac, inni kumple zjechali na lewy pas i stali na poboczu wiec marcin z prawego zjechal do nich na lewy i stal tak w poprzek pasa na szerokiej drodze, tamten koles byl ponad 100 m za nimi i widzial ze marcin tak stoi, no i pieprznal na prostej drodze, podczas gdy mial polowe drogi wolna. Nie wiem co z tym mlodym, generalnie rs'ka po takim dzwonie nadaje sie raczej na zlom, rieju to samo, marcin cos z prawa noga, a dzieciak po dzwonie non stop nieprzytomny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 No dobra, czemu policja uznała winę Twojego kumpla ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 no to pal sześć czyja to byla wina, wazne by obaj wrocili do zdrowia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vladimir_grubin Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 Jeżeli była to droga publiczna (zwana miejscówką do wygłupów), to osoba zawracająca ("kumpel") zachowuje szczególną ostrożność i zwraca uwagę, czy nie utrudni innym uczestnikom ruchu poruszania się po drodze ("gówniarz"). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sloniu Opublikowano 2 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 generalnie to dziwna sytuacja, chlopaki jezdzili w ekipie i ten dzieciak sie dolaczyl, marcin juz po zawroceniu, stanal tak i stal, a wygladalo to tak jak by dzeiciak sie z premedytacja wbil w niego bo mial 100 m na zwolnienie albo spokojne ominiecie, droga byla pusta... policjant wogole nie chcial z nami gadac, przyjechal popatrzyl cos napisal i pojechal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scigacz Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 (edytowane) heh no i oczywiscie dostalem pare najazdow, moze jeszcze raz, marcin zjechal zjechal na prawy pas, tamten byl kaaaaaaaawal drogi za nimi, generalnie to miejscowka do wyglupow, wiec pewnie mieli zamiar zatrzymac sie zeby pokatowac, inni kumple zjechali na lewy pas i stali na poboczu wiec marcin z prawego zjechal do nich na lewy i stal tak w poprzek pasa na szerokiej drodze, tamten koles byl ponad 100 m za nimi i widzial ze marcin tak stoi, no i pieprznal na prostej drodze, podczas gdy mial polowe drogi wolna. Nie wiem co z tym mlodym, generalnie rs'ka po takim dzwonie nadaje sie raczej na zlom, rieju to samo, marcin cos z prawa noga, a dzieciak po dzwonie non stop nieprzytomny. sie zaczyna historia zjechal na prawo z prawego pozniej na lewy poprzek itd No dobra, czemu policja uznała winę Twojego kumpla ? byc moze tamten byl zjarany na tyle ze byl z nim kontakt generalnie to dziwna sytuacja, chlopaki jezdzili w ekipie i ten dzieciak sie dolaczyl, marcin juz po zawroceniu, stanal tak i stal, a wygladalo to tak jak by dzeiciak sie z premedytacja wbil w niego bo mial 100 m na zwolnienie albo spokojne ominiecie, droga byla pusta... policjant wogole nie chcial z nami gadac, przyjechal popatrzyl cos napisal i pojechal. pierwsze slysze ze w wypadku z rannymi (dzieciak nieprzytomny -chyba dalej gdzies tam lezy , twoj koles cos z noga) policjant przyjechal popatrzyl napisal sms i pojechal, byc moze tez byl zbyt porobiony na prowadzenie czynnosci p.s chlopaki nie białczcie tyle Edytowane 2 Lipca 2008 przez scigacz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mesuah Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 generalnie to dziwna sytuacja, chlopaki jezdzili w ekipie i ten dzieciak sie dolaczyl, marcin juz po zawroceniu, stanal tak i stal, a wygladalo to tak jak by dzeiciak sie z premedytacja wbil w niego bo mial 100 m na zwolnienie albo spokojne ominiecie, droga byla pusta... policjant wogole nie chcial z nami gadac, przyjechal popatrzyl cos napisal i pojechal. Dla mnie wszystko wydaje się niestety jasne. Kolesie katowali swoje skuterki dając cały czas na maksa, 13-latek dołączył do ekipy i chcąc im zaimponować lub po prostu dorównać też jechał znacznie ponad swoje umiejętności. Chłopaki ustawili się na drodze, łepek w emocjach pomylił sprzęgło z hamulcem a później już tylko patrzył w co przywali. Trzymam kciuki za młodzieńca. Mam nadzieje, że z tego wyjdzie. Szkoda, że jego rodzicom zabrakło fantazji bo dzieci w wieku 13 lat mają jej zbyt wiele. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Visuz Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 (edytowane) Rodzice pewnie dużo więcej oleju w głowie nie mają niż ten 13latek, nie daleko pada jabłko od jabłoni.A przy okazji mam pytanie w kwestii przepisów, czy jest jakaś granica wieku od której dzieci mogą używać skuterów na drogach publicznych? Bo ostatnio widziałem dwójkę dzieci wyglądających co najwyżej na drugoklasistów zasuwającą po drodze na maszynach i widać było, że ledwo na nimi panują... :) Edytowane 2 Lipca 2008 przez Visuz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zierek Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 (edytowane) A przy okazji mam pytanie w kwestii przepisów, czy jest jakaś granica wieku od której dzieci mogą używać skuterów na drogach publicznych? Bo ostatnio widziałem dwójkę dzieci wyglądających co najwyżej na drugoklasistów zasuwającą po drodze na maszynach i widać było, że ledwo na nimi panują... :notworthy: 13 lat i karta motorowerowa. Pojemność silnika nie może przekraczać 49ccm, a v-max nie może być większa niż 45km/h Edytowane 2 Lipca 2008 przez Zierek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mesuah Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 Rodzice pewnie dużo więcej oleju w głowie nie mają niż ten 13latek, nie daleko pada jabłko od jabłoni.A przy okazji mam pytanie w kwestii przepisów, czy jest jakaś granica wieku od której dzieci mogą używać skuterów na drogach publicznych? Bo ostatnio widziałem dwójkę dzieci wyglądających co najwyżej na drugoklasistów zasuwającą po drodze na maszynach i widać było, że ledwo na nimi panują... :notworthy: Kartę motorowerową wydaje dyrektor szkoły. Żeby ją uzyskać, musisz mieć ukończone 13 lat i zdany egzamin. tutaj więcej informacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badiss Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 Rodzice pewnie dużo więcej oleju w głowie nie mają niż ten 13latek, nie daleko pada jabłko od jabłoni.A przy okazji mam pytanie w kwestii przepisów, czy jest jakaś granica wieku od której dzieci mogą używać skuterów na drogach publicznych? Bo ostatnio widziałem dwójkę dzieci wyglądających co najwyżej na drugoklasistów zasuwającą po drodze na maszynach i widać było, że ledwo na nimi panują... :notworthy: 13lat-karta m.,16lat-A1, 18lat- co dusza zapragnie, lub 50ccm bez uprawnien.Niestety dzisiejsze 50tki sa za szybkie jak dla dzieci, i mamy tego skutki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zierek Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 tutaj więcej informacji To zdjęcie mi się podoba :notworthy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 (edytowane) 13lat-karta m.,16lat-A1, 18lat- co dusza zapragnie, lub 50ccm bez uprawnien.Niestety dzisiejsze 50tki sa za szybkie jak dla dzieci, i mamy tego skutki. Karta motorowerowa nie uprawnia do jazdy na 50-tce, która osiąga powyżej 45 km/h. Ten 13-latek jechał po prostu bez uprawnień jeśli faktycznie rozpędził się tak jak Słoniu twierdzi. Edytowane 2 Lipca 2008 przez hubert_afri Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi