Toczy23 Opublikowano 29 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2008 witam,jakis czas temu kupilem shl ale jej nie rejestrowalem, spisalem umowe z wlascicielem, zabralem moto i to wszystko. teraz chcialbym ja zarejestrowac i jezdzic ale wlasciciel juz nie zyje, nie moge spisac umowy na nowo, motocykl byl nie oplacany i jedyne dokumenty jakie do niego mam to dowod rej i stara umowa. co mam zrobic zeby go zarejestrowac??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 29 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2008 Nic, po prostu rejestrujesz :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 29 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2008 dokładnie, musisz isc zapłacic zaległy podatek w skarbowym(pewnie nie zapłacisz bo po nizej 1000nie płacisz )i juz:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz89 Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 (edytowane) To ja założyłem ten temat ale przez przypadek z konta kolegi ;]Powiedzcie mi prosze jeszcze tylko czy to ze podczas pisania tej umowy 6 lat temu mialem 13 lat ma jakies znaczenie? Ktos bedzie sprawdzal jaki wtedy wiek mialem skoro chce zarejestrowac motocykl gdy mam 19 lat??? No i sie chyba zesrało :) Byłem w biurze ubezpieczeniowym troche podpytac i okazalo sie ze jezeli ubezpieczenie nie bylo oplacane przez 6 lat to moga mi dowalić karę. Jakiś ich klient mial nie oplacone ubezpieczenie przez 2 tygodnie i akurat go wylosowal komputer, sprawdzono wszystkie dane i dostał kare 3 tysiaki. Pomozcie mi, co mam zrobic, tak sie cieszylem ze znalazlem nie wyrejestrowana shl i narodzil sie problem z ubezpieczeniem :/ Nastawiłem sie ze na najblizszy zlot jade SHL a nie Bandytą i mam nadzieje ze tak bedzie... Nie mozna zalozyc jakiejs sprawy w sadzie zeby to jakos gladko poszlo? bez duzych kosztow i problemow... Edytowane 30 Czerwca 2008 przez Lukasz89 Cytuj Romet Kadet -> Wsk 125 -> Bandit 600 -> Intruder 1400 -> Dr 800 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz87 Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 A nie można tak zrobić,że rejestrujesz moto na siebie idziesz do innej firmy ubezpieczeniowej i ubezpieczasz moto. Koleś od którego kupujemy moto ma chyba 7dni na wyrejestrowanie maszyny i załatwienia sprawy z ubezpieczeniem. Skoro tego nie zrobi dostaje karę ale,że już go z nami nie ma myślę,że będzie po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz89 Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Tak ale jezeli na umowie jest data sprzed 6ciu lat to ja ten motocykl mam 6 lat wiec to ja go nie ubezpieczalem ;] Kupujacy chyba tez ma obowiazek zgloszenia kupna w ciagu 7miu dni czyli wina rozklada sie na obie strony z czego tej drugiej juz nie ma i zostaje sam :P Cytuj Romet Kadet -> Wsk 125 -> Bandit 600 -> Intruder 1400 -> Dr 800 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz87 Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Tak ale jezeli na umowie jest data sprzed 6ciu lat to ja ten motocykl mam 6 lat wiec to ja go nie ubezpieczalem ;]Chyba nie ma obowiązku ubezpieczania niezarejestrowanej maszyny. Skoro nie była zarejestrowana jak niby miałbyś ją ubezpieczać? Najlepiej idź popytaj do wydziału komunikacji jak to jest bo w ubezpieczeniach Ci prawdy nie powiedzą :P zresztą w WK też nie koniecznie :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Teoretycznie urząd zajmujący się ubezpieczalniami może cię "wylosować" i zapłacisz za 6lat ale olej to. Jeżeli nie pracujesz a jesteś uczniem to nic i nikt Ci nie zrobi bo jesteś niewypłacalny a rodzice o całej sprawie nie wiedzą!Szanse że cię wylosują są jak w LOTTO :icon_twisted: Pozdro all :biggrin: Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Bzdura, kara ci sie nalezy juz od 3 tygodni po zakupie:-)ale....kara jest procentowa od procenta wartosci, czyli jak miałbys zapłacic 1000zł to po roku juz płaciłbys około jakos 4-5 tys, albo koło miliona, ale do rzeczy jesli cos co kupiłes jest warte mniej niz 1000zł nie płacisz podatku, czyli oblicz sobie ile zapłacisz kary:-) no?No?:-)rozumiesz? No to wal do skarbówki i płac znaczek skarbowy za 5zł i rejestruj:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 1 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2008 Jak pisali forumowicze, bierz kwity w lape i lec do urzedu rejestrowac nie powinno byc problemow... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 1 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2008 Dzis poszedłem do skarbówki w sprawie mojego trampka który tez tak był kupiony i zapomniany, 4 lata:-) zapłace znaczek skarbowy bo jego wartosc jest wyceniona przez skarbówke na mniej niz kloca:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomulus Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 Kare za brak OC nie płaci sie od wartości pojazdu. Stawka jest stała. do niedawna 1600 zł za motocykl. Zajmuje sie egzekwowaniem tytułów wykonawczych wystawionych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Widziałem już ich chyba z 1000 i absolutnie za każdym razem UFG posiadł wiedze o braku OC w wyniku kontroli drogowej lub kolizji. Musieliby posiadać baze danych zintegrowaną z bazami wszystkich ubezpieczycieli. Ponadto masz obowiązek posiadać wyłącznie aktualne OC a nie za cały okres posiadania pojazdu. Więc jeżeli już masz w ręku OC to ukaranie Cie za wcześniejszy okres nie jest łatwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 A własnie, mnie sie popier...z US z opłata za "podatek od wzbogacenia" a z oc jesli kupiłes pojazd i nie podpisałes z nikim umowy to moga ci skoczyc, nie masz obowiazku wykupywac OC jesli nie zamierzasz jezdzic, w momencie gdy miałes umowe z jakas firma i placiłes OC i nagle ci sie odechciało to wtedy masz przejechane, ale w twoim przypadku to nie powinno byc problemu, zrobic przeglad, podpisac umowe na OC z jakas firma i koniec, pytanie tylko czy przerejestrowałes moto i zapłacicłes podatek w US bo nie piszesz nic w tym temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz89 Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 (edytowane) Jeszcze nic nie robilem, nie przerejestrowalem jej ani nie zrobilem oplaty w urzedzie skarbowym , boje sie ze narobie sobie dlugu na cale zycie ;] powiedzice ile moze w najgorszym wypadku taka kara wynosic? Wynikł nowy problem ale to juz szkoda sie rozpisywac, po prostu spytam: Czy da sie tak zarejestrowac ze dowod jest na pana X ktory ma umowe z panem Y a ja mam ten dowod, umowe pana X z panem Y i umowe pana Y ze mna...? Edytowane 2 Lipca 2008 przez Lukasz89 Cytuj Romet Kadet -> Wsk 125 -> Bandit 600 -> Intruder 1400 -> Dr 800 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 Tak to lipa, mozna jesli pan Y od którego kupujesz maszyne opłacił podatek w US, czyli płacisz podatek za pana Y i płacisz za siebie (patrz wyżej podatek w US)wszystko:-)i juuz nie grymas i nie rób wiecej problemów, przede wszystkim ładnie sie ubierz, wyperfumuj i wal do naczelniczki US i zrób mine biednego misia i wyjasnij pani co i jak i powinna ci wskazac droge i wtedy bedziesz miał jasnosc i podkładke, a nie ze kolega powiedział, i do póki oficjalnie nie zgłosisz sprawy nikt ci złego słowa nie powie, tylko przy rozmowie z naczelnica badz naczelnikiem wystrzegaj sie słów na K, i H i P, nie pluj na podłoge i nie kiepuj na biurko wtedy cie nie wyzuca od razu tylko jest szansa na wysłuchanie:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.