Strzelanie w wydech...

[Hypersoniq]

Witam serdecznie wszystkich maniaków dwóch kółek.

Mam nastepujący problem. Od dwóch miesięcy jeżdżę Hondą vt 1100 z 1988 r. Ostatnio podczas jazdy moto momentami traci moc i słychac strzał w tłumik. Sytuacja taka zdarza sie najczęściej gdy moto jest zimne, czasem podczas ruszania, gdy chwile stoi na wolnych obrotach. Największe natężenie "strzałów" występuje podczas jazdy na niskich obrotach na wysokim biegu. Ostatnio zauważyłem że pomaga "przepalenie" na trasie, wtedy przez jakis czas jest w porządku, później sytuacja się powtarza. Miesiac temu miałem podobny problem i pomogła wymiana świec, ale jak widać tylko na jakis czas. Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów może doradzić mi co zrobić z tym problemem? Dodam iż moto ma puste wydechy.

 

Z góry dziękuję za nadesłane odpowiedzi.

Pozdrawiam

[Greedo]

Say goodbye to exhaust valves.

[majkelpl]

Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów może doradzić mi co zrobić z tym problemem? Dodam iż moto ma puste wydechy.

 

Tez mam calkowicie puste rury w swoim Dragu i na szczescie nic nie strzela.

Sprobuj wyregulowac gaznik/ki i powinno byc OK

[Hypersoniq]

Dzięki za szybka odpowiedź.

Gaźniki były regulowane razem z wymiana świec, więc podejrzewam że to raczej nie to. Wypalony zawór? Słyszałem że przy pustych wydechach coś takiego może się stać, ale jeżeli byłaby to wina zaworu to czy nie strzelało by cały czas?

[swiatex]

Zbyt uboga mieszanka?

[VIKI]

Na początek wymień świece(tylko nie na orginalne inaczej NGK)-było na forum, oczywiście je wygrzej a przy okazji pomiar ciśnienia i już coś będziesz wiedział.

[Adam M.]

Sprawdz cisnienie sprezania, czyli rowniez podejrzewam zawory.

 

Adam M.

[Hypersoniq]

Ok, dziękuję wszystkim za odpowiedzi i po kolei sprawdzę wszystkie możliwości i oczywiście poinformuję o skutkach.

Pozdrawiam