Skocz do zawartości

Zakup chroma - raz jeszcze


LuTo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

wiesz co, wahałem się długo, ale słowo się rzekło, a u mnie ono droższe pieniędzy :buttrock:

przemyślałem tę decyzję.

Ja i tak nie śmigam generalnie szybciej niż 120-130, a i to w porywach. a jak z Szanowną jade to jak 100 przekraczam to się na mnie dże :evil:

Tak więc na razie majkelowy sprzet mi wystarczy.

 

a na razie czytam wątek o dragach.......... jestem na 70 stronie...... jeszcze jakieś 90.........

Twoja wola Panie. Tylko nie mów potem, że nie wiedziałeś. :rolleyes:

 

Przyjemnej lektury. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc

 

2 słowa wstępu

 

zawsze kochałem sie w jeżdżących, błyszczących kaloryferach. Jednak czasami tak w życiu bywa, że trzeba się ożenić z rozsądku - dlatego jeżdżę sevenką.

Jednak chyba przyszedł ten czas aby rozsądek porzucić i wybrać prawdziwą miłość :icon_razz:

 

zacząłem oczywiście czytać, oglądać, śledzić aukcje.

 

wybór mam prawie jasny. Mato być coś raczej cruiserowego o pojemnościach 800-1100ccm.

ma być wygodne i proste w prowadzeniu. Ma mieć szybę, gmole, sakwy i sisibara.

 

Dlatego tez wybór padł na 3 ewentualności.

 

Volusia 800ccm

Intruder raczej 800ccm

shadow 1100ccm

 

(kolejność raczej nieprzypadkowa)

 

czyli ma to być motong napędzany wałem i kosztować ~15 kpln

 

i pytanie najważniejsze:

 

KTÓRY i DLACZEGO ??

dodam jeszcze, że (tak jak sevenką) mam zamiar dojeżdżać na moto do pracy (jakieś 110km/dzień), czyli przeciskać sie przez poranne stołeczne korki, oprócz tego przewiduję weekendowe wypady z żoną.

 

proszę o opinie i rady, ale jeśli można prosić, to w miarę obiektywne ;) :icon_mrgreen:

PS

 

A może ktoś ma coś ciekawego na zbyciu? a może chciałby się zamienić?

Mam Vl 800 2004/2005 całkiem dobrze się zbiera na światłach kierownica oryginał sakwy małe wiec przeciskam sie przez korki jak chcę , jesli po mieście chcesz pchac sie na niskich biegach czy kogoś wozić to pamiętaj że Yamaha niema wody , neiwiem jak długo chcesz jezdzić sprzętem , co do chromu to musiałem załozyc alarm i pewnie zrobisz to samo bo kazdy musi siadać , macac i grzebac k... dla niektórych moto to jeszcze statek kosmiczny . Volusia ma oryginalny przebieg 5500 mil jak chcesz możemy pogadac musze ją sprzedac żeby wziąć leasing na tira - 501224372

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zle zaczyna sie robic powyzej 130 :icon_mrgreen:

 

 

Majkel,..... nie strasz mnie chłopie :eek: :eek: co to znaczy ŹLE ???

 

 

 

bedzie wyl

 

gorzej niż sevenka przy 6-7 tys obrotów?

 

i palil wache ostro...

 

tzn ile?

 

Tylko nie mów potem, że nie wiedziałeś. :icon_mrgreen:

 

na pewno nie poskarżę sie, bo zaraz usłyszałbym: A NIE MÓWIŁEM ???? :cool:

Edytowane przez LuTo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pewno nie poskarżę sie, bo zaraz usłyszałbym: A NIE MÓWIŁEM ???? :)

To nie w moim stylu.

Ale przemyśl to jeszcze raz. Nie chce Wam psuć interesu z Majkelem, ale ....

Twoje potrzeby to, niezawodny cruizer, na dojazdy do pracy (110km), weekendowe wyprawy z żoną, przelotowe 110-130km/h. Sakwy, sissibar, chromy - to w każdym cruizerze norma. Cena do max. 20 tys.

 

Cruziery to nie ściagacze ani turystyki. To zupełnie inna konstrukcja i charakterystyka silnika, zupełnie inna budowa, wygląd, technika prowadzenia, amortyzacja i inna pozycja jazdy. To pojazdy niskoobrotowe (jak na moto), o zmniejszonej mocy, mniejszej dynamice, do spokojnej jazdy na niezbyt długie dystanse i pomimo wyglądu siedzeń, niezbyt komfortowe (zwłaszcza te mniejsze). Do podziwiania a nie katowania.

 

Jak chcesz jeździć do pracy i przeciskać się w korkach, łatwo manewrowac w mieście - to powinien to być średniej wielkości cruizer. Jak chcesz jeździć z żoną i bagażem, to musi mieć dość mocny, elastyczny i dynamiczny silnik z przywoitym momentem obrotowym. I wygodny dla Ciebie i plecaczka.

 

Sorry to say, ale DS650 poza gabarytami i manewrowością, nie spełnia żadnego z tych wymogów.

40KM i 50Nm to zdecydowanie za mało na jazdę we dwoje z bagażem, powyżej 130km/h zwyczajnie się już męczy a silnik wyje (zwłaszcza w 2 osoby, z szybą i sakwami) bo pracuje w prawie maksymalnym reżimie (przy 130km/h będzie jakieś 5800 obrotów na max. 6500, a Vmax to ca 140-145 km/h).

 

Custom przegrywa w komforcie z klasycznym cruizerem, bo jest bardziej choperowaty, inny widelec, rozmiary kół, inny błotnik z tyłu i z przodu, itd. Jest bardziej do jazdy solo w stylu easy rider z muchami na zębach i nogami do przodu. Ma mniej wygodnie siedzenie kierowcy, mniejszy zadupek, wymusza mniejsze sakwy (bo kierunki przeszkadzają), kiepska ochrona silnika przed zabrudzeniem (krótki błotnik), nie ma podestów dla kierowcy, niepraktyczne mocowanie szyby, itp. - no chyba, że ktoś lubi te choperowe klimaty.

 

Pisałem już to wyżej. Wyczuwam, że Ty potrzebujesz średniego cruizera, o śedniej mocy, przyzwoitym momencie i w wersji klasycznej. A z tego co zamierzasz robić, z czego się przesiadasz, to na podstawie własnego doświadczenia wnoszę, że DS650, zwłąszcza custom to nie jest to co spełni Twoje oczekiwania. Zwłaszcza parametry silnika mogą Cię rozczarować.

Wiem, że kasa jest problemem i tu jest ten najsłabszy element. Brakuje Ci jakies 5 tys. PLN.

 

Dla porówniania podstawoe dane DS1100A

- 63KM, 85Nm, Vmax 170km/h. Waga ca 260 kg (40kg więcej), zużycie paliwa 0,5 l./100km więcej - ale za to bak ma 2 l. większą pojemność.

Plusy dodatkowe:

- hamulce !!!!!!!, o niebo lepsze od DS650 (2 tarzce przód i jedna tarcza tył)

- nieporównywalnie bardziej dynamiczny i elastyczny silnik

- 1 gaźnik (DS650 ma dwa) = mnie kłopotów z regulacją

- wygdniejsze siedzenie kierowcy i większy zadupek

- seryjne podesty kierowcy (650 ma tylko w wersji classic)

- lepsze mocowanie szyby

- brak błota na silniku (głęboki przedni błotnik)

- możliwość instalacji naprawdę dużych sakw

- elektroniczna konsola na baku (650 ma analogową) i brak kabla koło/licznik km

- cięgło ssania na kierownicy

- większy wybór akcesoryjnych wydechów

- większy prestiż (to tez ma znaczenie)

Minusy to:

- cena (wyższa niż DS650)

- kłopotliwe położenie filtra oleju

- brak schowka na narzędzia (bo wpieprzyli tam dopalacz spalin).

 

Może i trochę droższy, ale o nieeeeebo lepszy.

 

Sorry dla Majkela, ale staram się być obiektywny i uczciwy.

 

Teraz wybieraj. :)

Edytowane przez TATAKIS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po za tym już za 20tyś można trafić ładnego i dobrze ubranego clasika 1100.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tych trzech sprzętów które sa w opisie tematu polecam z czystym sercem Volusie, sam na niej jeździłem i powiem tak, prowadzi się pięknie, pewnie, dostojnie... dobrze wyważona, nisko się siedzi, szeroko kierownica ... w swojej klasie pojemnościowej jest to największy gabarytowo cruiser, grube, "mięsiste" przednie koło pięknie wybiera koleiny tak że nie ma problemu ...

 

jedyną wada jest to że ma tendencje do walenia się w zakręt przy wolnym manewrowaniu ... ale przeciez to nie skuter do kręcenia po mieście, a sprzęt do nawijania kilometrów poza "obszarem zabudowanym" :wink: tak że czy można uznac to za wade ... no i ma o jedną tarczę hamulcową z przpdu za mało, tak że trzeba wcześniej przewidywać hamowanie

Edytowane przez EDi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Teraz wybieraj. :wink:

 

 

Dzieki Tatakis za piękny i moim zdaniem super obiektywny elaborat :icon_razz:

 

Na priv wysłałem Ci wiadomośc - sprawdź skrzynkę proszę.

 

 

 

A po za tym już za 20tyś można trafić ładnego i dobrze ubranego clasika 1100.

 

 

tak wiem, ale ja mam 15tys. :/

 

 

z tych trzech sprzętów które sa w opisie tematu polecam z czystym sercem Volusie,

 

 

też mi sie najbardziej podoba:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce Wam psuć interesu z Majkelem, ale ....

Sorry dla Majkela, ale staram się być obiektywny i uczciwy.

 

 

No i juz popsules interes tym gadaniem .... :cool:

A Wildek zadatkowany i czeka na odbior :icon_mrgreen:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i juz popsules interes tym gadaniem .... :icon_mrgreen:

 

 

niestety dla Majkela, to ma rację :|

 

bo trafila mi się volusia taka jak chciałem za kase taką jak miałem :biggrin:

 

mam nadzieję, że pobyt w PL sprawi, ze Majkel sprzeda swoją dragusię w trymiga i będzie równie szsczęśliwy z posiadania waldka jak ja z ujeżdżania :notworthy: violi :wink: (oooops nieco kulawo to zabrzmiało, ale bez skojarzeń proszę :wink: )

 

sprawę załatwiliśmy przez fona i mam nadzieję, że Kolega nie będzie żywił do mnie urazy i na pierwszym lepszym zlocie (moze Bojen ??)napijemy sie browarka ;) :cool:

Edytowane przez LuTo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i juz popsules interes tym gadaniem .... :cool:

A Wildek zadatkowany i czeka na odbior :D

LuTo się radził, więc napisałem obiektywnie i uczciwie, na podstawie własnego doświadczenia, co sądzę o wyborze DS650, znając jego oczekiwania. A i tak wybrał Volusię, pomimo że przekonywałem go do Draga 1100 albo jeszcze wyższej pojemności.

Od początku Volusia go kręciła i znalazł czego szukał.

A uczciwość kolego, polega na tym, żeby nie wciskać komuś czegoś, czego się samemu już nie chce bo nie spełniło własnych oczekiwań. Skoro Twój Drag jest taki wspaniały i ma zadowalające osiągi, to po co zmieniasz na WSa ?

Przypomnij sobie oczekiwania LuTo, przeczytaj uważnie mojego posta wyżej i przyznasz mi rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A uczciwość kolego, polega na tym, żeby nie wciskać komuś czegoś, czego się samemu już nie chce bo nie spełniło własnych oczekiwań.

 

Jakbys chcial wiedziec to nic nikomu nie wciskam, luto sam podjal decyzje o zakupie go w ciemno a potem zrezygnowal ....

A DS spelnia moje oczekiwania a WS trafil mi sie w cenie z jaka sprzedam DS, wiec .... decyzja jest prosta

DS w 100% wystarcza mi na smiganie jakie teraz mam, planuje jednak jezdzic gdzies dalej po Europie i taki sprzet jak Wildek jet idealny :( :)

Ja zwyczajnie nie chce katowac Draga dalekimi i dlugimi przelotami, tylko oddac go w dobre rece dla kogos kto doceni jego stan i wyglad :)

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DS w 100% wystarcza mi na smiganie jakie teraz mam, planuje jednak jezdzic gdzies dalej po Europie i taki sprzet jak Wildek jet idealny :D :)

Ja zwyczajnie nie chce katowac Draga dalekimi i dlugimi przelotami, tylko oddac go w dobre rece dla kogos kto doceni jego stan i wyglad :)

No i o to właśnie chodzi. LuTo też chce śmigać z żoną w trasy a nie katować moto i siebie.

To może "odpal" tego WSa dla LuTo. Byłby to miły gest. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...