Zakup chroma - raz jeszcze

[Gość Lefthandy]

Co to są połówki?

 

Stary, jeśli ktoś kupuje litrowy motorek, który gawiedź potocznie nazywa "cruiserem" to oznacza, że nie jest to na pewno "cafe racer" ani inny scrambler. Tak na logikę rzecz biorąc.

Edytowane 30 Czerwca 2008 przez Lefthandy

[LuTo]

A problem jest jeden - po prostu sprzęciki z Twoich linków są za daleko

 

mykam w środe na Mierzeję :icon_idea: z tamtąd do Wejcherowa już nei tak daleko, moze uda mi się podskoczyć i sprawdzić, czemu taka okazja :)

 

tak przy okazji, jest ktoś z 3miasta, kto by ewentualnie się ze mną bujnął obejrzeć to moto? Jesli tak, to proszę o kontakt na priv. Będę w Stegnie tydzień, od środy do czwartku, więc moze znalazłby się jeden dzień na przejażdżkę na Kaszeby :)

[piter 1600]

Jeśli interesuje Cię Volusia to kolega ma piękny egzemplarz do sprzedania.2004 full opcja stan naprawdę igła.Jak coś to na pw.

[TATAKIS]

No bez przesady !!!!

Ty nie masz frajdy ani radochy w ubieraniu "po swojemu" sprzeta ???

Nie kreci Cie przeszukiwanie roznych sklepow, bazarow, targow w dopasowaniu jakiejs rzeczy pod SWOJ motocykl ??? :icon_mrgreen:

I tu wcale nie chodzi o kase, tylko ............. o przyjemnosci i hobby :icon_rolleyes: :icon_twisted:

Majkel. Czytać trzeba ze zrozumieniem. Nie mówiłem o sobie.

Każdy na moim miejscu też by wolał. Wartość ubrania mojego aktualnego moto to ponad 14 tys. PLN.

Jak ktoś ma na motocykl tylko 15 tys. PLN, góra 20, a chciałby go mieć w miarę przyzwoicie ubranego, to nie ma wyjścia i powinien brać już ubrany, czym więcej ubrania tym lepiej, bo kupując taki motocykl za jego ubranie płacisz ca 30% wartości sklepowej. I takie są fakty. Skąd taki gość ma wziąć później na to kasę ? Można taniej, ale to podróby i szajs bazarowy, nie ten sam efekt, a i tak ubieranie zajmie ze 2 lata. I gdzie ta satysfakcja ? Niestety, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Radzę mu więc, żeby korzystał z tego, że ktoś miał i dobrze ubrał, a teraz sprzedaje ze znaczną stratą.

Ja właśnie, nauczony doświadczeniem, swój obecny motocykl kupiłem już niźle ubrany. A i tak dołożyłem jeszcze dupereli za parę tysięcy.

Życzę mu żeby kiedyś miał.

I tyle w temacie.

Edytowane 30 Czerwca 2008 przez TATAKIS

[LuTo]

Majkel. Czytać trzeba ze zrozumieniem.

 

Panowie, spokojnie :biggrin: :)

 

rację ma zarówno Majkel jak i TATAKIS.

 

Pewnie, że wolałbym sam dopieścić maszynę, frajda jest z tego nie samowita, no i moto niepowtarzalne. Ale..... , tak jak pisze TATAKIS, jak się nie ma sałaty $$$$$, to trza wpieprzac chleb ze smalcem :/

[majkelpl]

Majkel. Nie mówiłem o sobie.

 

No to nie ma sprawy jak nie o sobie :)

Tu oczywiscie w gre jeszcze wchodza pieniadze ....

Jak za te 15-20 tysiecy mozesz miec ubranego to OK, ale jak mozesz za 7-8 ten sam rocznik kupic golasa i potem samemu sobie pomalu go ubierac ........

No, ale odobiegamy od tematu :icon_mrgreen:

[Stan]

Co to są połówki?

 

Stary, jeśli ktoś kupuje litrowy motorek, który gawiedź potocznie nazywa "cruiserem" to oznacza, że nie jest to na pewno "cafe racer" ani inny scrambler. Tak na logikę rzecz biorąc.

 

jak ja nie lubie jak ktos rznie filozofa wrozac z fusow

akurat mialem na mysli speed mastera i inne tego typu, co nie zmienia faktu ze jak sie nie jezdzilo to sie nie powinno wypowiadac w tej materii

 

jezdziles ?

[LuTo]

mykam w środe na Mierzeję :icon_rolleyes: z tamtąd do Wejcherowa już nei tak daleko, moze uda mi się podskoczyć i sprawdzić, czemu taka okazja :icon_mrgreen:

 

tak przy okazji, jest ktoś z 3miasta, kto by ewentualnie się ze mną bujnął obejrzeć to moto? Jesli tak, to proszę o kontakt na priv. Będę w Stegnie tydzień, od środy do czwartku, więc moze znalazłby się jeden dzień na przejażdżkę na Kaszeby :icon_mrgreen:

 

 

i co??? znajdzie sie jakaś pomocna dusza, z którą mógłbym śmignąć do Wejcherowa, obejrzeć tego sprzeta:

 

http://allegro.pl/item382260217_suzuki_vol...opper_zusa.html

 

???????????

 

 

zakręcę tylko do Sprzedającego czy temat jeszcze aktualny :icon_mrgreen:

[Gość Lefthandy]

jak ja nie lubie jak ktos rznie filozofa wrozac z fusow

akurat mialem na mysli speed mastera i inne tego typu, co nie zmienia faktu ze jak sie nie jezdzilo to sie nie powinno wypowiadac w tej materii

 

jezdziles ?

 

TAK!!! I to dzisiaj!

I potwierdzam to co napisałem wcześniej.

[Stan]

kazdym jakbys sie przejechal to bys tak pisal :flesje:

[Gość Lefthandy]

No nie zupełnie. O Hondzie Shadow 600 tak nie napiszę.

[TATAKIS]

???????????

zakręcę tylko do Sprzedającego czy temat jeszcze aktualny :icon_eek:

Aktualny, bo wystawił go ponownie z ceną o 1tys. PLN niższą.

Cena dobra, jeszcze coś urwiesz, tylko miej świadomość, że to totalny golas i ma parę drobnych uszkodzeń.

Edytowane 3 Lipca 2008 przez TATAKIS

[LuTo]

Aktualny, bo wystawił go ponownie z ceną o 1tys. PLN niższą.

Cena dobra, jeszcze coś urwiesz, tylko miej świadomość, że to totalny golas i ma parę drobnych uszkodzeń.

 

 

byłem i oglądałem, a nawet jeździłem troszkę.

 

na moje kaprawe ślepia to wygląda całkiem możliwie. Jest kilka rzeczy do poprawki, ale jak to okresla mój kolega lakiernik - "Pędzelki".

 

co do ceny, to myślę, zę pewnie bym się dogadał. Tylko martwi mnie jedna rzecz. Moto jest niezarejestrowane, więc samodzielna podróż byłaby raczej nie możliwa. Na to, żeby sprzęt zarejestował, gość sie troche skrzywił, bo boi się "podatku od wzbogacenia" :). Ale wydaje mi się że jeśli już to płaci sie podatek od różnicy pomiędzy ceną zakupu, a sprzedaży.

 

jakie kwity powinienem dostać razem z moto przywiezionym zza wody?

 

i kolejna rzecz.

 

minimalny "strój" jaki wg mnie powinno się zakupić to gmol, szyba, sissybar, sakwy boczne, duże podstawki pod stopy (kolejność nieprzypadkowa :icon_evil: )

przejrzałem z grubsza alle i ebaya, zeny bardzo różne. Te w PL raczej wysokie. Macie jakiś zaprzyjaźniony eshop, w którym zabawki są w miarę przyzwoite jakosciowo i niedrogie?

ciekawy jestem ile by mnie te minimum kosztowało, bo mam tez na oku drugi sprzęt, już ubrany, ale troszkę starszy i droższy.

[chorcio]

A ile starszy i droższy jest ta druga volusia, bo tak licząc na szybko, to żeby ją ubrać to porzebowałbyś ok 2tyś pln (wg louis de)

[LuTo]

A ile starszy i droższy jest ta druga volusia, bo tak licząc na szybko, to żeby ją ubrać to porzebowałbyś ok 2tyś pln (wg louis de)

 

 

ta druga jest z 2001, więc rok, półtora starsza. Kosztuje 17kpln, więc wybór mam raczej jasny