Skocz do zawartości

trollsky

Forumowicze
  • Postów

    438
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez trollsky

  1. brałbym CBF bo honda bo bardzo wygodna bo bardzo ekonomiczna bo ma troche plastiku wiec osłona od wiatru jest
  2. jazda po rondzie z włączonym migaczem - myslałem ze to domena starszych panów w duzych fiatach na czarnych blachach ... ;)
  3. cbf ale nie 500 tylko 1000 ? kanapa jest wygodna - zrobilem 1550km w jeden dzien ;)
  4. jak sie bierze taki zakret jadac prawie na poboczu to nie dziwo ze na wyjsciu był na środku, zabrakło umiejetnosci, szczescia , zimnej krwi i żelaznych cochones
  5. tu tez sie zgodze, sprowadziłem mojemu tacie do jego st1300 kominu two brothers. duze pojemnosciowo V4 z tymi działami ma straszne pierdolnięcie :) chodzi jak amerykanski v8 muscle car :) musze filmik nagrac
  6. eee one maja przelot ... strumienica i nic wiecej. I tez je polecam, mam takie , moja locha przy 3 tysiacach obrotów slicznie zalancza alarmy samochodowe :) co smieszniejsze nie prz 2,5 obrotów ani nie 4 tylko własnie przy 3 tysiacach ;) dzwiek jest taki ze spalanie mi spadło jak je załozyłem bo sie rozkoszuje basem do 5 tysiecy ;)
  7. takich tempych sucz jest niestety sporo . Ja tez do dzis załuje ze za jedna nie pojechałem, tylko ze ona dla zabawy wjechała na mój pas ku uciesze kolezanek w aucie, pełna premedytacja a ja naprawde sie prawie zesrałem.
  8. mam nadzieje ze po porzadnym przewinieciu problem zniknie.
  9. jestem juz po wizycie u mechanika - zjarany alternator ;/ trzeba przewinąc, niech to szlag.
  10. kupiłem nowy akululator bo cbf regularnie nie chce odpalac wczoraj jezdziłem, dzis rano aku kompletnie rozładowany. Pierwszy raz naprawde sie wku**wiłem na ten motocykl ... Jakies sugestie ? mam nadzieje ze uda mi sie ja dzis odpalic to zawioze do mechanika.
  11. moj rekord na seven fifty to 12 litrów :) oliwy tez lubi wciągnąc conieco jak sie ją wysoko trzyma
  12. kontrolki zachowują sie normalnie, a kontrolka sygnalizujaca jakies error nie zapala sie .
  13. 39kkm przebiegu, regularnie servisowany, swiece wymieniane regularnie czyli ostatnia wymiana przy 24 kkm, nastepna planowana przy 48 kkm. moto wczesniej chodziło idealnie, 9kkm w tym sezonie juz nakrecone w tym 5500 km zrobion w 2 tygodnie. Zawsze palił idealnie, miesiac temu wymienione wydechy na przelot ale tez palił idealnie, podczas ostatniej jazdy była gleba parkingowa przy 5 km/h, po glebie odpalił normalnie.
  14. no i wychodzi na to ze honda jest popsuta ... ;) Zbyszek wpadł i co zrobilismy -podmiana aku z jego maszyny - dalej to samo -sprawdzenie cewek -daje iskre bo to tez zostało sprawdzone -nie ma oleju w odmie , filtr powietrza czysty -probowalismy na pych , nic to nie dało, ale po pchaniu probowalismy odpalic z rozrusznika i z wydechu poszedł wielki ognisty bąk podczas kręcenia -swiece po wyciagnieciu pachną paliwem i sa w nim lekko umoczone Jutro z rana podnosimy bak i wymieniamy świece na te które przywiezie Zbyszek. Macie jakies sugestie co to moze byc ?? Pytanie lajka jesli chodzi o mechanike motcoykla - mozna zalac silnik ktory jest na wtrysku ?
  15. mechanik ze mnie zaden - dacie jakies instrukcje jak sprawdzic iskre ?
  16. Panowie zgłupiałem. Aku naładowany na 100 % , poszedłem do garażu a tam coś takiego http://www.youtube.com/watch?v=r7HK8LFx8B0 Czy to możliwe żeby prostownik wskazywał 100 % naładowania i swiecił zieloną lampką READY a mimo tego nie był całkowicie naładowany ? Pewnie zauważyliście ze kreci całkiem żwawo ale nic z tego nie wychodzi.
  17. ładuje aku ale wedlug potencjoimetru ma 75 % naładowania i chyba dalej nie chce sie ładowac.
  18. własnie tez sie martwie ze to nie akumulator :( utro bede mial prostownik ktory pokazuje naładowanie w procentach to sie wszystkiego dowiem.
  19. po calym dniu na budowie i w pracy postanowiłem wieczorem sie w koncu zrelaksowac i przejechac sie troszeczke po okolicy. W bojowym nastroju wszedłem do garazu, kluczyk do stacyjki i tu dupa, moto kreci ale nie zapala. Raz na sekunde lekko pierdnie jakby zaskakiwał jeden cylinder a potem znów cisza. światła podczas tego krecena całkowicie gasły - jak myślicie akumulator ? mam 38kkm i jest od nowosci. spróbowac go jeszcze naładowac czy kupic cos nowego ? mam nadzieje ze to aku a nie cos powazniejzego bo pogoda jest a ja jezdzic nie moge ;/
  20. no i ch*j, jednej mi nie sprzedadzą. Myślalem ze autoryzowany dystrybutor cos pomoże ale nic z tego.
  21. zbyhu dzis pora na mnie :( wyje*ałem sie 20 metrów przed garazem wracajac z calodniowego szwędania sie. Zapomniałem ze mam kufry i przejechałem przez furtke jak to zwykle robie, zahaczyłem kufrem o furtke, kufer urwało a ja gleba na drugą strone. sakwa kappy k33 raczej do wywalenia po powyrywało uchwyty , owiewka porysowana, jestem na siebie kurewnie zły . Jutro dzwonie do polskiego dilera kappy czy da sie kupic 1 kufer a nie cały zestaw za 1000 zl :(
  22. pojechał bym bo CBF jako dalekodystansowiec sprawuje sie doprawdy epicko. Ale zaliczyłem juz w tym roku Korsyke i Sardynie ( http://picasaweb.google.com/michal.sielicki/2010Korsyka# ) i wstyd by mi było prosić cieżarną żone o kolejna 2 tygodniową nieobecnośc. Za rok planuje bułgarie i rumunie.
  23. chyba sobie jedną strzele, na pohybel skurwysynom ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...