Skocz do zawartości

Hans

Forumowicze
  • Postów

    146
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hans

  1. no i jak? nikt nie chce?!?!?!?!?
  2. może piszczy bo mu smutno.... :icon_biggrin:
  3. uzupelniam 120/70/ZR17 model F005 data produkcji 19 tydzien (czyli maj) 2007 cena 230
  4. jak w temacie, opona nowa i nie uzywana by Shinko. indeksy nośnisci w prędkosci 58W (chyba) cena - dumpingowa (bo sie chce pozbyć) w razie czego: 500 050 277 gg: 10170637 [email protected] do 15 km od Krakowa moge dowsieźć (i jeszcze dam buzi) pozdr Jacek
  5. Witam, do sprzedania termostat wraz z: obudową, czujnikiem temperatury i korkiem wlewu cieczy chłodzącej do CBR 1000F SC 21. Stan: używane, działające, czyste. Uszczelka pod korkiem wymaga naprawy/wymiany. w raze pytań: 500 050 277. pozdrawiam, Jacek
  6. "... z dupy..." - nieciężko zauważyć....... To wiele tłumaczy.
  7. :) :icon_question: :crossy: :banghead: :banghead: bez obrazy Kornol ale skąd wytrzasnąłeś takie bzdury?
  8. Przekonałeś mnie Piotrze napinacz (od duala - ponoć ulepszony) i lancuszek rozrządu w przyszlym tygodniu nu Sikory w Bielsku przekładam, bolesne, kosztowne i oby skuteczne..... pozdr J
  9. Witam Kolegów Motocyklistów, do rozpoczęcia tego watku skłonił mnie nastepujący problem: jak wiadomo w modelach cbr 600 i 1000f, honda miala poważny problem z napinaczami łańcucha rozrządu. Bywało ża napinacz "kończył sie'' po 40kkm ale bywało też że kończył się po 15kkm. Wymiana na nowy albo działała w dłuższym okresie czasu, albo i nie. A wymiana napinacza co 1,5 sezonu to bolezne i kosztowne działanie. Wielu właścicieli 600 wpawowywało (wpasowywuje) napinacze od yamahy (chyba). Ja jestem właścicielem 1000f... i mój napinacz hydrauliczny po 15kkm od wymiany nadaje sie do kolejnej... Kilka razy spotkałem sie z info, że da się go naprawic/zregenerować, na przykład tak: http://www.duzer.republika.pl/cbr/cbr.htm i tu jest pytanie do bieglejszych ode mnie w mechanice: ma to sens? Bedzie działać? Robił kto tak a może inaczej u siebie? Dziala? A jak działa to na jakiej zasadzie? PS. nie chodzi tu o rzeźbienie w g...., ale o załatwienie sprawy napinacza na dłuzej. Bo jak wsadze nowy to nie mam gwarancji że podziala dłużej. pozdr J
  10. sprecyzuj - slabo kreci czy slabo odpala (a kreci dobrze)?
  11. niezleznie od ww. sprawdz poziom płynu wzbiorniczku wyrównawczym. Jesli jest o pełny to moze wykapywać przez odpowietrzenie. Jesli zb. wyr. jest pelny, zlej z niego ciut plynu zaznacz poziom, przejedz sie (niekoniecznie delikatnie), wystudź silnik a potem ponownie sprawdz poziom plynu. Jesli zwrosl, to prawdopodobnie uszczelka pod glowica. powodzenia
  12. ellou, eliminując od najprostszych rzeczy - sprawdz kondycje króćców ssących (czy nie sa spękane i czy nie łapią "lewego" powietrza). Bo objawy na to wskazją. pozdr
  13. pierwsza poważna gleba w pierwszym miesiącu posiadania moto... ale to było dawno temu a potem - NIC. Hurra
  14. ello 1. silniki od sc21 i sc24 są w prawie identyczne - reczej jo nie to. 2. wykręc i obejrzyj świece - jaki mają kolor? mokre sa czy suche? 3. sprawdz mocowania kabli do cewek (WD40) 4. zainvestuj 100 zł i wymień świece (NGK DPR9EA9 lub DENSO X27EPRU9 osobiście polecam te drugie), fajki i kable wysokiego napięcia. 5. po odpaleniu koniecznie wygrzej swiece btw - a jak tam z gaźnikami? powodzenia i daj znać o efektach ps: jesteś z tego Wolbromia koło Krakowa?
  15. ello nie chce Cię matrwić, ale b. zblizone objawy daje uszkodzona uszczelka pod głowicą.... Jak zalejesz chłodziwem i zakręcisz korek wlewu, to czy przy pracujacym silniku widzisz bąbelki w zbiorniczku wyrównawczym? Jeśli tak - podjedż do jakiej ASO (może być samochodowa) i niech Ci miernikiem sprawdzą czy te bombelki to spaliny - wtedy 100 % uszczelka pod głowicą. powodzenia i daj znac jk
  16. ech... moja ulubiona rozmowa (we fragmentach) z Policja z zeszłego roku, po tym jak przejechałem, tuz przy radiowozie, dobre parę sekund po czerwonym światełku, a panowie doszli mnie na kolejnych światłach: Policjant: (....) przehechał pan na czerwonym, czemu? Ja: przejechałem. jechałem moim zdaniem za szybko aby wyhamować wiec przejechałem... P: będzie mandat 400 i punkty 6. J: ok. P: ?!?!?!?!? ... ale mandat punkty muszą być....bo przehechał pan na czerwonym... J: W porządku, zgadzam się. (chwilę potem) P: ....a jaki to rocznik? J: 1987. P: (patrząć na moto, a moto mam naprawdę b. zadbane, ładnie polakierowane i wypieszczone) nie wierzę, kłamie mi pan. J: w małym zielonym dowodziku rejestracyjnym który ma pan w ręce jest wpisany rok prod. mozna sprawdzić... P: (patrząc na dowód) faktycznie... (chwila zadumy) to czemu sie tak błyszczy? J: bo o niego dbam. P: (po drugiej chwili zadumy oddając dokumenty): tylko na kolejnym czerwonym niech się pan zatrzyma, szerokiej drogi. wnioski: 1. masz odwagę łamać przepisy - miej odwagę ponieść konsekwencje. 2. spokój i kultura jeszcze nikogo nigdy nie zgubiły (stosowac w każdej sytuacji a nie tylko na drodze) 3. policjant byl na poczatku nastawiony wojowniczo - a ja nie. Potem mu przeszło. Widac było że sam by sie chetnie przejechał na moto i że tak naprawdę nie chciał sie przepieprzać. Do interwencji sam go zmusiłem (przejazd na czerwonym, w środku dnia, w centrum). powodzenia w negocjacjach jk
  17. ello odopiednio dobrany do mocy/pojemności DC +AFAM +Sunstar w otwartej CBr 1000 F po 10 000 ani śladu zużycia ani jednego naciągania. oby jeszcze długo pozdr JK
  18. ello: co do shinko - pare znajomych lata na nich na sportach i nikt nie narzeka... Nowe środki zaradcze: Pireli Sport Demon Front a przy okazji sprezyny progresywne wirtha. za 2 tygodnie będzie jasność... J
  19. no to ciąg dalszy zmagań z frontu.... - przeprowadzono test: dajemy całkiem inna oponę - bez zmian (lagi zistały przywrócone do normalnego położenia) - bez zmian. słowem: dupa, dupa, dupa. chyba trza bedzie się przyzwyczaić :buttrock: :) :banghead: ktoś ma jeszcze jakieś pomysły? C2H5OH czeka :flesje:
  20. Hi ponownie Tunzmen - zgadzam się że krzywe lagi, krzywa rama, krzywa kierownica lub wyrobionezawieszenie itd mogą spowodować dupne prowadzenie, z tym że zazwyczaj nie dzieje się to z dnia na dzień jak w moim przypadku. Tarcza nie krzywi się też sama w nocy.... :icon_rolleyes: Jak pisałem - jedyną ingerencja w zawieszenie była zmiana starej uzywki na "nowa" używkę a ta z kolei na nowa nówkę. Potem doszły jeszcze łozyska. nie wyglada też na to aby ktoś w warsztacie upalał sprzęta po nocy, miał glebę i sie nie przyznał.... kilka razy w życiu przerabiałem montaż/demontaz lag i koła (choćby wyniana oleju w lagach, klocków cham) itd - nie jest to a tak skomplikowane....
  21. hi Powell - co do opony: zauważ że: na "nowej" używce i nowej nówce jest to samo. Procedyra skręcania przedniej ośki jest prosta jak budowa elektoratu samoobrony - wsadzić ośkę, wsadzić naped prędkościomierza z jednej strony a dystans z drugiej, wkręcić śrubę bojkującą i 4 kontry... tego się nie da spier*&^*ć Henio: noż to tylko chyba to pozostało - dziś oddeleguję się do jakiego warszatu coby to sprawdzili/ wew. wyprostowali. Choć teoretycznie powinno wyść przy wyważaniu. serwis ten sam, strzałka na oponie wskazuje kierunek obrotu... j
  22. Ello tym razem dopadło i mnie :buttrock: Radźcie Panowie Szlachta do rzeczy Motocykl: CBR 1000F - na starej oponie przedniej moto jeżdziło bez problemowo, można byłó puścić kierownice i nic sie nie działo - po wymianie starej przedniej opony na "nową" używkę (cintiforce) po puszczeniu kierownicy przy jakich 50-60 km/h i więcej przód wpada w drgania (takie jak przy shimmy) - środki zaradcze: wymiana opony na nówke sztuke nieśmiganą (shinko), wymiana łożysk w przednim kole (stare miały ok 60 000km) - i to samo choć w mniejszym natężeniu - w desperacji opużciłem o 5 mm w dół na lagach - bez zmian. opony: zalecane 120/70/17 przód i 150/70/,,, tył. bez wmiany profilu opony, koło wyważone, luzów na łożyskach głowki ramy nie ma... i tu pytanie: o co ku$%# moze chodzić? Jeśli opona to czemu na starej było ok? Ośka koła - prosta. za 3 tygodnie długa moto wyprawa. mozna z tym jeździć ale nie o to przecież chodzi. J PS: za trafną dizagnozę stawiam C2H5OH :)
  23. podpinam się, bo też tam jadę. a jak kto ma praktyczne info o Republice Naddzniestrańskiej to extra. MarekM, ja lecę: Polska - Ukraina - mołdawia - Rep. Naddniestrzańska - Ukraina (odessa) - Rumunia (constanca) - Węgry - słowacja - RP. a Ty? kto wie, może się spotkamy gdzie po drodze.... pozdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...