haha :crossy: za rok to ja na swoim bladym bede spac. Albo bladego polozymy w srodek. To, ze mielismy jedno lozko nie byl problem. W miare sie wyspalem tylko zimno bylo. Zosia prawie na scianie spala :icon_eek::D:D
haha a czego tu sie bac ? Ja pierwsze spotkanie III stopnia mialem w Ładzy. Ktos wymowil moje imie, rozejrzalem sie i widze faceta z wlosami jak Tarzan i kijem w reku. Myslalem, ze zgine za spam :)
OK. U mnie wszystko wiadomo :[ Polaczenie PKP kiepskie. Odpuszczam. Ale za rok odbije sobie kazda impreze ktora opuscilem :icon_twisted: Pozdrawiam Waldi
Mozliwe, ze Zosia bedzie jechac ze mna a jak nie to chce sie pozegnac Jesli bede samochodem do zachacze o qfajke i posiedze tam. Wyrusze w nocy jak korki beda mniejsze. Narazie to tylko plan, jak bede mial samochod to sie odezwe.