Skocz do zawartości

WilQ_21

Forumowicze
  • Postów

    1038
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez WilQ_21

  1. o stary nic ci nie chce mówić ale tym tematem prosisz się o lincz :biggrin: poczekaj na odpowiedź wielbicieli weteranów :biggrin: pzdr
  2. masz może czujnik stopki bocznej czy coś takiego ?? może on coś nawala albo jakieś zwarcie w instalacji pzdr
  3. wygląda na padnięty aku, spróbuj go jeszcze naładować może go jeszcze uratujesz pzdr
  4. podłącz miernik do aku i sprawdź czy przy wciskaniu przycisku startera napięcie spada pzdr
  5. lusterko tak ale kierunki nie są wymagane do rejestracji, z tego co mi się rzuciło w oczy to wyrzuć śruby na śrubokręt krzyżak pzdr
  6. tak z każdego gaźnika musisz spuścić paliwo osobno, tylko zakręć kranik :wink: pzdr
  7. WilQ_21

    WSK 175

    ta metoda jest podobno tylko na chwilę, korba jest tylko powierzchownie utwardzana i i szlifując ściągną ci to warstwę utwardzaną, pomyślałem o innym patencie na przykładzie Simsona Awo, kiedyś czytałem że przerabiają korbę roztaczając ją i w miejsce łożyska igiełkowego zakładają łożysko również igiełkowe ale o budowie podobnej do kulkowego (nie wiem jak fachowo się nazywa taki typ łożyska) i później w razie kolejnej regeneracji wału wymienia się samo łożysko, tylko kwestia dobrania takiego łożyska, słyszał ktoś coś o tym ?? pzdr
  8. Witam a jeszcze ja się tak dołączę jak to jest z mierzeniem ciśnienia w pospolitych motocyklach typu Mz Trophy albo Wsk 175 ?? bo czy z otwartą czy z zamknięta przepustnicą wskazania są takie same pzdr
  9. WilQ_21

    WSK 175

    tutaj niestety też nie ma, tylko cały kompletny wał za prawie 300zł, trzeba czekać może ktoś mądry się odezwie co coś zaradzi na ten problem pzdr
  10. WilQ_21

    WSK 175

    Witam mam pytanie do posiadaczy Wsk 175, jak sobie radzicie z regeneracją wału ?? w mojej okolicy nie ma nigdzie korbowodu do kupienia, rozebrałem silnik w swojej i pasowało by coś robić bo jest nieciekawy, może ma ktoś jakiś patent ?? pzdr
  11. Witam w prawdzie to nie fotka ale w sumie coś ciekawego dla wielbicieli przeróbek starych motocykli pzdr
  12. ja wiem czy przypalone ?? :icon_rolleyes: wyglądało to tak jak byś odizolował kawałek kabelka i każdy drucik był z osobna pomalowany na czarno, poszukam końcówek jak nie wyrzuciłem i wrzucę fotkę to będzie widać jak to wyglądało pzdr
  13. witam dzięki wszystkim za pomoc, już po problemie okazało się że końcówki w kostce przekaźnika były za luźne i nie łączyło, wymieniłem i chodzi chociaż pozostało dalej to pstykanie, nie wiem czemu a może to tak ma być ale końcówki i kabelki były całe czarne, jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc pzdr
  14. tak kontrolka luzu się cały czas świeci, przy naciskaniu na przycisk startu nawet nie przygasa a co do pukania w przekaźnik to już próbowałem i nic nie dało jak można sprawdzić rozrusznik czy kręci ?? pomijając ten przekaźnik najlepiej było by skołować taki przekaźnik na podmiankę ale niestety nie będę miał go skąd wziąć on chyba miał już dość bo tak jak pisałem wyżej odzywał się podczas pracy silnika i czasami z pstyknięciem lubiał zgasić silnik chociaż nie zawsze pzdr
  15. Witam sprawdziłem jak mi pisałeś, kabel od zacisku przekaźnika połączyłem z masą i wcisnąłem na przycisk startu ale nic nie pokazało, nie wypinając wtyczki z 4 kabelkami (1 biało czarny cienki, 1 żółto czarny, 2 czerwone grubsze) z tego przekaźnika na jednym z cienkich kabelków pokazało napięcie 11,50 V, i na jednym czerwonym było coś lekko ponad 12V na co to wskazuje ?? czy to jest wina przekaźnika ?? do wymiany ?? pzdr
  16. Witam mam pytanie do elektryków, a mianowicie chodzi o Bandita 1200 (2001r), coś chyba zdechło albo nie łączy bo rozrusznik nie kręci, ale co ciekawe kontrolki nie przygasają i nie słychać żadnego pstykania, połączyłem na ostro czujnik od dźwigni sprzęgła i od stopki bocznej ale to dalej nic nie dało, światła kierunki i klakson działają, nie próbowałem odpalać go na pych, bezpieczniki wszystkie są dobre aku naładowane wydaje mi się że może to mieć związek z przekaźnikiem do którego dochodzi kabel "+" a wychodzi z niego też gruby tylko czarny i idzie do rozrusznika, jak motocykl jeszcze odpalał to czasami coś w nim pstyknęło i moto zdechło ale częściej było tak że pstykało najczęściej przy schodzeniu z obrotów w okolicy 2 tys obr, tak więc proszę o pomoc jeśli ktoś ma jakiś pomysł pzdr
  17. ok dzięki trochę mi pojaśniłeś, a co do tego pstykania to zlokalizowałem miejsce gdzie tak robi ale nie wiem co to jest, krótko mówią idzie do tego kabel "+" z aku, i wychodzi czarny też taki gruby, jest przy tym jakiś bezpiecznik i jakaś wtyczka z 3 kabelkami chyba ale co to jest to nie wiem pzdr
  18. a tak jeszcze zapytam jakie są objawy źle ustawionego albo wadliwego czujnika położenia przepustnicy ?? pzdr
  19. Witam podpinam się pod temat z pytaniem czy owy czujnik ma coś wspólnego z synchronizacją gaźników ?? czy pierwsze trzeba zsynchronizować gaźniki i potem ustawiać czujnik czy na odwrót ?? bo mam taki problem, chodzi o Bandita 1200 (2001r) chodzi na biegu jałowym obroty około 1200, i nagle coś pstyknie i zgaśnie, ale bez problemu odpali, a jest jeszcze tak że przy lekkich przegazówkach jak schodzi z obrotów owe pstyknięcie jest w okolicy 2tys/obr i tak jak by odcinało zapłon na krótką chwilę bo i światła przygasają w tym momencie czekam na odpowiedź pzdr
  20. Janek V2 ciekawa sprawa, wreszcie coś innego a nie jak się często widuje przeróbki na "czopera" młotem i przecinakiem a co do tej wydumki na wzór H-D to też to kiedyś czytałem, zrobione ze smakiem, tylko z tego co pamiętam to konstruktor nie miał okazji się nim nawet przejechać i całość skończył chyba jego syn pzdr
  21. śliczna, jak dla mnie zrobiona ze smakiem :wink: pzdr
  22. Witam kolega miał Zephyra i na początku jeździł na Castrolu, przy kolejnej zmianie oleju wlał Motula i co ciekawe na Motulu silnik chodził nieco ciszej, możesz jeszcze sprawdzić uszczelnienie kolanek są tam miedziane podkładki, u kolegi tez tak cykało i okazało się że jedna poleciała, inna sprawa że te silniki chodzą dosyć głośno tak że to też musisz wziąć pod uwagę jaki masz przebieg przy swoim ?? a co do gaźników to na pewno będziesz musiał zrobić synchronizacje pzdr
  23. Witam różnica między Gpz 550 a Zr 550 jest jeszcze taka, że w Gpz olej w silniku według manuala powinno się wymieniać co 5 tys. km a w Zr 550 bodajże co 10 tys. km (nie jestem pewny), nie wiem czy to może jest wina tego że Gpz jest bardziej wysilony albo ma gorszej jakości materiały czy coś pzdr
  24. jak masz co nieco pojęcia o mechanice to powinieneś dać sobie radę a co do synchronizacji to musisz pożyczyć/zainwestować/ w wakuometry, albo oddać sprzęt do warsztatu, bo z 2 garami jeszcze dało by radę zrobić domowymi sposobami ale 4 to już nie bardzo pzdr
  25. Witam a to co się właściwie stało ?? jechałeś i zdechło czy może instalacje podłączałeś od nowa ?? jak to drugie to może po prostu coś źle podłączyłeś, a poprzedni właściciel pozmieniał kolory kabli i dlatego takie cyrki się dzieją pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...