Zgrywus

... no to i ja pogratuluje własciwego wyboru i odpowiedniego zakupu, mam podobnego na aluminiowych felgach i w wer. kalifornijskiej, jak na razie moj spisuje sie OK czego i Twojemu zyczę pozdrawiam :o)

link do serwisówki jest tam VS 1,4 - powodzenia http://ursa.irk.ru/manual/

oto link : chyba widziałem tam jakiegoś VN 750 sprawdzić nie zaszkodzi http://ursa.irk.ru/manual/ powodzenia

podaje linka ale szansa na polsko jezyczna raczej nie wielka : http://ursa.irk.ru/manual/ pozdrawiam :o) - powodzenia /nie sprawdzałem czy jest tam w.w model/

... a to i ja sie dopisuje z gratulacjami :icon_exclaim:, jak tylko bedziesz miał fotki pochwal sie .. jestem bardzo ciekaw jak wyglada taki sprzecior dla Twojej amazonki :icon_eek: pozdrawiam :o)

w grupie suzuki masz tam na samym dole nizej link do stronki - pozdrawiam http://ursa.irk.ru/manual/

w sumie było fajnie - dziekuje wszystkim uczestnikom za frekwencje i stworzenie miłej serdecznej atmosferki, oczywiscie robie to w imieniu swoim oraz organizatora, który prosił o podziekowanie uczestnikom - jest szansa ze za rok bedzie to zorganizowane z jeszcze wiekszym rozmachem

właśnie sie tam za chwilke wybieram - ciekawe jak bedzie - pozdrawiam

eeee musze tam byc :icon_mrgreen:

mhumm... nie wiem jak w waszych, ale w mojej sussan /VS 700 rocznik 1987 ver USA/ lampa jest plastikowa osobiscie sprawdzałem ?

Witam - jade na bank - na razie jest dwie maszyny, moze jakieś spotkanie w okolicy i pośmigamy w grupie ? do zobaczyska na trasie i w samym Sandomierzu

Witam - własnie wczoraj kleiłem koledze reflektor w LS 650 Savage - nawiasem mówiąc jest identyczna jak w moim intruderze /VS 700/, niestety cały tył reflektora jest plastikowy. Troszke zywicy epoksydowej i utwardzacza, mata wzmacniajaca z włukna i jest ok. Powinienes sobie sam dać z tym radę, koszt zakupu mat do klejenia około 10 zł pozdrawiam

ja smigam z braciszkiem z Zamoscia jak by cuś ;) - pozdro :o) /walnołem sie i napisałem nie tutaj gdzie potrzeba sorki/ oczywiscie chodzi o sasiedni post i wypadzik do Sandomierza - pozdro

.. widziałem na zywca ta piekną maszyne - chyle czołka, szkoda ze nie udało nam sie zegrac z wypadzikiem na zlocik do Biłgoraja szukałem was acz bezskutecznie :biggrin: pozdrawiam :biggrin:

byłem... widziałem gicio było, szkoda ze tylko raz w roku :biggrin: - szacuneczek dla organizatorów - fajna i wg mnie udana imprezka pozdrawiam all

i jaaa i jaaa... qrde, Tomaszów Lub. - to tez Lubelskie pozdrawiam :biggrin:

Dziekuje Ci Marku za szybka odp..., oczywiscie masz rację, po licznych tel. dowiedziałem sie ze jedynym ratunkiem jest kpl. od 750 ale ... znalazłem zakład, który dorabia takie uszczelki na podstawie głowicy i cylindra, potrzeba poprostu im to dostarczyc na miejsce. Cena jest śmieszna bo policzyli mi 35 zł za uszcz pod głowice i 19 zł za uszcz pod cylinder /oczywiście cena za sztukę/. Jutro odbieram - wiec szybko to dorabiają. Dla zainteresowanych : zakład mieści sie w Lublinie na skrzyzowaniu ulic Rusałki i Dolnej, ewentualnie jak by ktos potrzebował mam ich tel ... pozdrawiam wszystkich

Prosze o pomoc , nie mogę nigdzie zdobyć uszczelek pod głowice i cylindry do VS 700 intruder r 1987 moze ma ktoś w swoich zapasach lub inne namiary bardzo prosze o kontakt - sprawa bardzo pilna ...

... w moim przypadku 80- w porywach do 100 km/h, z nat jestem ciekawski i lubie ogladac mijana własnie okolicę

kiedyś jak miałem LS 650 Savage instrukcja pouczała ze przy normalnej eksploatacji pas napedowy powinien wytrzymać 40 tys km, mój miał nieco wiecej i nadal trzymał sie calkiem dobrze, teraz ujeżdzam intruderka wiec naped wałem napedowym

... a tak apropos mam ochotke wsykoczyc podczas któregos wekendu do Twojego miasteczka odwiedzic starych kumpli, pozwiedzać miasto :D oczywiscie tempo spacerowe ;) - pozdro dla ziomka

no własnie zamoyskie i okolice - kto kolwiek widział kto kolwiek wie - pisac tu :icon_twisted:

baaa ostatnio chyba na TV Turbo lub podobnym kanale - widziałem jak kolesie czyścili stare chromy za pomoca coli i folii aluminiowej efekt finalny był zarąbisty

Witam - miałem ta przyjemność śmigania Ls -650 savage /przejechałem ok. 6 tys km/- oto moje wrażenia : - kultura pracy silnika: przyjemna dla ucha, miły przyjemny dźwięk dużego singla, - osiągi: humm... no nie jest tak źle, szybkie to nie jest - ale gwałtowne przekręcenie manetki może zaskoczyć kierowcę, prędkość max to coś koło 155 km/h w udanych egzemplarzach, - pilnujemy naciągu pasa napędowego i jego stan.. w zasadzie jest bez obsługowy, ale od czasu do czasu warto mu się dokładnie przyjrzeć, -czuły na poziom oleju, specyficzny sposób smarowania wałka rozrządu wymaga naprawdę częstego sprawdzania i pilnowania poziomu oleju, a po rozruchu - ja przynajmniej swojej suzi dawałem czas na rozgrzanie i rozprowadzenie oleum po całym układzie zwłaszcza wysoko położonej głowicy, - hamulce nie nalezą do najlepszych - to raczej spowalniacze, dlatego warto o tym zawsze pamiętać ... - rozruch tak jak wspominano wyżej odprężnik przy dużej pojemności musi być zawsze sprawny tzn. prawidłowy luz na lince dekompresora dokładnie podają to manuale /cos koło 5 mm chyba / - zużycie paliwa : nie wiem jak w innych, ale moja nigdy nie spaliła mi więcej niż 4,2 l na 100km - wibracje: uwaga na kobiety na tylnim siedzeniu podczas jazdy mogą przechodzić orgazm :biggrin: niestety nie zbyt przyjemne wibracje silnika są przenoszone na ramę kierownice i siedzenia motocykla podsumowując: polecam początkującym motocyklistom, na kilka sezonów wystarczy w zupełności, kierowcom o wzroście raczej nie większym jak 178 cm oczywiście bez dodatkowych podnóżków, motorek ma swój urok i można ulec jego czarowi i wdziękowi osobistemu :icon_mrgreen: biorąc pod uwagę ceny ww. egzemplarz należy do tych tańszych w tej klasie motocykli. Pozdrawiam

a ja ani dzisiaj ani 22 nigdzie sie nie moge ruszyc, niestety musze szukac silnika do swojego vs 700 - pozdrawiam