Skocz do zawartości

Wiktor

Forumowicze
  • Postów

    46
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wiktor

  1. Dzieki za wyjaśnienie mi sprawy... chyba TLa wybuije sobie z glowy przy cenie benzyny 4,04 PS Redwater w nwiązniu do twojego zapytania w watku o Jasle ( sorki ze nie tam)... przepadlem na dłuższy czas :D ale mam nadzieję że teraz będe miał częściej przyjemność dyskutować z wami na forum :D ... Pozdrawiam Wiktor
  2. Witam Zastanawiam sie nad kupnem TLa 97 dlatego chciałbym sie dowiedziec co sądzą o nim użytkownicy; odnoście usterkowości - na co nażekaja co sie psuje, jakie ma wady i zalety według was, ile pali i czy pozycja za kierownicą pozwala na jakiekolwiek podóże. z góry dzieki Wiktor
  3. Witam ... tam takie glupie gadanie :) :) ;) ( bez obrazy oczywiście) teraz najlepsze jest Suzuki ( choć fachowcy twierdzą ze nadal najlepszym seryjnym sportem jest R1- patrz ostatni SUPERBIKE) przedtem była Yamaha, jeszcze wcześniej Honda , a jeszcze ;) wcześniej Kawasaki... Kwestia kilku miesięcy wyjdzie jakaś nowa SS i bedziemy sie podniecać jeszcze ciekawaszym sprzętem... Samo życie :lol: Pozdrawiam WIktor
  4. Witam Krolikos nie chce Cię martwić ale w moto mojej dziewczyny ( VT250F) były dokładnie takie same objawy, a przyczyną jak sie okazało było spalenie 1/3 cewek w alternatorze. Niestety nie wiem co było przyczyną samego spalenia, choć spec który to naprawiał znalazł tą usterke. Jeśli byłbyś w stanie przytargać moto do Rzeszowa ( nie wiem czy uznasz to za sensowne) to mógłbym dać Ci namiar na gostka, który to zrobi w sensownej cenie. Pozdrawiam WIktor
  5. Witam Jeżdże w Cabergu Michel, mam go od 3 lat i zdążyłem poznać jego zalety i wady 8) Ogulnie można powiedzieć, że jest to Nolan N60 by Caberg (jak wziołem te dwa kaski do ręki to były praktycznie takie same z prawie tymi samymi "bajerkami"). Zalety: Cena ( gdy kupowałem ) 450zł. Całkiem wygodny ( przynajmniej dla mnie :D ). Masa ok. 1350g. Łatwo można wyciągnąć wkład ( by wyprać brudasa :D ). Wygodne ( w porównaniu do Nolana i bez dopłaty) wywietrzniki na głowe oraz na twarz, są na tyle duże, że nawet w grubej rękawiczce nie ma problemu z ich przestawianiem. Bardzo fajny sposób zapinania - na zatrzask, z przyciskiem którzym łatwo można poluzować zapięcie i dźwigienką, którą można szybko i łatwo naciągnąć zbytni poluzowane zapięcie pod szyją. Szybka, która faktycznie przeciwdziała zaparowaniu ( zapawowała w lecie podczas nagłego oberwania chmury, gdy stałem w korku, a temperatura była ok 35-40'C - musiałem ją poprostu otworzyć, choć i tak nic nie widziałem bo tak napierd**** desz :D . Druga sytuacja w której paruje to temperatura w okolicach 0'C i niżej). Faktycznie prawie nie rysująca sie szyba - sprawdziłem podczas szpifowania na odcinku kilku metrów po asfalcie :D :D :D Wady: Powyżej 100 zaczyna wiać od spodu, a powyżej 120 szczeliną od góry szybki :) Słaba jakość "poskładania elementów do kupy" oraz średnia jakość niektórych materiałow ( w drugim dniu wypad mi nosek, na niektórych [czarnych] częściach widać ślady białego kleju, mojej dziwczynie pękł -sam z siebie - dekielek zabezpieczający maskujący mocowanie szyby). Długość samego paska którym opina sie szyje można regulować ale nie ma czym przypiąć do kupy tego " nadmiaru" paska - w efakcie napierdala on o skorupe powodująć bardzo denerwujące stukanie - można to conajwyrzej obciąć. Za mały nosek. Spora powieżchnia czołowa kasku - teraz mam nieżle spakowany kark :D :D ... no to więcej grzechów nie pamiętam :roll: Pozdrawiam Wiktor PS Myśle, że stosunek ceny do jakości i funkcjonalności kasku jest dobry i gdybym kupował kask ( w sklepie anie nagiełdzie) w tej cenie to też bym go wybrał.
  6. Witam Z tymn spalaniem 8l to lekkie przegięcie. Moja kasia ma ten sam silnik 550 ( z malutkimi rużnicami takimi jak gaźniki wolnossące) i pali 4,5-5,5 w zależności od stylu jazdy. Pozdrawiam Wiktor
  7. Witam W motorynce robilem tak samo.. ale to nie jest motorynka, a i łańcuch troszke droższy... Głównie chodzi mi o to jak go zakuć. Czy mam sklepać młotkiem, czy jeszcze jakoś inaczej. Nie chce zakładać na taką zwykłą spinke. Pozdrawiam Wiktor
  8. Witam Wymieniam łańcuh ( no i zębatki) w VT Anki, zamiast 104 ogniw przysłali 112, no i musze go skrucić. No i właśnie taki pytanko: jak w warunkach domowych bez specjalistycznego sprzętu rozkuć na "imagle z młotkiem w ręku" :) , następnie jak zakuć i na co zwrócić uwage? Pozdrawiam Wiktor PS W zestawia oprucz zwykłej skówki na zakładke mam jeszcze ogniwko razem z o-ringami
  9. Witam A może zębatki z jakiegoś powodu nie są w jednej linii... ? Pozdrawiam Wiktor
  10. Witam Zadnego konkretnego kasku Ci nie poleca... ale przy kupnie weź pod uwagę czy kask ma "nosek", nie parującą szybke ( antifog), sposób zamykania szybki ( czy blokuje się ją jakoś - istotne przy szybkiej jeżdzie), jaka jest wentylacja kasku, ile wlotów powietrza :) ..., ile wazy kask ( 1400g to granica powyżej której nie kupiłbym) sposób zapinania kasku ( pod szyją): czy jest jakaś klamra, która pozwala szybko odpiąć kask, czy łatwo reguluje sie długość zapięcia, z czego jest wykonana taśma z której wykonane jest zapięcie. Ogulnie musisz przyglądnąć sie kaskowi, jedo jakości , czy coś nie odpada i nie trzeszczy. Ja kupując sobie teraz kask wybrałbym firme SHOEI, model z górnej pułki. Tu zobacz jeszcze tu: http://forum.swiat-motocykli.pl/viewtopic.php?t=3589 Pozdrawiam Wiktor
  11. Witam Ja też polecam Virago 535. Jednak tak naprawdę to poleciłbym udać sie ze swoją kobietą w jakieś miejsce "gdzie jest dużo motorków" ;) :) :( by mogła sobie pooglądać, który jej sie podoba ( tu bedzie duży przesiew - ale słusznie, jak coś kupuje to musi sie jej podobać). Pużniej powinna sie przymieżyć do każdego, który sie jej podoba ze szczegulnym uwzględnieniem wysokości kanapy, i co ważniejesze, jak przy swoim wzroście sięga nogami do ziemi, czy sięga tylko jedną czy obydwoma nogami. Pozdrawiam Wiktor
  12. Witam Fajny motorek na początek, nieźle wygląda i ma wszystkie bajery w stylu centralny amorek, chlodzenie wodą, chydrauliczne sptrzęgło... ale te zalety mogą przy starszych i wysłużonych motocyklach stać wadą, ponieważ więcej rzeczy potencjalnie morze ci sie zepsuć. Jak bedziesz oglądać ten sprzęt to sprawdź czy nie ma luzu w układzi korbowo-tlokowym ( gdy odpalisz silnik skręcaj powoli wolne obroty - może ktoś poda ci jeszcze inny sposób na to). Nie wiem czy w tym modelu nie było coś nie tak z wałkami ( jak w magnie). Pojawiaja sie również problemy z zawieszeniem PRO-LINK i ogulnie z mocowaniem wachacza, który na zakręci może Cię niemiło zaskoczyć ( moto bedzie sie waliło w zakręt). Sprawdź również wydechy ponieważ Honda w starszych modelach miała problem z jakością stali z której wykonane były tłumiki. Jeśli chodzi o charakterystyke silnika to jest to jednostka typowo wysokoobrotowa ( no przynajmniej dla mnie jeżdźącego LTD550) i silnik zaczyna zabierać sie do roboty dopiero od 7-8tyś., ogulnie słaby odczuwalny moment obrotowy, jednak jeśli weźmie się pod uwage, że to 250ccm to jest nieżle. Nie ma co sie spodziewać przyśpieszeń 5s/100 ani prędkości 160. Masz tu link do najlepszej ( moim zdaniem) stronki http://freespace.virgin.net/simon.r.bromley/index.html Jeśli masz jakieś pytania to pisz do mnie. Pozdrawiam Wiktor PS Może chcesz odkupić moto od mojej Anki? ;)
  13. Witam Jak nie msz przeglądu to nie bedziesz mógł przerejstrować moto ( i wykupić tablic ). Pozdrawiam Wiktor
  14. Witam To ja jeszcze dodam , że wazne jest by ta substancja smarna w kontakcie z tempereturą nie przekształciła sie w klejące ciało stałe. Pozdrawiam WIktor
  15. Witam Linek pokrytych teflonem nie należy smarować żadnymi wynalazkami, szłyszałem jedynie, że można w pancerzyk wszypać troche sproszkowanego grafitu ( np.: z ołówka). Jeśli linka jest zwykła to można w pancerzyk wpouścić strzykawką z igłą jaliś olej przekładniowy lub inny specyfik zmniejszający tarcie ( WD40 itd). Jeśli demontujesz linke to hcyba było by dobrze gdybyś przelał ją najpierw ropą ( albo czymś podonym w właściwościach) by wypłukać wszystkie syfy z pancerzyka, odstawił do przeschnięcia. Następnie zawieś na czymś linkę i wpuszczaj substancję smarną od góry dopuki nie przesączy sie na sam dół. Żeby olej szybciej spłynną poruszaj linką w pancerzyku. Jeśli chodzi o linke cofającą to zastaów sie - jeśli gaz ci sie zatnie to wolał byś ją mieć czy nie :?: Pozdrawiam WIktor
  16. WItam Polecam Ci odwiedzić tą stronę http://www.wehikul.riders.pl/, przeglądnij dział linki - znajdziesz (chyba) niemiecką stronę o NSU ( jest tam mnóstwo info). Polecam Ci również zkontaktować sie przez tą stronę ze Spikerem, myśle , że mógłby odpowiedzieć na sporo twoich pytań. Pozdrawiam WIktor
  17. Witam Jaki zestaw napędowy kupić ( jaki jest lepszy): DID 530 czy RK? Oba sa w tej samej cenie. Pozdrawiam Wiktor
  18. Witam KAT ja ma odmienne wrażenia co do jazdy na WSK (125) bez sprzęgła. Jeździłem swoją przez tydzień bez linki i jedyny kłopot jaki miałem to ruszyć z miejsca tak by moto nie zgasło, biegi wchodziły bez problemu... Pozdrawiam Wiktor
  19. Witam Jazda w nocy po mieście ?- zajebiście, wolne uclice - można " coś popsocić" i nieźle sie zabawić na motorku. Natomiast na nieoświetlonych szosach nie odważe sie już na szaleństwa, owszem z przyjemnością pojeżdze kontemplacyjnie z prędkościa "turystyczną". Zdażył mi się kilka razy zapier****ć jak popier****ny w nocy na nieoświetlonej drodze ( w mojej kasi mam światlo od MZ które nie daje najlepszedo oświetlenia jezdni) i na zkręcie w pewnym momencie nawiedzało mnie uczucie ogłupienia - niewiedziałem czy mam się jeszcze składać czy może jade poślizgiem , czy sie wywracam -czułem się jakby w prużni. To wszystko moim zdaniem z powodu braku punktów odniesienia wokuł motocykl który prowadze, nie widziałem czy jadę jeszcze po asfalcie czy już może po rowie, zdażyło sie kilkakrotnie, że przeszedłem z rużnymi prędkościami, między innymi z prędkościa ok.140km/h na grubość papieru toaletowego od nieoświetlonego przechodnia - zawał serca zarówno u niego jak i u mnie :? Dlatego teraz jeśli droga nie oświetlona to tylko jazda rekreacyjna... :) Pozdrawiam Wiktor
  20. Witam Ja jak regulowałem naciąg na centralnej to musiałem co dwa dni korygować ( i wcale nic specjalnie nie było słychać, że jest za mocno naciągnięty), jak na bocznej to tydzień było dobrze... Jeśli chodzi o luz łańcucha to u mnie jest 3 cm, ale na pewno nie w każdym moto wynosi on tyle. Mieże go .. tak jak sie powinno :lol: Pozdrawiam Wktor
  21. Witam Mam do was pytanie: w VT mojej kobitki jest kranik podciśnieniowy ale bez pozycji PRI, jest tylko ON, OFF i RES. Chce zalać gaźniki po zimowym śnie i odpalić moto, ale nie chce katować akumulatora pompowaniem paliwa ( oczywiście, że bede odpalał z prostownika ). I tu włśnie moje pytaie - co mam zrobić by kranik zachował sie jak w pozycji PRI? Na razie mam plan by poprostu wziąć przewód igielitowy, podłączyc go w miejsce przewodu podcisnieniowego w kraniku, wziąć przewód do ust (bez podtekstów zboczki :lol: ) i wytwożyć rzeczone podciśnienie płucami tak by paliwo swobodnie sie przelało. Czy to dobry patent? a może ktoś z was ma lepszy sposób? Pozdrawiam Wiktor
  22. Witam Nie bede radził co lepsze, co gorsze- bo na tym sie nie znam- ale musze przyznać rację ENowi co do jego argumentacji. Kiedyś zaliczyłem glebke i zarysowałem chrom na lusterku - teraz chrom odłazi plastrami, a stal zajebiście rdzewieje. Musze to co jakiś czas pastą przejechać a pużniej woskiem bo tak chu*owo wygląda :cry: Pozdrawiam Wiktor
  23. Witam Z tego co wiem to WSK ma lepsze osiągi ale MZ jest nieporównywalnie mniej awaryjna. Ja wybrałbym MZ Pozdrawim Wiktor
  24. Witam Uslizg tylnego kola to faktycznie jeszcze nic strasznego. Ja nie wyczuwam tej granicy po zachowaniu moto - poprostu spodziewam sie ze przy tym pochyleniu na tej nawiezchni moge wpasc w poslizg. Jesli dochodzi do niewielkiego uslizgu tylu to poprostu kontruje - zmniejszam pochylenie i delikatnie zwalniam gaz. Puszczenie gazu w silniejszym moto bylo by w tym przypadku rownowazne z hamowaniem wylacznie tylnym hamulcem. Hislide zaliczysz wtedy gdy tyl odjedzie ci bardziej ( postawi cie bokiem). Proponuje by uwazac przy wporowadzaniu moto w poslizg na sliskiej nawiezchni przez odkrecenie gazu - kilka razy tak sie bawilem na MZ i po jednej glebce zrobilem sobie dziure w kasku na wylot ( no oczywiscie ze to byl TIGER :lol: ) Jesli chodzi o uslizg przodu to w zakretach zdazal mi sie tylko kilka razy. Ogulnie nie weim jak z tego wyprowadzalem :) 8O :lol: 8) ale chyba calkiem podonnie ja tyl. Nie mam zadnych specjalnych metod na uczenie sie poslizgu. Moim zdaniem poprostu trzeba jezdzic, wjezdzic sie w sprzent, poznac ruzne sytuacje drogowe na wlasnej skorze, a nieraz zaliczyc glebe by sie nauczyc. Pozdrawim Wiktor
  25. Witam Jesli twoja Ceska jest o remoncie generalnym ( wyczyszczony caly nagar i inne syfy) to mozesz lac jakis syntetyczny. Jesli natomiast Ceska ma nawiniete kilka kkm to nie rob glupot - lej wylacznie mixol lub inny olej tej jakosci. Chodzi o to ze jesli nalejesz nowoczesny olej to istnieje duza mozliwosc rozpuszczenia nagaru w cylindrze i zatarcia sie silnika. Pozdrawim Wiktor
×
×
  • Dodaj nową pozycję...