Wczoraj jeszcze raz obejrzałem dwa okrążenia i dowiedziałem się że jechał na twardej mieszance, jak popatrzyłem to od samego początku miał problemy w zakrętach ....... no ale to takie tam spostrzeżenie nic nie wnoszące w sumie ..........
Na drugim okrążeniu w zakręcie upadł i Edwards (wcześniej się pomyliłem i napisałem Stoner, ale już mnie poprawili bo to bardzo ważna informacja) z Rossim wjechali mu w plecy .... taki był impet uderzenia że Marcowi kask spadł z głowy .................