Skocz do zawartości

KLAUDIUSZ

Super-Moderatorzy
  • Postów

    26885
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    58

Treść opublikowana przez KLAUDIUSZ

  1. Jak chcesz żeby ciągnoł od samego dołu to nie patrz na konie ale na moment i kiedy jest maxymalny (czyt. przy jakiś obrotach). Proponuje Bandyte 1200 - olejak, sprawdzona konstrukcja a silniczek bajka, oczywiście od 180-200 km/h ścigacze go wyprzedzą ale do tych prędkości trzyma sie bez żadnych problemów :)
  2. No prosze, tendencja zniżkowa tylko ciekawe jak w 2007 roku będzie. Z jakiego żródła masz te dane?
  3. Racja, na Autostradach to trudno 200 km/h utrzymac przez dłuższy czas :buttrock: p.s. Tak sobie pomyslałem, a może ................................ Honda CBF 1000? :buttrock:
  4. Śmigałem.............prawie 8000 km na 3-ech cylindrach............szacun dla Hondy :) p.s. I tak celuje w XX-a za 3-4 lata ale Astarte nie pasuje :)
  5. No i wlasnie o ten moment chodzi, czy trójka czy piątka, odkręcasz i śmiga jak ta "lala" :) No ale jeżeli o gabaryty chodzi to może Fazer 1000? Chociaż 600-ka też daje rade :)
  6. Proponuje Bandyte :icon_mrgreen: Super sie prowadzi, przelotowe powyżej 200 km/h tyż bez problemu a i kuferka nie zgubisz :icon_mrgreen: Oczywiście mówie o olejaku 1200 :D Niestety jak coś do szybkiej turystyki i normalnego użytkowania po Polsce to z tymi max 200 kg będzie ciężko hmmm..........................
  7. Prawie każdy motocykl chodzi ciszej na wciśniętym sprzęgle, nie ma co sie niepokoić :( p.s. No i zamiast Fazerka 1000 jest Bandyta 1250 SA ;)
  8. Z Mar_cinem polecieliśmy z Warszawy do Kletna, po okolicy rundka a potem przez Czechy do Cieszyna i do Zakopanego. Tam dołączył Jako i Jarek z Dorotą i polecieliśmy przez Słowacje do Barwinka i następnie na Sandomierz. Z Sandomierza polecieliśmy na Lublin i potem Kock, Siemiatycze, ja zostałem na miejscu, a Jako z Mar_cinem na Augustów. Powiem wam że zaskoczyły mnie drogi na Płd. kurde większość odnowiona i naprawde fajnie sie leci :icon_razz: Miejsc do zobaczenia od groma, można z dwa tygodnie jeżdzić i zwiedzać :icon_eek:
  9. Dzięki, czadu już nie daje ................... wiadomo dlaczego :icon_razz:. Wolnego czasu za dużo nie mam, wypad na Święta, wypad do Częstochowy i teraz z Mar_cinem w góry i jakoś tak sie uzbierało :) p.s. Najgorsze że nic do niego nie moge dostać, ani gmoli, ani stelaża, ani wydechu :) Coś za coś :)
  10. Trzeba śmigać z permanentnym ściskiem pośladów, ja rozluźniłem i ..................... zostałem ukarany :icon_eek: No gratulacje, he he he he :icon_razz:
  11. KLAUDIUSZ

    HALO WARSZAWA !!!

    Rebel od tamtego postu dużo sie zmieniło :icon_arrow: p.s. Sligier, gratuluje czasu w Poznaniu :D
  12. No i od miesiąca mam, nawinołem już ponad 3000 km i co moge powiedzieć: JEST KURDE BOSKO 1. SPALANIE - oscyluje w granicach 7 literków w mieście do 5,3 literków w trasie. 2. SILNIK - dla mnie niesamowity, ciągnie od dołu jak szalony, czy na 6-tce czy na 3-ce. 3. OPONKI - seryjne do wymiany, podobno lepsze od poprzednich ale nie ufam im. 4. KOMFORT - pozycja wygodna, ochrona przed wiatrem dostateczna ale chyba szybka wyższa zostanie zakupiona, przebiegi dzienne 500-600 km bez problemu i dupsko nie boli. 5. ZAWIESZENIE - tak jak wszyscy twierdzą przód niestety za mięki i czasami dobija. 6. HAMULCE - hamulce dobre, ABS dziala bez zarzutu To tyle narazie. Kilka fotek: http://www.bikepics.com/members/klaudiusz76/07gsf1200/
  13. No to kilka fotek mojego Bandziora, pierwsze mało udane :notworthy: http://www.bikepics.com/members/klaudiusz76/07gsf1200/
  14. A czym najlepiej potraktować zabite owady na szybie, owiewkach, chłodnicy itd.? :notworthy:
  15. Kupiłem w sumie trzy kaski - dwa dla siebie i jeden dla żony. Wszystko idealnie :smile: p.s. Oczywiście nie na raz:)
  16. Bylo niesamowicie. Impreza wpisana na stale w mój kalendarz :biggrin:
  17. Po odebraniu nowego Moto dostalem 16 punktów w tydzień i wjechalem kolesiowi w zadek, na szczęście letko ale blotnik mam do wymiany:( Teraz podwójna ostrożnośc :biggrin:
  18. Siemanero wszystkim :) Więc moje pierwsze spostrzeżenia po ok. 3000 km przejchanych Nowym B 12,5: JEST KURDE BOSKO :) 1. SPALANIE - oscyluje w granicach 7 literków w mieście do 5,3 literków w trasie. 2. SILNIK - dla mnie niesamowity, ciągnie od dołu jak szalony, czy na 6-tce czy na 3-ce. 3. OPONKI - seryjne do wymiany, podobno lepsze od poprzednich ale nie ufam im. 4. KOMFORT - pozycja wygodna, ochrona przed wiatrem dostateczna, przebiegi dzienne 500-600 km bez problemu i dupsko nie boli. 5. ZAWIESZENIE - tak jak wszyscy twierdzą przód niestety za mięki i czasami dobija. 6. HAMULCE - hamulce dobre, ABS dziala bez zarzutu ;) To tyle narazie. Pa
  19. Rudy, gratulacje, super malowanie :)
  20. Dokladnie :biggrin: A tak poważnie to od Poniedziałku :biggrin:
  21. Mam rozumieć że powiesze torbe czy worek z zabawkami i dzieciaki co zbierają wezmą sobie, taaak? :icon_mrgreen:
  22. Witam, Żona powiedziała że jak nie będzie mogła to mam jechać sam :icon_mrgreen: ha ha ha ha Melduje sie 5:30................wiadomo pogaduszki itd. p.s. Wyjaśnijcie mi sprawe z zabawkami bo mam tego od groma i chętnie zawioze jakiś worek pluszaków :flesje:
  23. Za jakiś czas będą szczegóły :banghead: Pozdrawiam Klaudiusz
  24. Lehoom, nie generalizuj, bo wśród "Harleyowców" też spotkasz mase lanserów którzy kupują HD tylko dlatego żeby poszpanować, lub dorównać koledze :P p.s. Śmigaam na Japońcu, HD nigdy mnie nie interesowały, samochodu nie mam :banghead:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...