Prot

Mario ... Ze zjebami masz do czynienia ... Po trzeciej godzinie imprezowania w dotychczasowym miejscu zakwaterowania dostaniemy namiary na Ciebie... a może szybciej ... :mrgreen:

Z przyjemnością ... ale wyp...am na zasłużony, długo oczekiwany urlop ... no chyba, że miałeś na myśli po Nowym Roku... ale tu też d...a ... pierwszy weekend to już Treffen. -Pasteurkowcy też na odwyk do mamy i taty pojechali, więc zostajesz sam ... Ale dasz radę ! Wierzymy w Ciebie ;)

PGR - Robimy tak ... pakujemy się całą ekipą do Maria i stawiamy ultimatum: albo będzie bus na weekend, albo zaczynamy imprezować. Trza tylko duet Astarte-Burek ściągnąć (a wcześniej napoić) i Brodę do kąsania :mrgreen: Mario ! Czy te argumenty działają na Twą wyobraźnię ? :mrgreen:

hehehe na tym lodzie ? Widać kawalerze, że dawno nie jechałeś autobahną ... ostatnio w poniedziałek pędziłem 55 km/h ... więc zapomnij o wyścigach. A poza tym nie strasz pozostałych potencjalnych kierowców

Jerry Ty spamerze - to temat o imprezach we Wrocku, a nie o parapetach (no chyba, że o parapetówie - to dopuszczamy) i boazerii ... I kto to mówi :arrow:

PGR Misiu ! Nie nokaj mi tu, tylko chłopie bierz się za odśnieżanie bo nie dojedziemy. Patrzę wkoło a tu śnieg wali i wali. Tak sobie myślę, że dobrze byłoby, żeby od Bielska droga była czarniuuuuutka ! Rozumiemy się kawalerze ? Bo Astarte się ponoć w szpileczkach wybiera damessa jedna :mrgreen: a jak przyjdzie pchać autko to jej kończyny zmarzną i znowu na plecy komuś wskoczy. Czapka-uszanka i szpileczki ;) ale te babay mają pomysły P.S. A tak na serio to drogowcy się uwijają ? Czy znowu zaspali ?

PGrku -Nierobku może uaktualnisz listę uczestników ? Bo coś mi się wydaje, że tylko spamowaniem się zajmujesz ? MUszę wiedzieć ile osób jedzie, żeby odpowiednią ilość beretów przygotować. Na liście należy odznaczyć, kto dysponuje moher-beretem własnym. Astarte ... Rada Szczęśliwych Inaczej na ostatnim posiedzeniu Zarządu Pasteurkowców przyjęła rezolucję, że Twoja czapa NIE JEST MARKOWYM MOHEROWYM BERETEM (!!!) więc nie zostaniesz wpuszczona w niej na Treffen. Wal więc do najbliższej znanej Ci Babci (Kaśka ? :mrgreen: ) i pożycz beretkę jeśli chcesz być noszona na barana wokół ogniska.

No i zrobił nam się kolejny temat "Burza mózgów" - sączenie, "spiewanie" spuszczanie, "swiętowanie" ? Astarte nie mecz nas ! Powiedz o co Ci chodzi z tym czwartym "S", bo nie będzie noszenia na rękach !!!

Ja swojego XVS staram się dwa razy w tygodniu przetoczyć w przód, w tył trochę na boki żeby zmienić miejsce nacisku na opony. Do tego trochę zawsze popompuję amortyzatorki żeby sobie nieco popracowały. I stoi tak biedaczek z utęsknieniem czekając wiosny ...

przedostatnio nawet jej się chodzić nie chciało i trzeba ją było na barana nieść. Ciężka jak cholera jest, jak parę beczek piwa wleje w siebie. Więcej jej nie niosę ! :mrgreen: Zakoduj to sobie Astarte, bo PGR-Treffen już blisko !!! :twisted:

skleroza nie boli ... :mrgreen: w Tawernie Mario, w Tawernie MarianKa rzucił pomysł, i te Pasteurkowicze podchwyciły i ja też. Temat Balatonu, jak narazie aktualny, wszyscy chcą jechać. Więc może zamiast Lwów to Balaton, co Kakanogaja ?

W przeszłości zdarzał się namiot, ale zawsze na campingu lub polu namiotowym z dostępem do wody i miniumum socjalnym. Z wiekiem - jak to paru kolegów stwierdziło - wymagania rosną. Tak więc hotel ze strzeżonym w taki lub inny sposób parkingiem, ewentualnie domek campingowy z własnym kiblem i łazienką. Lubię komfort i już :D mimo, że może się to niektórym wydać dziwactwem.

o czym Ty kawalerze do mnie rozmawiasz ? Eeeeeech ...qrwa wzruszyłeś mnie ,,, nawet Kasia do mnie tak czule nie mówi ... ale wracaj szybko, bo bez Ciebie nic nie jest w naszym życiu takie, jak do tej pory ... (czyt. gorzała bez Ciebie jakaś taka kwaśna :D)

ale plama ... jasne' date=' że Carlsberg :D a to wszystko przez to, że ja obu tych piw nie lubię ... smakowało mi ? :idea: No to ok. 20.00 na Pasteura. Będą zdjęcia i filmy. Zaproście sąsiada :D A nie pamietasz z kim tańcowałeś ? :twisted: Astarte - jak będziemy jechać możemy Cię zabrać - chyba, że jesteś fanką komunikacji miejskiej. :P

Mówisz i masz :P i żałuj kawalerze. W imieniu skacowanej sędziwej jubilatki pragnę podziękować: 1. Mishelowi - za zajęcie się miłą wdówką :P 2. Cotletowi i Bejzowi - za wszystko ... i za niespożyte siły witalne - ależ Wy macie kondychę :!: :D 3. Astarte - za erotyczne występy w nieodłącznej czapce-uszance :P 4. eMDe za rwanie straszych pań z sąsiedniego stolika - :mrgreen: ( już zawsze Cię będę zabierał na imprezy ) 5. Sobie - za to, że jestem jaki jestem :mrgreen: 6. Niezrzeszonym, którzy nam nie psuli zabawy 7. Niezrzeszonym, którzy nam psuli zabawę, co spowodowało straty finansowe Cotleta i Bejza :D ( sorry Panowie Okocim do odstawienia) 8. Moherowym Beretom - za temat do zażartych dyskusji :twisted: 9. PGRowi - za to, że mu żal dupsko ściska (ostatni raz Aniołku nawaliłeś, tak ? Bo potem Ci jest smutno, jak Bejzowi po drugiej flaszce :mrgreen: ) No to kiedy next time ? :twisted: Czyżby dopiero w styczniu ?

Coś mi PGR wspominał, że Mishel ma karę, nie pije i ma być dyżurnym kierowcą. Jerry podpytaj Mishela, albo lepiej PGRa, bo Mishel może kręcić :mrgreen:

Może być moherowo-biało-szara-uszanka made in Astarte działająca' date=' niczym brom :mrgreen: (już wiem czemu zawsze ktoś z nas Cię do domu musi odprowadzać !!! :P ) taki duży chłopczyk a w Mikołaja wierzy ... Kup sobie coś i zrobisz rodzinę w bambooko ! :mrgreen: Bo widzisz PGR-ku ... to będzie okrutne, ale ... nie ma Św. Mikołajów, są tylko kochani rodzice ..., którzy albo pamiętają o Tobie, albo nie chcą o Tobie pamiętać :mrgreen: Jakby co, to wal na PW do dziadzi, a dziadzia Ci prezent pod choinkę wsadzi :mrgreen: ... bo dziadzia w przeciwieństwie do Św. Mikołaja istnieje i nie kieruje się tym czy ktoś był grzeczny czy też nie ! A reszta pomyleńców: sobie flamastrem no dłoni zapisze: 20.30 dobrze ? :twisted:

Browarny chcesz mieć proces za profanację wytoczony przez ojca Borowika ? :mrgreen: Nie - ten pomysł mi się nie podoba. Beret tak, ale bez logo szatańskiego związku popieprzonych motonitów. :P

no blondynka jak posta strzeli ... Ten bus ma 8 miejsc plus kierowca :arrow: 9; słownie: d-z-i-e-w-i-ę-ć, czyli dokładnie tyle ile nam jest potrzebnych !!! :mrgreen:

Aleś się wysilił PGR! Było miło. Astarte w domu mimo "wleczonego" na ostatnim odcinku. (Jaka ona ciężka !!!). Ale daje radę. Zasługuje na miano prawdziwego motocyklisty. Było cudownie. Sezon uważam za zakończony. Otwarcie sezonu proponuję w piątek. P.S. Astarte nie śpij !!! P.S. II. Kto nie był niech żałuje !!!

:mrgreen: a czemu on nie ma czapeczki :arrow: :P i ten łysy skin też ? :arrow: :)

że kto ?!?!?!? A skąd Ty znasz takie długie słowo ? :mrgreen: Że to dział nt imprez, niniejszym ogłaszam, że w związku z oficjalnym odpaleniem GS-a Kaśki w dniu dzisiejszym, oraz nakręceniem przez wspomniany powyżej motocykl 5 km i 200 m, już za chwilę odbędzie się we Wrocku impreza. Imprezę uświetni bliżej mi nieznany zespół irlandzko-spódniczkowo-kraciasty w męskich podwiązkach podtrzymujących różowe podkolanówki, śpiewający (?) i tańczący (?) ludowe piosenki chyba zagraniczne w języku bliżej mi nie znanym. Przelotu na GS-ie pomimo niesprzyjających okoliczności ( mżawka, temeratura +4 st. C, brak tablic rej.) dokonali dzielni motocykliści: Kaśka, Cotlet, PGR i ja ! :mrgreen: czym zasłużyli sobie na nagrodę w postaci bronków. Pite będzie w Alibi. P.S. Jeżdżone było indywidualnie i zbiorowo. Zdjęcia z tej niezwykłej imprezy w następnym odcinku ! :mrgreen: