Cajron

Witam wszystkich! Te spotkania na placu środowe to wciąż aktualne? :)

Powiem Ci, że jeszcze ich nie pastowałem nigdy inną pastą niż zwykła. Może i wypadałoby w końcu co prawda.. Ale cały sezon i się trzymają a przeżyły dużo. Jakoś tak zawsze jest z tymi nowoczesnymi technologiami jak goretexy i inne, że niby takie super a jednak zawsze w nich coś nie gra:D a skóra jak dobra i zadbana to mi się jeszcze nie zdażyło aby mnie zawiodła (zarówno buty jak i kurtka itp). Thomas, tych butów co wrzuciłeś teraz, nie miałem w ręku nigdy. Mogę Ci przesłać linka do "mojego" sklepu na pw.

Ja mam buty wojskowe, lotnicze, po-niemieckie z Allegro. Sprawdzają się świetnie. Wysokie, gruba podeszwa, sztywne, dobre zarówno na zimne dni jak i na ciepłe. No i ze skóry:) Sprawdzałem je w różnych warunkach. Zarówno podczas upałów jak i w deszczu i na bezdrożach. Zero wody w środku. I raz mi stope uratowały bo są dość tęgie. Jednak ja jestem zwolennikiem skóry na moto. Ks-rider , a sądzisz, że te buty wymienione przez Thomasa lada chwila przemokną?

To i ja swoje maleństwo dorzucę :) Dla znajomych Penny ;)

Ja przyczepkę wynająłem a wiozłem ze Śląska do Łodzi. Wyszło mnie 60 zł na dobę. No i zatrudniłem kumpli do pomocy przy mocowaniu:) Tak jak słyszałem ze względów bezpieczeństwa nie polecałbym wracać do domu zakupionym właśnie moto. Zwłaszcza jeśli to używka od handlarza. Ale przyczepka się sprawdziła:)

Ja kupowałem swóją Virażkę od ślązaka, ale ściągana była z niemcowni. O co pytać? Przez tel dużo się nie dowiesz. Trzeba wziąć kumpla co zna się bardziej jak to już inni wcześniej mądrze pisali, wziąć w robocie dzień wolny i pojechać obejrzeć cacko :) Co do samej rozmowy przez tel z handlarzem to ja bym polecał wziąć pod uwagę konkretność tego gościa. Czy umie się normalnie umówić na dany dzień, czy nie jest zbyt poufały, czy nie ma problemu się z nim skontaktować i dowiedzieć czego kolwiek o moto. Wtedy poznasz typa, że kupił moto i chce je sprzedać, po prostu. I nie ma się czego wstydzić je sprzedając. Jak są z nim problemy jakieś w umawianiu się czy tak jak pisałem wydaje się za miły :D to radzę uważać. Nie mówię, że to reguła ale ja tak miałem kilka wizyt utopionych zanim trafiłem na swoją Virażkę.

ja bym się bał w Lidlu czy innym super-hiper-markecie kupić coś takiego jak kask od czego może zależeć moje bezpieczeństwo. Widziałem tam takie super okazje. Te kaski całe trzeszczały jak je się pouginało.

Chętnie bym pomógł ale niestety nie miałem okazji jeździć w tych rzeczach:) Natomiast przez pewien czas je sprzedawałem. Oprócz tego kasku. Mogę więc spokojnie powiedzieć, że są solidnie wykonane. Buty na pewno, usztywniane i chroniące kostkę i wygodne (tak twierdzili klienci sklepu). Schodziły ze stanu dośc szybko. Kurtka i spodnie to samo pod względem wykonania. Są to na pewno klamoty warte swej ceny, nie buble, które po sezonie wyrzucisz. Ale czy akurat Tobie będzie w tym wygodnie? Musisz przymierzyć. Kupowanie w ciemno przez neta często się kończyło nawet w sklepie gdzie robiłem, zwrotami czy wymianami "bo klient nieco inaczej to sobie wyobrażał". Jednak co do rękawiczek to nie jestem w stanie powiedzieć. Mierzyłem je sobie, i powiem, że ja bym nie mógł w nich jeździć. Miałem wrażenie, że po prostu ograniczają ruchy. Najlepiej zrobisz jak odwiedzisz jakiś sklep i przymierzysz. Zoabczysz jak leży, siądziesz sobie nawet w spodniach i kurtce na motocyklu, bo w końcu to najważniejsze. Takie moje zdanie tylko:) Pozdrawiam

Witam! Kupiłem jakiś czas temu w sklepie lampę na tył do Yamahy XV535 Virago. Okazało się, że nie pasuje do końca i od tego czasu próbuję ją bezskutecznie sprzedać:) Pomyślałem, że skoro Allegro zawiodło to może tutaj komuś się przyda:) W sklepie nie chcieli przyjąć zwrotu bo "już rozpakowana". Jedyne co z nią zrobiłem to rozpakowałem i przyłożyłem do błotnika. Chętnie się tego pozbędę :) Cena do ugadania:) Pozdrawiam!