DERBIIK

Nio Janusz j abym ci chciał coś powiedzieć. Jeżeli ktos kupuje motocykl bo to lubi,ba........... nawet kocha to bedzie jezdził uważnie i w ogóle. A jak kupuje jakiś dreski co chce panny zarwać to go to olewa czy umie jezdzic itd. Rozumiesz???????? I tak samo jest jeżeli ktoś lubi jezdić. Bo naprzykład jezeli kumple w mówia jedziemy do warszawy a mieskają w Krakowie. Nio iwszyscy sie cieszą ze beda mogli siedziec te 300 km w siolde swojego riumaka. A jeden koles grymasi ze to za duzo itd. Nio to kto ma powołanie do motocykli. Żeby jezdić dobrze trzeba to lubic.

Czesć wszystkim!!! Chciałbym sie podzielić z wami moimi przezyciami. Kiedy kupiłem moto a było to w lipcu 2001 na początku jezdziłem w krótkich spodenkach. Nio i było zaje....... Nio ale w końcu zmądrzałem i w następnym roku czyli 2003 dostałemod rodziców skóre i zaczołem jezdzić w dzinsach(wszystko przez to odblokowanie). Nio i pozaneł paru kumplie też motocyklistów. Nio zaczołęm z nimi jezdzić i w ogóle. Nio i pewnego dnia kumpel zaproponował wyjazd do Gliwic(100 km w jedna strone od olkusza). Nio więc ubrałem sie ciepło(pod dzinsy włożyłem kalesony itd). Nio i wiedząc ze bedziemy wracać póżno to założe se rękawiczki. Nio włożyłem zimowe. Nio na początrku było spox. Dopóki nas nie złapał deszcz w Katowicach. Przemokłem cały. Nio ale po dojechaniu na mioejsce powiedziałem sobie: "Zyje". Nio później był już tylko powrót do domu. Nio i mówie wam drodzy forumowicze tak mnie przepizgało. Zwłąszcza ręce i nogi. że naprawde szkoda gadać. Nio i teraz jak jade na moto to mi tak zimno w łapy że naprawde mam do siebie samego pretensje o to że nie kupiłem rekawiczek. A na spodnie nie mam kasy. Teraz moim pierwszym wydatkiem w tym roku bedzie.............. kombinezon SPIDI. I jeszcze jedno. Ten text jest skierowany do początkujacych motocyklstów ale także i dla doswiadczonych którym szkoda kasy na strój.[/b][/b]

Nio ja o tym wiem(z tymi obroatmi i mocą). ALe po poerwsze Salon Honmdy mam w Krakowie wraz z serwisem. Zaś salonu cagivy i aprilki nie ma nigdzie w obrebie 100 km. Jest jedynei serwis Aprilki i to ponad 130 km od oklusza. Więc raczej wezme HONDE.

Nio ale nie o to chodzi. BO 4-suwy maja tylko 15 km. A 2-suwy aż 30. Nio i mi zależy na osoagach i w ogóle. A na nówke mnie stać. ALewole teraz kupić jakąs używna i wsadzić po zatarciu kit tuningowy Polini 160cm3. Nio i jak skończe 18 to tą teraz zaoszczędzoną kasę doiłóze do jakiegos innego moto. Nio i wole sciga bo mnie ciagnie w tym kierunku. a n aNSR, Mito lub Rs bym sie nauczył jak mam sie zachowąc na 600 czy wyzej.

Nio ja też mysle o kupnie NSr albo innego włoskoego przecinak. A kiedy ma być zlot NSRKÓW????? te a moze mu forumowicze którzy posiadają 125 sie gdzieś spotkamy.

nio to trudan sprawa.

Nio raczej scigacz lub jakies supermoto.

Nio przesrane jest zwłaszcza przy wyższych prędkosciach. chociaz sam jeżdze 50cm3 to i tak swoje 90 km/h wyciąga. Nio i na autostradzie Olkusz - Kraków strasznie wieje.

Ja preferuje kaski pełne. A co myslicie o daszkach. MAm wersje Nolan N70 i mam daszek. Teraz zmieniam motur na sciga (jakaś 125) i powinnem sciągnoc daszek czy ni??????

Sam znam vvv2 :oops: . Jezdze z nim czasmi (nawet czesciej) i koles naprawde dobrze jezdzi.

Co byscie proponowali ze 125???????

Nio ja zaczołęm od 50cm3. Nio ba mam tylko 16 lat i w tym sezonie kupie 125.

Nio ale nie o to chodzi. Bo myslałem czy nie mógłbym jezdzić dwa lata bez prawka. Bo mam wielką ochotę na HORNETA albo BAndita. A mo ktoś linki do tych 125 czterosówowych.

No Panowie mam takie pytanko. Własnie w maju skończe 16 lat(w 2003). Wcześniej jezdziłem 50-siatką. mianowice DERBI SENDA SM. Nio i teraz nie wiem co wybrac. Wiem ze na prawko moge mieć tylko 125 ale to se przecież za........... dwusuwy. Co mam teraz zrobić??????? Mysle o kupnie czegoś więcej ale nio to jest jazda bez prawka przez 2 lata. Nio więc co teraz???????????

Ej nio mam DERBI SENDE SM i nie narzekam. Jeżdze z kumplami (CBR, 3 GS, Savagi itd). Nio i kumple mówią zę srednia 80-90 to spox jazda. A i tak Derbi jest najmocniejsze ze wszystkich 50-dziesiątek.