
brzytwa
Forumowicze-
Postów
92 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez brzytwa
-
Chciałbym zapytać szanownych kolegów, czy opinia o wstawianiu silników od BMW R80 albo R100 powstała na podstawie własnych przemysleń czy też może ustaliliście to doświadczalnie? Ja mam taki zestaw (silnik od R80) a widziałem też większe. Jedyne, co nie wytrzymuje obciążeń, to g...niane niemieckie sprzęgło. Po wymianie na dorabiane, polskie wszystko jest O.K. A trzeba zauważyć, że na takim zestawie robiłem już różne rzeczy, z próbą skakania łącznie. Czasem brakuje mi mocy, stąd twierdzę na pewno: silnik od R65 jest za słaby do jazdy; owszem, nadaje się, ale do lansowania się pod knajpą.
-
Bogdan ma klasę - w przeciwieństwie do ciebie.
-
Pewnie, że jestem leszcz. Wypaliłem 50 litrów ropy na darmo, straciłem trzy słoneczne niedziele i nie usłyszałem nawet słowa "przepraszam". A teraz nazywam rzeczy po imieniu - jeżeli ktoś mówi, że coś ma, a tego nie ma - to jest krętaczem i oszustem. Chyba, że ktoś uważa, że jest on "mówiącym prawdę inaczej". To pisałem ja-Ziemek Łączyński.
-
Hej, Trójkąt! A znasz może takiego faceta z Milanówka, który jakie 5 lat temu handlował częściami do rusków? Miałem u niego kupić suwaki do emki, byłem u niego trzy razy zapowiadając się wcześniej telefonicznie i za każdym razem nieodmiennie słyszałem, że suwaki leżą i na mnie czekają. Zrobiłem w sumie ponad 600 km łącznie i co? I nic, bo za każdym razem jak przyjechałem, to albo go nie było, a brat ani ojciec nic nie wiedzieli (a podobno w razie czego mieli mi to sprzedać), albo gość był i zaczynał kręcić, że suwaki owszem są, ale w sąsiedniej wsi u kolegi, którego nie ma akurat w domu. Znasz może tego leszcza i krętacza?
-
Z tego, co wiem: strona wkrótce ma być w zupełnie nowym wydaniu - zdjęcia, filmy itd. W chwili tego ataku akurat nasi koledzy byli w trakcie uruchamiania jej nowej wersji. Tak więc panowie - cierpliwości! - na dniach ruszy nowe REDMOTORZ.
-
Poszukuje speca, majstra do budowy SAM'a....
brzytwa odpowiedział(a) na KEV temat w Mechanika Motocykli Weteran
Nie bardzo wiem, o jakie plany ci chodzi. W moim przypadku wyglądało to następująco: szedłem do tokarza, który posiadał odpowiednią maszynę do tego typu gadżetów - w końcu taka flansza łącząca skrzynię z silnikiem ma dużą średnicę, więc i tokarka musi być większa. Na fuchę raczej nikt ci nie zrobi, bo ciężko to wynieść z zakładu. Sam placek materiału na takie cudo kosztuje ponad stówę. Dodatkowo trzeba jeszcze przerobić koło zamachowe lub - tak jak ja - wykonać od podstaw nowe. Dodatkowo potrzebne są uchwyty do mocowania całego napędu w ramie, a te najcześciej wykonuje się właśnie w przejściówce skrzynia-silnik. Czyli albo spawanie, albo frezarka. A jeśli chodzi o ramę, to ostatnio we Free-Bike po znajomości za ramę do SAM-a z miękkim tyłem brali 1500 zł. U Hamerlińskiego ostatnio chcieli jakieś 3000 zł. To, że masz spawarkę, to jeszcze nie wszystko. Wg mnie ramę trzeba dać do roboty facetowi, co umie to robić i już kilka zrobił (i się sprawdziły :-))) Koszty takich numerów są cholernie wysokie i trzeba być na nie przygotowanym, w przeciwnym razie w sytuacji napotkania problemu albo dokładasz do interesu i działasz dalej, albo stajesz w miejscu i dajesz ogłoszenie do SM w stylu "sprzedam SAM-a do drobnego wykończenia". P.S. Moje SAM-y są jeden na silniku od DAF-a 850, a drugi od VW1600. Nie chcę cię zniechęcać, bo moim ostatnim SAM-em jeździ się naprawdę super, ale koszty tej zabawy wg mnie na dzień dzisiejszy są za wysokie. -
Poszukuje speca, majstra do budowy SAM'a....
brzytwa odpowiedział(a) na KEV temat w Mechanika Motocykli Weteran
Jak nie masz na start minimum 5000 zł, to w ogóle się za to nie masz co brać. Ja zrobiłem dwa SAM-y z silnikami od samochodów, a jeden z silnikiem od Urala. -
My tu gadu, gadu, a gdzie k...a obiecane zdjęcia tej rakiety???? :?
-
Nie wiem dokładnie, jak tam się dogadaliście. Jeżeli ktoś uważa, że proponowana cena przez mojego kolegę jest za wysoka, może zawsze zrobić to taniej, np w Oldtimer Garage Szczecin.
-
Myślę, że większość tu na forum nie miało nigdy okazji Sokołem jechać. Do Adama M. : Może mógłbyś opisać swoje wrażenia z jazdy Sokołem, bo założę się, że miałeś okazję spróbować w terenie? W książce Tarczyńskiego "Polskie motocykle" bardzo chwalą właśnie Sokoła 1000 za super własności terenowe. Jaka jest więc prawda? Jak sobie radził w ciężkich warunkach? W porównaniu np do ruskich bokserów lepiej, czy gorzej?
-
Hej, KubaMart, ale co z tymi fotkami? :-) Doczekamy się, czy też były to bajery dla frajerów?
-
Dlatego 40, że Junakowski bęben ma 40 otworów na szprychy. Chyba, że zakładasz jakiś bęben od japonii (albo Jawy czy Iża), wtedy może 36? Ale przecież sam napisałeś, że motocyklami zajmujesz się już dość długo, tzn robieniem ich od podstaw, więc chyba to wiesz :-D :-D :-D
-
Ja znam takie firmy. Np zakłady "Chemitex" Łódź; Fabryka Szlifierek "JOTES" Łódź; Fabryka Szlifierek "PONAR" Łódź; Instytut Eksploatacji Maszyn Łódź; ZUM Łódź; Fabryka Maszyn Górniczych Piotrków Tryb; Zakłady DELTA Piotrków i mogę wymienić jeszcze ze dwadzieścia innych. Pytanie tylko, czy cię stać, bo np w Chemitexie za frezowanie łoża w karterze silnika K-750 pod prądnicę maluchowską (trwało to niecałe 30 min łącznie z ustawieniem frezarki) biorą jedyne 200 zł + VAT, ale wszystko robią na poczekaniu :-D
-
Nie chcę cię zniechęcać, ale przeróbka takiej felgi też cię bedzie trochę kosztować - wypadałoby wytoczyć środek, a otwory wiercić może na podzielnicy? Ale zrobisz, jak chcesz. Składanie SAM-a zawsze kosztuje. A co do dragów z Dniepra: wydaje mi się, że sam silnik typu "boxer" nie pasuje do klimatów typu "drag". Co zrobić potem z nogami? Opierać na cylindrach? A może zasunąć podnóżki wystające poza garnki - i wtedy wychodzi nam samolot :-D Moim zdaniem każdemu wolno robić z maszyną, co mu się podoba. A jak ktoś uważa, że Junak to cud techniki i należy go ocalić przed brzeszczotem, to przecież można go zawsze odkupić - to tylko kwestia ceny; zgadza się, Komandos? ;)
-
Mam taką felgę, malowaną z otworkami pod 40 szprych, zdaje się, że jest to 15". Moge ci ją sprzedać. Mój kolega jest na każdym Moto-bazarze w Polsce, więc z odbiorem nie byłoby problemu. Kiedyś chciałem ją wpakować do Urala, ale ostatecznie włożyłem koło 18". Kupiłem tą felgę na łódzkim bazarze za 80 zł, więc chciałbym przynajmniej odzyskać wkład finansowy. Jeżeli nie jest to twoja chwilowa zachcianka, to napisz do mnie na priva.
-
Ja zrobiłem sobie coś takiego z Urala. Zaraz tu się pewnie odezwą kolesie, którzy skrytykują mój pomysł, że za słaby silnik, że za ciężki, itd, ale mam to gdzieś. Mocy ma wystarczająco dużo: 32 KM jak dla mnie wystarczają aż nadto. A że ciężki? Jak ktoś jest cienki, to i rower będzie dla niego za ciężki. Zamiast oryginalnego przodu założyłem przód od Yamahy Tenere razem z crossową kierownicą i kołem 21". Z tyłu zamiast oryginalnej opony 3.75-19" założyłem inne koło z typowo motocrossową oponą 5-18". Dodatkowo zapakowałem wysoki plastikowy przedni błotnik oraz przerobiłem układ wydechowy. Wygląda O.K. i jeździ naprawdę nieźle. Zaliczyłem już na nim ze trzy gleby, a raz nawet utopiłem w rzece :D A jutro jedziemy z kumplami znowu w teren. Jak masz pomysł, to nie poddawaj się i działaj. Poszukaj w internecie firmowej strony Jawy i CZ - tam jest pokazane, co i jak.
-
Osobiście uważam, że Junak oprócz ładnie brzmiącego silnika nie ma w sobie nic ciekawego; wiem, że temat był już przerabiany z tysiąc razy. Kiedy dawno temu chodziłem na kurs prawka kat. A to instruktor, stary, siwy dziadek powiedział tak: "Chcesz mieć czterosuwa? Kup sobie M-72; kupisz Junaka i będziesz żałował." I to jest racja; z motocykli z tamtych PRL-owskich lat ruski mają większą moc, osiagają większe prędkości i co najważniejsze - są bardziej niezawodne i łatwiej je naprawiać. Ktoś uważa inaczej? Wystarczy spojrzeć na ogłoszenia: trup emki nie schodzi poniżej 2000 zł, trupa Janka mozna wyrwac już za 1000 zł. A japończyk ciągle jest jeszcze drogi dla przeciętnego Polaka - że nie wspomnę o częściach zamiennych do japonii. Faktycznie jednak Junak najlepiej przezentuje się w oryginale - tu się z wami zgodzę, ale z zupełnie innych powodów.
-
Spaliłeś wirnik albo blok prostownikowy w alternatorze. Regulator pewnie jest O.K.
-
Skrzynia ma 5 przełożeń do przodu. Brak wstecznego. 4 pierwsze są normalne, jak w zwykłej skrzyni, piątka, to tzw "szybka czwórka". Myślę, że 700 zł nie jest sumą wygórowaną, skoro taka skrzynka w sklepie firmowym KMZ w Kijowie kosztuje 1200 zł. W razie czego pisz: [email protected]
-
Jakby ktoś chciał, to mam do sprzedania 5-biegową skrzynię do ruska.
-
POSZUKUJE KSIŻEK, KATALOGÓW CZESCI DO URALA M-61
brzytwa odpowiedział(a) na IRBIT temat w Mechanika Motocykli Weteran
Zawieszenie ma normalną (tzn taką samą, jak model M-63) geometrię, co widać nawet na tym rysunku. A ponieważ coś takiego stoi u mojego kumpla na podwórku trochę niekompletne, to mogę to stwierdzić na pewno. Jeszcze raz powtarzam - nie ma żadnych innych wersji modelu M-61. Być może jacyś ruscy użytkownicy w tajdze przy notorycznym braku części skręcili do kupy to, co mieli i wyszła jakaś mieszanka. Następną wersją Urala był model M-62 ze zmienionym mocowaniem tylnego bagażnika i zmienionym tylnym błotnikiem. Jak masz jakieś informacje (ale z radzieckiej literatury motoryzacyjnej), to udowodnij swoje zdanie, a nie podpierasz się szwabskimi stronami, gdzie Niemcy sami nie wiedzą, co kupili i wydaje im się, że mają oryginał. IRBIT pyta, bo potrzebuje informacji, a nie K***A ględzenia w stylu "za dużo byś wiedział". -
POSZUKUJE KSIŻEK, KATALOGÓW CZESCI DO URALA M-61
brzytwa odpowiedział(a) na IRBIT temat w Mechanika Motocykli Weteran
Hej, IRBIT! Wg mojej książki (Sprawocznik motocyklisty rok wydania 1960 wydana przez Fizkultura i Sport Moskwa) był tylko jeden model M-61. Wersja milicyjna? Pewnie miała napis GAJ na boku i to wszystko. A jeśli chodzi o wersję sportową, to powiem jedno - rozmawiałem z pracownikiem fabryki KMZ i nie było żadnych oficjalnych wersji sportowych. To, co czasem widzimy, robili pasjonaci - pracownicy fabryki IMZ i KMZ - członkowie fabrycznych zespołów wyścigowych i crossowych w ramach hobby - tak, jak u nas Fr. Stachiewicz z Junakiem. Na rysunku, którego na razie nie mogę ci zeskanować (nie mam skanera, a jestem na urlopie) jest motocykl z wózkiem. Wózek ma szybę z plexi. Blok silnika nie ma żeberek chłodzących na dole. Brak tylnego siedzenia dla pasażera. Zbiornik ma gumy po bokach takie, jak M-72. Tylny błotnik (chyba) nie jest otwierany i ma na pewno krótkie pałąki mocowane równolegle do podłoża. Klamki takie, jak w nowej Kaśce, tłumiki "rybki", przód na zwykłych teleskopach, ale błotnik "chodzi" razem z zawieszeniem, nie jest przykręcony do górnej półki. Jeżeli chodzi o koła - na pewno nie są to tzw "słoneczka". Wyglądają na aluminiowe. I tyle. -
gaznik z malucha w boxerze 650
brzytwa odpowiedział(a) na noise of death temat w Mechanika Motocykli Weteran
Zawsze podziwiałem motocykle Zundapp KS-750. To musi być frajda móc się takim czymś przejechać. Dobry dół - oto, co przydałoby mi się w moim zaprzęgu (Dniepr MT-16). A może ktoś miał już okazję przejechać się nowym Uralem 750? Ciekawe, jak to wygląda w przypadku tej maszyny, która fabrycznie ma jednak dwa gaźniki, i to zdaje się chyba japońskie. -
Stary - wiesz, dlaczego trzeba zapłacić w REDMOTORZ? Bo płacimy sami za serwer.
-
gaznik z malucha w boxerze 650
brzytwa odpowiedział(a) na noise of death temat w Mechanika Motocykli Weteran
Do Matołusza: wydaje mi się, że forum to działa po to, żeby wymieniać się fajnymi pomysłami. Patent na centralny gaźnik mnie nie interesuje, bo wg mnie szkoda prądu. Ale może inni chcą się w to pobawić. Chcesz od Adama M., żeby pogadał z tobą na tematy techniczne, a jednocześnie pouczasz innego uczestnika forum: "to, co wiesz, wiesz dla siebie". Jakoś nie kąsam intrygi.