Iwansky

Pepe: No taak , postawcie się w mojej sytuacji, Kantor, duza kasa, milion myśli pod czapką i do tego zapas adrenaliny. takie decyzje podejmuje się pod wpływem chwili. UPS zabiłem panią w okienku, ale przecież jestem usprawiedliwiony a Wy się wymądrzacie przed monitorem. Na szczęscie Iwansky będzie trzymał za mnie kciuki. To jest twoja nadinterpretacja która nie wnosi nic do dyskusji. Nie chodzi tu o trzymanie kciuków. Popadasz w skrajność a do tego widzę że masz niebezpieczne myśli. Moja rada wyrzuć czapkę pod którą czają się te zmory :buttrock:

Skoro mowa o opisach to pozwole sobie zapytać jaki wpływ na twoje samopoczucie ma wąchanie spalin....... Moja propozycja polega na chwili zastanowienia nad jego złym postępowaniem. To w założeniu ma wpłynąć na nasze zachowania w przyszłości. Nie mam nie przeciwko że ktoś wyraża swoje myśli w tej czy inny sposób. W gruncie rzeczy zmieżamy w tym samym kierunku, ja poprostu zaznaczyłem że czynna napaść na kolegę nie jest dobrym wyjściem. Przecież nie pytał czy wam się to podaoba tylko co ma zrobić dalej, jak postąpić.

Czytam wasze posty i powiem wam że jesteście żałośni. Dajcie spokój z opowiadaniem chłopakowi o tym jak to nieładnie, jakim jest półgłowikiem i dlaczego tak postąpił skoro sprowadzał swoją niebezpieczną jazdą zagrożenie dla innych. Teraz to nic nie da, a ponadto w przysłowiowej "gębie" każdy jest mocny. Postawcie się w stuacji- zatrzymanie, duża prędkość, miliony myśli pod kaskiem i do tego zapas adrenaliny. Takie decyzje podejmuje się pod wpływem chwili. Mój apel- przestańcie się wymądrzać siedząc przed monitorem. Przenieście soświadczenia kolegi na drogę. A za ciebie kolego trzymam kciuki. tak pozatym "głupi ten co głupio robi" :buttrock:

Z tych dwóch wybrał bym.....D.I.D-a :icon_mrgreen: D.i.D to D.i.D i basta Pzdr

Dodam tylko że nowe gs-y mają wadę szklanek, która podobno ma być usówana w serwisach. Niewiem czy obejmuje to rocznik 2004. Pozdrawiam

Pozwole sobie wrzucić trzy grosze: Ostatnio zachęcony dobrą pogodą postanowiłem popieścić mojego fazerka. Motocykl miał wgnot na baku który nie był związany z żadnym szlifem itp. Wgniecenie było o regularnych kształtach(koło), średnica ok 12cm. "zbudowałem" maszynkę która miała mi ułatwić wyprostowanie wgniotki. Zgiołem pręt 8mm w literę L a na koniec pręta nałożyłem kołek z wywierconą w środku dziurą(celem osadzenia na pręcie). Przez otwór wlewu przyłożyłem w odpowiednim miejscu. Usłyszałem magiczne pstryk, a efekt był oszałamiający. Z wgniecenia o głęgokości ok.15mm(jak sądze) pozostało tylko lekka nierówność z jednej strony. Spróbujcie bo warto.... :D

Muszę w pełni zgodzić się z opiniami kolegi Łukasza-aprili. Właśnie kończe Prawo i również mam zamiar zdawać egzamin na aplikację(8 lipca, o zgdozo :D ). Moje dwa słowa do dyskusji? Moja Mama jest radcą prawnym blisko 30 lat. Znam jej wielu kolegów którzy prowadzą kancelarie. Zawsze dobija mnie pewien schemat wypracowany w głowach wielu ludzi. Najprościej można to zaprezentować równaniem prawnik, adwokat=Gruba kasa. Czyżby? Raczej środki na godne życie. W kwestii kosztów porad i zastępstwa procesowego- zastanówcie się kiedyś płacąc pieniążki prawnikowi czy adwokatowi ile człowiek ten poświęcił w swoim życiu czasu żeby muć zaoferować ci marną(z twojego punktu widzenia) godzinę czasu. Na temat Gosiewskiego i jego bubla nie będe się wypowiadał, bo szkoda słów i nerwów, które mam i tak w rozsypce. Pozdrawiam

Iwo/Kobyłka k/Wa-wy/fzs 600 Przerabialiście może problem sprzęgła? Zaczyna mi ślizgać. Pytanie jakie mam założyć tarczę? EBC wystarczą? Czy wymieniać sprężyny? O przekaładki nie pytam bo wiadomo że to okaże się po rozebraniu sprzęgła. Niemniej nurtujące jest dla mnie pytanie o wytrzymałość EBC w FZS. Z zamienników występuje bowiem tylko EBC. A tarcze oryginalne to koszt rzędu 370zł. To już trochę dużo biorąc pod uwagę że EBC będe miał za 160zł. Może to moja mania prześladowcza ale mam obawy że zaszkodziłem mechanizmowi sprzęgła przez nalanie półsyntetyka...... Proszę o wszelkie uwagi na temat poruszony powyżej.Dzięki

Powiem tak: bandziora może mieć każdy. GSX1100G to motocykl dla wybranych. Sam miałem VX800, a należy wspomnieć że GSX powstał jako bliźniaczy model VX-a(o stylistykę mi chodzi). Linia nadwozia to mistrzostwo świata. Dziwne że model ten utrzymał się w produkcji tylko 4 lata(91-94). VX zdobył większe powodzenie i był produkowany lat 7(90-97). Użytkownicy chwalą sobie ten model i tobie też go polecam. Natomiast możesz mieć problemy z odsprzedażą ze względu na żadkie występowanie tego modelu. Sam miałem okazje nim jeździć- wrażenia? Niesamowite! Pierwszy szok to muskularny i szeroki bak, który daje swym wyglądem do myślenia(coś olbrzymiego musi kryć się pod nim....). A osiągi są nie do opisania, co niestety wpływa na spalanie. 8l to raczej standart.

Rebusik dla fazerowiczów! Kupiłem fazera miesiąc temu. Moto serwisowane w niemczech. Jeździło na Aralu 10w40. Odrazu po zakupie wymieniłem olej. Wlałem mobila półsyntetyka, bo baran w hurtowni z olejami powiedział mi że jak miałem 10w40 to znaczy że był to półsyntetyk. Dopiero po zaaplikowaniu oleju dowiedziałem się że olej 10w40 do motocykla może być zarówno syntetykiem jak też półsyntetykiem :bigrazz: I w ten oto sposób zrobiłem na półsyntetyku już 2 tyś km. Pytanie- czy zmienić szybko olej na syntetyka??Niemam bowiem wątpliwości że w niemieckim serwisie z którego mam dokumentacje aplikowali do mojej niuni syntetyka. ;) Proszę o stanowisko szanownej komisji......

A ja mam pytanko z innej beczki. Co macie wpisane w dowodach rejestracyjnych swoich fazerów? Yamaha, ale jaki symbol? Ja mam RJ02 zamiast fazer czy fzs. Tak bowiem było w briefie. Dziwne to troche.

Witajcie. Czy mieliście kiedyś kolizje z ptakiem? Wczoraj dwa razy na trasie Terespol-Warszawa o mało nie zderzyłem się ze skrzydlatymi paskudami. Sama świadomość wprawia w osłupienie. raz miałem 140 za drugim razem ponad 180. Myśle że taka kolizja mogła by się źle skończyć Czekam na opinie i doświadczenia. Może mnie ktoś uspokoić? Pzdr Iwo :icon_razz:

Apropos. Może kolega yzf nie dodał że bandzior był zdławiony do 20KW????? :icon_razz: P.S. Przypominam że silnik z bandziora pochodzi od GSX-r1100(gdyby litery mogły oddawać emocje, to te winny być napisane z namaszczeniem:). Jeździłem 1200- no cóż- mój egzemplaż nie miał bokady:))))

Ostatnimi czsay szukałem informacji na ten temat. Jest polska norma która pozwala na sprzedaż opon do 36 mieś. po dacie wyprodukowania. Po tym okresie należy uprzedzić kupującego o dacie produkcji. Zaraz podniosa się głosy że polska norma musi być "kulawa". I tu ciekawostka. W Niemczech ponoć zakłada się opony nawet do 5 lat. Wiecie coś na ten temat? (zasłyszane) Pzdr Iwo

Ja wcześniej miałem VX800(jakieś 230kg-gotowy do drogi). Fazer to bajka. No i do tego ten olbrzymi promień skrętu-to się chwali.

Witajcie. Moje pytanko- co ile realnie należy regulować zawory??? Mój Fazerek przyjechał z niemiec gdzie był serwisowany. Ma obecnie 29tyś km. Teoretycznie regulację należy wykonać przy 42 t.km. Ale czy napewno? słyszałem różne opinie na ten temat(dodam że moto jest z roku 98,ale czy upływ czasu nie wpływa również na konieczność wcześniejszej regulacji?) z fazerskim pozdrowieniem

Witam ponownie. Jeżeli chodzi o szybę turystyczną do fazera to jej cena wyniesie 260zł. Przypominam że to produkt MRA. Dostępne są tylko szyby do modelu 98-01. Szyba jest wyższa o jakieś 7cm i jak zapewnia producent ma kierować strumień poowietrza ponad kierowcę. Cena jest przystępna jak na MRA. Dodatkowo mam pytanie. Czy po włączeniu stacyjki świeci się u was kontrolka temperatury cieczy? Mi nie zapala się w żadnej sytuacji. Pozdrawiam Iwo

Witam wszystkich. Ja również stałem się szczęśliwym posiadaczem fazera. Kupiłem go międzyinnymi za pochwały dotyczące niskiego spalania. Licze że w moim przypadku też tak będzie. Jutro rejestracja i zobaczymy :wink: Poruszony został temat szyb turystycznych do fazera. Zajmuje się międzyinnymi sprzedażą części do motocykli i mogę wam zaproponować szyby turystyczne MRA do fazerów w naprawdę dobrych cenach. Występują jako przyciemniane i czarne i są wyższe od standardowych. Feler to czas oczekiwania na zamówienie do dwóch tygodni. jakby co piszcie - [email protected] Z fazerskim pozdrowieniem Iwo

Obawiam się że to nie ten problem. Bowiem na jedynce jest cicho jak makiem zasiał. Fakt że trójka też jest troszeczke głośniejsza, ale cicha jedynka obala teorię o łożysku na wałku. Ma ktoś możel jakiś pomysł?

Witam Problem dotyczy Fazera 600 "98. Po zapięciu drugiego biegu słychać z okolic silnika dzwięk, coś jak by głośniejsze łożysko. Słychać to zwłaszcza przy niedużych prędkościach. Pozatym skrzynia chodzi jak mażenie. Czego mam się spodziewać? a może to norma? Podejrzewam niestety że ktos mógł nałogowo hulać na gumie. Co wy na to? Dodam tylko że przebiego to udokumentowane 28tyś.

Witam Problem dotyczy fazera 600 "98. Po zapięciu dwójki przy niezadużej prędkości słychać szum z okolic silnika. Coś w stylu głośniejszego łożyska. problem znika ze wzrostem prędkości(albo raczej przestaje słyszeć) Moto ma udokumentowany przelot 28 tyś i raczej nie latało na gumie, ze względu na założoną w Niemczech blokade mocy. Czy to normalne, czy mam się bać? Dzięki za opinie Proszę wszystkich o odpowiedź bo zniosę jajko :buttrock:

Witam. Kupiłem sprowadzonego fazera 600 "98 motocykl był serwisowany w niemczech. Pod koniec 2004r. miał ostatni przegląd i wymianę oleju. Teraz ma 28tyś. a uja muszę zmienić mu olej. Z książki wynika że ostatnio jeździł na aralu 10w40. le nie wiem czy syntetyku czy półsyntetyku. Jaki olej radzicie mi nalać syntetyk czy półsyntetyk? I o jakiej specyfikacji??

Witam Stałem się szczęśliwym posiadaczem fazera 600z 1998r. moto miało lekkiego szlifa i były problemy z zegarami. Nie mam pojęcia czy było coś "grzebane" w elektryce w każdym razie po włączeniu stacyjki nie świeci się kontrolka od oleju i temperatuy wody chłodzącej. Czy to norma???Proszę o opinie. I jeszcze jedno-czy w fazerze włączona kontrolka ma wskazywać brak ciśnienia oleju czy jego niski stan??????Pzdr

Przedawnia się z upływem 2 lat, a nie trzech.

A ja nie zgodzę się z przedmówcami i proponuje ci powalczyć z pocztą. Mianowicie zgodnie z ustawą Prawo pocztowe z dnia 12 czerwca 2003r. Art 58 ust.4 masz prawo żądać odszkodowania za ubytek wartości bądź uszkodzenie paczki, jest tu również pewne ograniczenie co do kwoty, ale część pieniędzy odzyskasz. Najlepiej zgłoś się do Powiatowego Rzecznika Konsumentów. Wystąpi w twoim imieniu do Placówki pocztowej. Pzdr