slajdolot

Z tego co pamipamiętam to pomiar powinien być wykonany przy 50% obrotów przy których jest osiągany maksymalny moment obrotowy. Czyli jak maksa masz przy 7000 to pomiar powinien być wykonany przy 3500. Dodatkowo miernik musi być prostopadle do motocykla i w określonej odległości podajże 50cm ale tego już nie jestem pewien.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150323/POWIAT0201/150329653 Nowe fakty w/s wypadku wrzuconego przez Pancura. Szkoda chłopaczka ale co za idiota dał mu motocykl?

Z tego co piszesz to wszystko jest ok, pomiar napięcia ładowania dokonuje się bez żadnego obciążenia (wszystkie odbiorniki wyłączone). Napięcie 14,4V jest prawidłowym i w zasadzie nie powinno być przekroczone. Taka sama zasada jest w autach. Pamiętaj o tym że napięce znamionowe akumulatora to 12V więc każdy Volt powyżej tej wartości doładowuje aku. Jak tylko pogoda pozwoli wybieram się do Kazimierza więc po drodze mogę podjechać do Ciebie. W razie potrzeby pisz na PW.

No co ty Pancur spamem lecisz?? ;)

Olej zamierzam wymienić w przyszłym miesiącu (wymieniany ok 1000km temu ale nie wiadomo kiedy to było. O świecach nie pomyślałem, będę wymieniał olej to najwyżej polecą też i świece. Motocyklem jeździ się dobrze zrobiłem nim kilkadziesiąt km i jest super. Trzyma wolne obroty i pracuje równo. W czasie jazdy nie ma najmniejszych problemów ładnie wchodzi na obroty. Jedynie to ssanie mnie drażni. Odpalam na pełnym i pracuje ok minuty (obroty ok 1100) i się przylewa, ustawianie ssania na połowe nic nie daje. Trzeba odpalić normalnie i utrzymywać obroty ręcznie :mad:

Regulacja niby była robiona ok 100okm temu (w/g książki serwisowej) ale czort wie ile to stało nie jeżdżone ;) przywieziony był we wrześniu i sprzedający nie miał informacji ile poprzednik nie jeździł. Może faktycznie trzeba by rozebrać i przejrzeć dysze. Wystarczy poczekać dosłownie dwie minuty (a nawet nie) i utrzymuje wolne obroty. Może któraś iglica puszcza. Filtr sprawdzałem dzisiaj i jest ok a dla pewności przedmuchałem.

Witam, zostałem ostatnio właścicielem Yamahy FJ 1200. Wszystko jest ładnie i pięknie tylko jest mały cmyk a mianowicie zimny na ssaniu odpala bez najmniejszego problemu dosłownie na dotyk i chodzi ok minuty po czym gaśnie. Odpala po tym normalnie ale trzeba go trzymać na obrotach żeby nie zgasł. Po "złapaniu" temperatury wszystko jest ok, silnik pracuje równiutko i ładnie wkręca się na obroty.

Ha ha ha :biggrin: Dobre Pancur. Knajpa raczej nie zamknięta Paweł tak łatwo by się nie dał.

Szukam opon do mojej Fj-ki, może ktoś wie gdzie można kupić w miarę po przystępnych cenach?

Nie, zostawiam sobie na pamiątkę, będzie w czym jeździć na Jawce :D Ale masz rację dzięki niemu jest się dość dobrze widocznym zarówno w nocy jak i dzień.

Witam, zmieniam maszynę więc moja "babcia" jest do sprzedania http://olx.pl/oferta/yamaha-xs400se-CID5-ID91zJ3.html

Szkoda że nie maiałem dzisiaj czasu bo chętnie bym odwiedził rodzinne strony.

Titi zgadza się dobrze pamiętasz. W sumie jak jest możliwość sprowadzenia gotowej w granicach 30 zeta to odezwę się do Ciebie w przyszłym tygodniu, wtedy złożę zamówienie tak jak rozmawialiśmy wczoraj. Jak dorobić to wiem tylko nie wiem gdzie dostać materiał.

Ja do 16 w pracy jestem, później muszę zebrać rodzinkę po drodze i zawieźć do domu. Tak więc wcześniej niż o 18 się nie wybieram.

Siemanko, wie może ktoś dokładnie co jest planowane na piątek i ewentualnie, o której godzinie?

Witam, bardzo dawno się nie odzywałem. Mam pytanie natury technicznej a mianowicie czy w Radomiu dorobi mi ktoś uszczelkę pod pokrywę sprzęgła do mojej Yamahy XS400? Planuję wypolerować pokrywy i może być potrzebna nowa uszczelka pod dekiel sprzęgła.

Fajne autko i miłe wspomnienia (te naprawy po trasie ;) ) ale o mało co nie pożegnałem się z tym światem jadąc kaszlakiem i stwierdziłem że lepiej jeździć czymś większym i sztywniejszym choć np. trabancika bym jeszcze kupił.

U mnie trochę się pokićkało bo niestety mój efekt małżeństwa (czyt. teściowa) ma wrócić 5.10 a plany były inne (28.09). Ale może dam rade a na pewno się postaram.

Wyrobiłem się w 5 godzinek, z dwoma postojami. Pierwszy na postawienie świeczki w miejscu wypadku Brata (Wielkie dzięki dla Kolegów, którzy pozdrowili mnie w momencie wykonywania w/w czynności. Nie wiem skąd byli ale miło robi się człowiekowi w takiej chwili.) a drugi postój na tankowanie. Oczywiście nie liczę czasu spędzonego w Sochaczewie. W sumie moja "babcia" dała radę wyciągnąć średnią 90km/h.

Jak się komuś jutro nudzi to zapraszam na wycieczkę do Sochaczewa i z powrotem. Będę czekał do od 9.40 do 10. pod leclerkiem koło namiotu z art. ogrodowymi. Powrót planuję ok 14.00. Jadę obejrzeć puszkę ale jak podjedzie kilka hulajnóg to kolo może się zdziwić ;) i może negocjacje będą łatwiejsze.

W sumie blisko to nawet i deszcz nie powinien mnie przestraszyć ;), a o której godzinie?

Po pierwsze sprawdź napięcie ładowania przy ok 2000 obr powinno wynosić ok 14,4V. Jeżeli aku byłby naładowany to odpaliłby bez problemu. Możesz jeszcze poczyścić kostki może i to być przyczyną, ale najpierw sprawdź ładowanie. Mogłeś jeżdzić na niedoładowywanym aku i poprostu padł i po podłączeniu prostownika nie będzie pobierał prądu.

gorzej to już chyba gej-samotnik ;P

Witam, moim zdaniem padnięty moduł, najlepiej jak masz możliwość to podmień moduł a jak nie to postaw do fachowca. Aku bym wyeliminował nowy samochodowy potrafi zejść do 10V przy odpalaniu i nie stanowi to problemu.

Witam, mam na imię Marcin pochodzę z młodzianowa a obecnie mieszkam w Hucie Mazowszańskiej. Przygodę zacząłem od Jawy P20 "pancerka" z 1976r, którą posiadam do dzisiaj a w zeszłym roku zrobiłem prawko na motocykle. W zeszłym miesiącu zakupiłem Yamahe xs400se i mam nadzieję że posłuży mi kilka sezonów :) . Poza motoryzacją interesuję się elektroniką (taki zawód), krótkofalarstwem, oraz akwarystyką. Pozdrawiam wszystkich motomaniaków z Radomia i okolic.