slajdolot

Witaj. W ostatnim czasie aura sprzyja więc miej nadzieję.

Trasa założona i wykonana 170km w dość dobrym czasie. Wyjechałem o 13 ze statoilu na Ustroniu wpadłem do Radomia o godzinie 16.10. Do czasu trzeba doliczyć godzinę pobytu w Dęblinie (trochę rodzinki jeszcze tam mieszka). Z Dęblina do Puław dojechałem w 10 minut więc średnia wyszła całkiem niezła (jak powiedziałem ojcu, który kilkadziesiąt lat jeździł motocyklami to powiedział że jestem idiotą ;) kochany tatuś). Trasa Puławy - Radom (a w zasadzie Huta M.) już gorzej ale niestety ruch dość spory i prawie 70km zrobione w godzinę. Fajna trasa http://skroc.pl/c7b89 Pancur co do info to zadziałem instynktownie, żona przyjechała z Radomia a mi pogoda pasowała i pan alkomat powiedział że wczoraj nie przesadziłem a że przeglądałem forum to wrzuciłem posta i zacząłem się zbierać. Następną razą się poprawię.

Jakby komuś się bardzo nudziło to za jakieś 30minut będę ruszał gdzieś, może Radom-Dęblin-Puławy-Radom, z Radomia ok 13. Jakby co to cały czas pod telefonem 692-433-533

W tym roku tylko szpital może mnie powstrzymać.

Jak ja robiłem A w gepardzie to instruktorem był Jarek, emerytowany wojskowy. Kolo zajebisty ale niestety sprzęt do nauki to była czysta żenada. Jak GN125 dawał jeszcze radę to CBF'ką którą kupili nie puściłbym nikogo na plac manewrowy o ulicy nie mówiąc. Moja jawka z 76 roku jest w lepszym stanie.

Ja wyskoczyłem na 2 godzinki i taki efekt http://tnij.org/ddrz81u

Ja czekam na zniknięcie bólu głowy bo giełda się zesrała i nie pojechałem ale niestety grzecznie wczoraj nie było. Niestety alkomat nie pozwala na wyjazd :banghead: :sad:

<p>Garaż powiadasz <img class="bbc_emoticon" src="http://forum.motocyklistow.pl/public/style_emoticons/default/mrugacz.gif" title=";)" /> chętnie bym dołączył ale niestety mam zjazd rodzinny. Jakbyś jednak dzisiaj przesadził to możemy po obiadku razem gdzieś wyskoczyli. Dęblin jak najbardziej rodzinne strony miło odwiedzić :D</p>

W niedzielę chętnie się przyłącze ale dopiero po obiadku bo rano do Słomczyna jadę.

Gościu miał fantazje. A później to motocyklista jest tym złym.

Ja robiłem w Gepardzie ale nie polecam, może Auto Gran, właściciel jest spoko. A tak z innej beczki: http://www.cozadzien.pl/00art/michal/29324.html

Niech kolega lata po błękitnych. Ja w sobotę wybieram się z kumplem do Olkusza na grób jego brata który zginął w Chustkach kilka lat temu.

Były pieczone i ziemniaki i kiełbaska i krzesełka :D Miło było dzięki za super spotkanie.

Staruszka nadal sprawna https://vimeo.com/136347321

O YES YES YES ;) Jerry Whiskey rządzi ;)

Mnie w niedziele złapało na prędocinku. Na młodzianów dojechałem przemoczony.

Ja wyruszam za chwilę ale umówiłem się z kumplem na 18 coby skoczyć na mały wypadzik. Jak coś to 692433533

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150707/POWIAT0206/150709222

Leci ktoś z rana (ok 11) do Jedlińska? A propo dziadków mój przypadek z wczoraj. Podjechałem z dzieciakiem autkiem na Śląską poszedłem na szybkie zakupy wracam a tu pojazd zastawiony innym. Zaczynam bujać nim na wszystkie strony, kopać po kołach ale niestety auto nie posiadało alarmu. Po kilku minutach podchodzi pan w wieku 65+ i z rozbrajającą szczerością stwierdza że przecież nic się nie stało. Dla niego to może nic ale jakoś mi nie było przyjemnie w upale siedzieć w szklarni jaką jest sharan i czekać aż jaśnie pan zrobi zakupy.

Niestety to prawda. "Dziadki" tak mają. Ostatnio też chciałem kola wywlec z auta na światłach po tym jak na rondzie zajechał mi droge. Jeszcze z mordą do mnie że to moja wina.

Dzisiaj jakiś kolega miał pecha na Czarnieckiego i przywalił w busa.

Ja kaca przewiduje w sobote ;-)

No i u mnie dupa. Muszę być na Borowie o tej godzinie.

O 11.00 http://www.theirons.pl/news/news/article/motoserce-w-radomiu-9-maja-2015.html

Postaram się podjechać :buttrock: