Skocz do zawartości

Bekon

Forumowicze
  • Postów

    152
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bekon

  1. Mala podpowiedz z mojej strony jesli mozna.. dajcie sobie spokoj z namiotami. Wiem ze ma byc tanio ale ukraina jest i tak bardzo tanim krajem a znalezienie noclegu za 15-20 pln nie jest wiekszym problemem - ludzie super przyjaznie nastawieni szczegolnie w miejszych miejscowosciach.Bylem na Krymie w ubieglym roku i zanim tam dotarlem powloczylismy sie troche w karpatach ukrainskich.Spalismy tam na wsiach u ludzi w domach za 2 usd od lba. przy takich cenach naprawde namiot jest rzecza zbedna i stanowi tylko dodatkowy balast. ja osobiscie bym nie bral.
  2. Jesli jest jeszcze ktos chetny to trzymajmy razem reke na pulsie, moze teraz to troche jeszcze za wczesnie ale w ciagu najblizszych 4-6 tygodni trzeba bedzie konkretyzowac plany. A tymczasem trzymajmy kciuki za pogode ;)
  3. wlasnie uslyszalem dlugoterminowa prognoze pogody : zapowiadaja ze juz w kwietniu bedzie ok. 25 stopni a maj to juz wyniki podchodzace pod 30 :lol: :lol: Alpy robia sie wiec calkiem,calkiem realne na tego 1 maja.Kto sie pisze?
  4. Bekon

    Chorwacja

    No wiec kilka szczegolow : tak naprawde to nie mam jeszcze sprecyzowanego terminu ale bedzie to raczej sierpien i to chyba druga polowa.Pogoda nadal super , a upal tak jakby troche mniejszy.W sumie caly moj wypad bedzie trwac ok. 3 tygodni ale z tego pierwszy bedzie sluzbowy ;) ;) i sluzbowo zamierzam dotrzec az do wybrzeza.Wowczas dojedzie malzonka z dzieciakami i z nimi pobede gdzies na ktorejs z wysp - Brac , Hvar ? - ok. 5 dni , oczywiscie jezdzac po okolicy i robiac krotsze lub dluzsze wypady.po tym czasie kiedy bede miec przed soba jeszcze ok. 10 dni urlopu zamierzam pojechac tak jak pisalem powyzej - dubrownik, sycylia itp,itd..Zdaje sobie sprawe ze nie wszyscy sa w stanie pozwolic sobie na 3 tyg. w siodle ale moze ktos dolaczy po drodze ? np. w chorwacji lub juz na Sycyliii itp ?..ja jestem otwarty na wszystkie propozycje. No to czekam na jakis komentarz..
  5. Bekon

    Chorwacja

    czesc, poza przeleczami alpejskimi bede w tym roku z pewnoscia i w chorwacji.Zona moja bedzie tam raczej z dzieciakami samochodem ale ja planuje wypad motorkiem, dojazd do Dubrownika , prom do wloch , Sycylia i powrot na polnoc poprzez gory, austria i PL. Kiedy planujesz wyjazd?Moze spotkamy sie gdzies po drodze ? Szczegolnie ze motorki podobne, jak i predkosci przelotowe i tankowania..
  6. Motorkami ktore mamy - R 1150 GS - to wbrew pozorom nic trudnego. Znajomy ktory zaliczyl te trase w ubieglym roku tez na Gs-ie mowi ze asfalt jest taki ze tylko sie prosi o coraz wieksze skladanie...
  7. U mnie byl to wynik 1250 km w ubieglym roku kiedy wracalem z Ukrainy .Przystanki tylko na tankowanie i raz na jedzenie.Razem z granica 11 godzin.Spalanie - na ukrainie 5,5 litra i na tym paliwie przejechalem jeszcze kawal polski.Po zatankowaniu naszego spalanie 6-6,5 - bez komentarza.
  8. http://www.magyarroute66.hu/e_index.html Zbliza sie okres wakacji i z tego co widze to sporo osob udaje sie w poludniowe rejony europy.idealnym miejscem do odpoczynku w dalszej drodze moze byc miejsce do ktorego link zamiescilem.bylem tam w ubieglym roku w drodze na ukraine i szczerze polecam - super atmosfera,fajni wlasciciele i naprawde bardzo dobry standard.ponadto okolica godna polecenia - zarowno dojazd jak i pozniejsze wycieczki.gdybyscie chcieli sie dowiedziec czegos wiecej dajcie znac.
  9. Spojrzalem wczoraj na kalendarz i az mi sie geba usmiechnela :)) Prawda jest ze 1 maja wypada w niedziele ale juz 3 ciego mamy we wtorek .Wystarczyloby wziac 3 dni urlopu i prawie 10 dni jest wolne!Starngersi - klub z ktorymi sympatyzuje - organizuja otwarcie sezonu w Tokaju na 1 maja.Tak sobie pomyslalem ze jesli Bog by dal i pogoda byla laskawa mozna by sie wowczas pokusic o przedluzenie wyjazdu i smignac juz prosto do austrii i dalej z wegier.Wszystko zalezy od pogody bo jesli nagle dowali snieg i zasypie gory to nici z przeleczy na poczatku maja.Proponuje byc w kontakcie.A-propos - jezdzicie sami czy z plecakami ? Ja na ten wyjazd jade razem z malzonka - notabene tez jezdzi na motorkach.
  10. Moze dorzuce pare slow od siebie.Piore ciuchy membranowe od samego poczatku w plynach od Louisa - polecam sa naprawde dobre.Nie wolno bron boze prac membranowych ciuchow w z wyklych proszkach albowiem zawieraja one lanoline ktora skutecznie zpycha wszelkie "oddychajace"kanaliki pozbawiajac jednoczesnie material wlasciwosci oddychajacych itp.. A teraz najwazniejsze : impregnat psikamy na MOKRE wiszace na wieszaku ciuchy.Jesli spryskacie jak ubrania beda suche osiagniecie tylko nikly efekt dzialania impregnatu.
  11. A po co Ci klub ? czyz podstawowa idea motocyklistow nie jest slowo "wolnosc"? i to nie tylko ta zwiazana z wiatrem we wlosach ale przede wszystkim wolnosc wyboru. Ja nie jestem zwiazany z zadnym klubem i sa z tego tylko same plusy.jestem tylko sympatykiem niektorych z ktorymi od czasu do czasu jezdze w rozne miejsca. byc niezaleznym i nie zwiazanym zadnym naszywkami, emblematami itp...to podstawa , co wcale nie oznacza ze sie nie ma kumpli zrzeszonych - to dwie rozne sprawy.
  12. Bekon

    Kierunek:___MURMAŃSK___

    Czesc, no Seb widze ze ciagnie Was na wschod :))powodzenia i trzymam za Was kciuki.Ale te 2900 km to chyba tylko w-wa - murmansk i powrot, bo jesli planujesz jeszcze Nordkapp i powrot przez skandynawie to bedzie w sumie ok 7000 km.a to jest juz niezly wynik. Ja raczej w tym roku zdecydowanie poludniowe kierunki - przelecze alpejskie i dluzszy wypad docelowo do grecji przez rumunie i bulgarie.To sa plany zobaczymy jak bedzie z praktyka, kto pojedzie i na ile czasu.
  13. Czesc, ja planuje wyjazd na przelecze alpejskie juz od roku, kiedy to uslyszalem od znajomego jego relacje po powrocie z Garmish.Jest tam zajebiscie, ale trzeba jechac w okresie przelom lipca i sierpnia ze wzgledu na pogode azeby bylo sucho i zeby mozna wrocic z przyszlifowanymi podnozkami;))) Jest to jeden z moich targetow na ten rok, ale nie mam jeszcze sprecyzowanej daty.Jak bedziecie miec jakies szczegoly swojego wyjazdu dajcie znac.
  14. Cos w tym jest ze im wiecej miejsca tym wiecej pojawia sie "niezbednych" rzeczy do zabrania. Seb jedzie z pasazerka i sie spakowal a ja sam i nie moge sie zmiescic w 2 kufry,tankbag i i 50 litrowy worek:))) :buttrock:
  15. No wiec tak jak w temacie jutro po pracy odpalamy bryki i smigamy w kierunku Krymu :buttrock:)) jedziemy wstepnie do Tokaju w 5 motorkow, gdzie pozegnamy sie z kolegami ktorzy nas odprowadzaja i dalej juz przez Rumunie na Ukraine. Jesli wszystko dobrze pojdzie to na miejscu spotkamy sie gdzies z Seb Jaw'em i jego kompanami. Zapowiada sie super a codziennie ogladane zdjecia tylko podsycaja atmosfere:))) Bedziemy stukac zdjecia tak azeby sie z Wami pozniej podzielic wrazeniami
  16. Chyle nisko czolo, pelen podziwu...i czekam tak ajk reszta na obszerna relacje
  17. Z doswiadczenia to powiem Ci ze jadac motocyklem nie przejmowalbym sie zbytnio oplatami , ale nie z powodu ich lekcewazenia tylko dlatego ze z reguly drogi krajowe bezplatne sa luzne i wioda przez malownicze miejsca.Poruszanie sie nimi a szczegolnie motocyklem jest czysta przyjemnoscia - doskonaly asfalt, winkle itp.. - a przy okazji sporo mozna zobaczyc. Autostrady jak to autostrady - nudne i drogie..
  18. Chlopaki, nawet jesli nikt sie nie zglosi to sie nie przejmujcie. Po drodze do polskiej granicy az roi sie od grzybiarek przy drodze.Zawsze cos tam sie wybierze :mrgreen:
  19. Nie mam doswiadczenia jesli chodzi o spanie na campingach , ale z tego co pamietam to cena jest zawsze kalkulowana za ilosc osob, pojazd i namiot. jak to wszystko sie zsumuje okazuje sie ze nocleg w normalnych warunkach wychodzi ok. 25-30% drozej.Wszystko zalezy od budzetu ale za te roznice napewno nie chcialoby mi sie wozic namiotu, karimat, spiwora itp. A tak naprawde wszystko to sa indywidualne odczucia i upodobania. :crossy:
  20. Bekon

    Krym 2004

    No to jak z tym Krymem w sierpniu. Jedzie ktos czy temat umarl? Seb, co z toba?
  21. Konstancin? witam sasiadow. O HR napisalem w jakims innym temacie wyprawowym.Polecam Ja sam raczej smigam na Krym jesli wszystko wypali.Tam dopiero jest cool i tanio. Mnie mozna czesto zobaczyc w naszej miejscowosci na niebieskim GS model jak ponizej
  22. Tak sie sklada ze jestem srednoi raz w miesiacu w HR sluzbowo i moge cos o tym kraju powiedziec. - bezwzglednie polecam droge przez slovenie - wspaniale gory, fajne drogi i przepiekne jaskinie, ale dos drogi kraj - w HR dla mnie wszystko w superlatywach, mili ludzie, poludniowy temperament, ladne laseczki:))) ceny takie jak w PL, no moze zdziebko taniej. - bezpieczenstwo : ani przez chwile nie czulem sie tam zagrozony czymkolwiek, ale tak jak wszedzie trzeba uwazac i nie kusic losu.Raczej zaczynam ryglowac auto od srodka kiedy wjezdzam do PL :crossy:(( - pogoda raczej gwarantowana, jak bylem tydzien temu w Zagrzebiu bylo 35 stopni - paliwo DROGIE - srednoi 1 EUR, nalezy rowniez pamietac o oplatach za autostrady - jazda bez kaskow : na porzadku dziennym i to wszedzie - kwatery : raczej nie powinniscie miec z tym problemow , ale radzilbym poswiecic troche czasu na posiedzenie przy internecie , zaplanowanie mniej wiecej trasy i zrobienie rezerwacji.Nagminnym zjawiskiem jest to ze jesli wynajmujesz na 1 dobe apartament lub pokoj doliczaja 30% do normalnej ceny.Zdecydowanie odradzam branie namiotow itp.. zbedny balast a prywatnych kwater jest tam mnostwo. - jedzenie : doskonala pizza i to dokladnie wszedzie , a ponadto owoce morza i ryby - warto wstac o 6 rano i pojsc na targ rybny i kupic swieze ryby z rannego polowu na targu.To samo w kanjpie kosztuje pozniej 3-4 razy drozej.Wszystkie apart, sa wyposazone w sprzet kuchenny tak wiec nie ma problemu z gotowaniem. - alkohol - wino z domowych winnic polaecam. polecam : prawdziwa HR zaczyna sie ponizej Makarskiej na poludnie. Warto wpasc na wyspe - np. Korcula no i obowiazkowo Dubrownik. - droga powrotna : obowiazkowo przez Bosnie i Hercegownie / Mostar, Banja Luka / - przepiekny i dziki kraj, ale uwaga na Policje, a pozniej wegry i PL Jesli macie jeszcze jakies pytanka to walcie
  23. Bekon

    pytanie do ludzi z MAZUR

    Groszek, nie badz zyla i powiedz gdzie jest ta druga piramida :) :) W rapie bylem juz kilka razy , a pierwszy raz to jakies 5 lat temu kiedy to bylo naprawde niesamowite miejsce.Teraz usypali drozke itp..i nie jest to juz to samo..niestety.Ale nadal warto tam pojechac.Nigdy nie slyszalem natomiast o jakiejs drugiej piramidzie. Jedziemy w najblizsza srode ze znajomymi na kilka dni w okolice Augustowa, skad chcialbym zrobic im kilka wycieczek po okolicy.Jednym z punktow programu byla Rapa.Moze ja tez zobaczylbym cos nowego? Notabeneto ja tez jestem "prawie" czlowiekiem z Mazur :)
  24. Tez sie nad tym zastanawialem, ale chyba jestesmy na straconej pozycji.W tym kraju jeszcze sporo czasu musi uplynac azeby ubezpieczyciel byl dla klienta a nie odwrotnie.. Seb, nie martw sie. Jak pojedziemy razem to bedziesz miec dobry piorunochron w postaci mojego motorka :mrgreen: :mrgreen: A tak na serio, to jakies szczegoly wyjazdu?
  25. Bekon

    Krym 2004

    No, witaj kolego.Piszesz ze poczatek sierpnia...nooootaaaak, mnie by tez to pasowalo.Wyjazd ok. 6 a powrot za ok. 2 tygodnie.No wlasnie , na ile planujecie wypad? Jesli chodzi o znajomych to tak jak napisalem do Sebjaw na priwie tez mam tam troche dobrych adresow i moze w sumie cos fajnego by z tego wyszlo :lol: No to w sumie ile motorkow juz tam sie wybiera w tym terminie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...