Skocz do zawartości

Guzik

Forumowicze
  • Postów

    5887
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Guzik

  1. tzn chodzi mi o to ze nie mozna przejechac z Egiptu do Sudanu - a to niestety duze utrudnienie. byc moze nie wyszukuje z powodu braku drogi bo sa dwa panstwa ktorych nie sposob ominac: Sudan lub Kongo a z polnocy z zadnego kraju tez nie wpuszcza do Konga
  2. Guzik

    Motorynkami na Ukrainę.

    owszem zielona karta jest obowiazkowa- jak wszedzie poza UE
  3. dziwne ale google maps nie wyszukuje polaczen przez Kongo i Sudan moze te panstwa maja zamkniete granice? lipa by byla bo akurat nie ma mozliwosci aby ich ominac wiem ze oba sa dosc niespokojne. trwaja tam regularne wojny
  4. Guzik

    Łyykend we Lwowie

    mnie tez zatrzymali za lewy pas i za predkosc czyli przyklad pokazuje ze nie zatrzymuja bez winy a to ze daliscie tyle kasy to hmmm- trzeba bylo powiedziec zeby wypisali mandat ja za lewy pas nic nie zaplacilem. powiedzialem ze w Polsce za to nie mam mandatow ;) i niech nie robia problemow bo to bzdura przeciez.
  5. Guzik

    Łyykend we Lwowie

    piszemy o wyjezdzie na UA jak mi matka bedzie umierala to dam kazda lapowke jesli to pomoze jesli przekroczylem predkosc to nie bo to nie jest istotna sprawa nie mowiac juz o tym zeby dawac lapowki bedac niewinnym
  6. Guzik

    Łyykend we Lwowie

    1. 250 UAH to ile? raczej nie 100$ 2. nie dawno nie bylem tylko dawno nie dostalem mandatu 3. nie zaplacilem mandatu bo go k.. nie dostalem. umiesz czytac? dostalem skierowanie do sadu grodzkiego skoncz uprawiac chamistyke no chyba ze jestes mrowka- wtedy d... nadstawiasz kazdemu w mundurze i kazdy wiez ze cie spokojnie wydyma i jak zechca to nawet udasz orgazm masz fure z blachami LHR? LTM? to wiele tlumaczyloby
  7. czytalem gdzies opis podobnej wyprawy z tego co pamietam to na tej trasie masz caly czas lepszy lub gorszy asfalt
  8. Guzik

    Łyykend we Lwowie

    owszem zawsze na pierwszym miejscu stoi zdrowy rozsadek tylko czy rozsadne jest sianie paniki pisaniem debilnych instrukcji ze za Bugiem trzeba miec zawsze kase na lapowki- tak jakby tam stali od granicy co 10 km i patrzyli przez lornetke czy ktos ma blachy z magicznymi literkami PL. dostalem raz wniosek do ichniego sadu grodzkiego (ukaranie za przekroczenie predkosci) nikt mi nie kazal nigdzie czekac pojechalem do Polski i nikt mi nic nie przysylal (spisali moj adres) potem wjezdzajac na UA tez nikt mi nic nie wspominal ze mam jakies zaleglosci platnicze na UA nie ma takiej taryfy "minimum 100$" - chyba ze piszesz o jakiejs stawce lapowkowej ( za jazde 98km/h w terenia zabudowanych sad przyznawal 2 lata temu jakies 12 zł- byc moze stawki sie juz zmienily z moich obserwacji swiadomosci naszych rodakow (bezporednich rowniez) wynika ze jak macha ktos bialo czarna laseczka to sie automatycznie wklada kase w dokumenty takie podejscie tylko umacnia w przekonaniu DAI ze Polacy to dobre i bezproblemowe zrodlo gotowki i nakreca akcje- bywa tak ze daja sobie znac przez radio ze ogolili frajera i zeby nastepny woz tez sprobowal. tak ze moja rada jest taka: jestes czysty to ci moga skoczyc jak masz cos za uszami to wtedy musisz sobie skalkulowac
  9. Guzik

    Łyykend we Lwowie

    czyli masz dosc ubogi jezyk? podsumowujac dyskusje: 1. twoja rada: miec kase na lapowki, dawac przy kazde okazji- najlepije zalozy sobie wielki napis: frajer (невдаха) zeby DAJ sie nie meczyl 2. moja rada- nie dac sie robic w ch... na kazdym kroku wybor nalezy do zainteresowanych
  10. no niestety w sumie to tylko paliwo jest niewiele drozsze niz nasze a poza tym to masakra ale my poradzilismy sobie z tym w taki sposob ze wszystko mielismy ze soba (jedzenie itd). tam tylko tankowalismy. spalismy w namiocie (mozna sie robic wszedzie). umyc sie mozna w licznych toaletach na parkingach- wiadomo ze nie jest to komfortowe ale jak nie chcesz placic kilkuset zlotych za domek wielkosci budy owczarka niemieckiego lub niemalej oplaty za kemping to jest to dobra opcja. poza tym po stronie szwedzkiej wzdluz wybrzeza jest niezla droga tyle ze gesto terenow zabudowanych, fotoradarow i predkosc przelotowa nie jest imponujaca. jesli chcecie namiary na jakies fajne miejsca to zaraz pogrzebie w pamieci http://www.camping.se/templates/product___...spx?prodId=3033 tutaj spalem- fajne miejsce. ale nie tanie. po drodze na ten kamping (kilka km wczesniej) jest odbicie w prawo na taki ktorego nie ma w folderach i powiem wam ze tam to byla bajka ale niestety nie moge znalez tego miejsca. bylo tanio i zajebiscie. kemping nad sama zatoczka. generalnie wiekszosc kempingow ktora sa wymieniane w tych oficjalnych folderach jest polowe drozsza od innych. warto zajezdzac do dosc licznych informacji turystycznych- sa nawet na zadupiu.
  11. Guzik

    Łyykend we Lwowie

    bankomaty na UA sa takie same jak u nas jak nie masz zamiaru wydawac wiekszej gotowki to szkoda sobie d.. zawracac konikami- idz do banku i tyle. zaplacisz wiecej 4 złote- wielkie tam oszczednosci tak samo olej jakies przeliczniki ze wezmiesz dolary, zamienisz na euro a potem na jeny a na koncu na UAH. i zarobisz na 100 $ 40 gr ;) musisz miec wyjatkowy styl jazdy skoro nie byles kontrolowany i uwazasz to za sukces rozumiem. chciales blysnac. a na szybie pewnie masz naklejke: daje łapowki. po ukrainsku. jeszcze ktos chce blysnac jakas rada nt poruszania sie po Ukrainie? moze wywieszanie bialej flagi? udawanie Niemca?
  12. Guzik

    Łyykend we Lwowie

    taa i dupala niech podmyje bo oprocz kasy zechca co innego to powielana bzdura i nakrecanie wyludzania kasy od leszczy z polskimi blachami- bo sie naucza w DAI ze kazdy ma dla nich prezent. bylem na UA tyle razy i za ladne oczy nikt mnie zatrzymywal a zadnej lapowki nie zaplacilem. mandatu z reszta tez 1. jesli chodzi o nocleg- we Lwowie jest pelno miejsc noclegowych. poszukaj w necie chocby na lwow.info 2. drogi sa ch.... ale coz... we Lwowie tez sa slabe 3. granica- jak podjedziesz pod szlaban i ladnie poprosisz ze jestes turysta, jedziesz z daleka i dlugo droga cie czeka to pewnie cie puszcza bez kolejki- mi sie zawsze udaje. bywam tam czesto nie pie**ol bez sensu to ze holdujesz frajerstwu zwanemu dawaniem lapowek to twoja prywatna sprawa i nieladnie wkrecac w to innych. i zal ci ze nie dalem lapowki??? k... do czego ten kraj zmierza jeden daje sobie rade glowa, inny dupa. dawani lapowek jest dawaniem dupy. prywatna sprawa. i pisze o wycieczce bo faktycznie robienie interesow bez wzjatek nie wychodzi
  13. no ja jeszcze wypelnialem kwitek na wjazd czasowy autem- na dowod ze nim wroce ;)
  14. hmmm las Kabacki i niedaleko do centrum
  15. wiza 25 euro nie trzeba zadnych zaproszen tylko zalatwiasz sobie jakis adres jako docelowy i wpisujesz powod wjazdu: odwiedziny znajomych wszystko zalatwia sie oczywiscie w ambasadzie lub konsulatach (w Wawie, B-stoku) czekasz ok tygodnia zarcie na BY jest w podobnych cenach jak u nas. wg mnie ciut taniej. hotele sa slabe i niezbyt tanie a pozatym jest ok ps. zielona karta wystarcza, do wizy wykupujesz w Polsce ubezpieczenie obowiazkowe (ok 20 zł). ps.2 faktycznie jak wjezdzasz pierwszy raz i nie wracasz tym samym przejsciem to becalujesz 15 $- radze miec przy sobie bo urzedas na granicy mial dosc dziwny kurs (mialem tylko PLN) ja zalatwialem wize w maju -nie zauwazylem kolejek. ale robilem ja trybem normalnym. zlozylem wniosek wizowy, wplacilem na konto 25euro, kazano mi przyjsc za tydzien z ubezpieczeniem. i tyle. nie przesadzaj ;) zwracaja ci po prostu kase - przetestowalem osobiscie ja sie przetelepalem przez pare niezlych dziur kazda miala niezly asfalt
  16. niestety moja maszyna wlasnie zostala sprzedana a na nowa na razie nie mam widokow ewentualnie autem ;) ale w zwiazku z zajsciem w ciaze moja zacna dupa juz mnie pewnie nigdzie nie pusci ale rzeczywiscie jest to fajny pomysl na wycieczke mnie z butów wyrwal koles we wsi Dąbrówka http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Aluza_D%C4%85br%C3%B3wka http://maps.google.pl/maps?hl=pl&ie=UTF8&l...038238&t=h&z=15 na grodzienszczyznie mieszka wielu Polakow zwlaszcza w pasie przy granicy z Litwa i jednemu zabrano tyl posesji na parking przy sluzie Dabrowka. walnal sobie na pol sciany nasze godlo ;) kazali mu zamalowac- olal ich. to kazali wyzszy plot postawic - postawil. ale orla widac ;) kozak ;)
  17. Guzik

    Łyykend we Lwowie

    wyjazd na UA to dosc ciekawe przezycie 1. granica: na UA wjezdza sie szybko. z powrotem roznie. ale ostatnio mam wrazenie ze jest gorzej. zawsze mozna podjechac pod szlaban i pogadac- to dziala czasem po obu stronach granicy. i to bez lapowek, ktorych w zyciu nie placilem. 2. drogi- co tu duzo gadac, im dalej od glownych tras tym gorzej 3. paliwo - tansze, ale jego jakosc moze byc rozna 4. noclegi- ogolnie albo drogo albo beznadziejnie, ale sa wyjatki 5. milicja - troche mit, bo ja zjezdzilem po UA kilka tys km i zatrzymano mnie 2x i to slusznie- nic nie zaplacilem i lapowek tez nie. uwazam lapowkowanie za czyste frajestrwo ktore poglebia ten proceder. 6. ludzie - zawsze pomoga 7. forsa- jesli nie mamy na mysli wymiany jakichs wiekszych ilosci to nie ma roznicy czy wymienisz jedno na drugie, czy zawieziesz trzecie i na UA wymienisz jeszcze na cos innego. moze zaoszczedzisz 3 złote. najlepszy kurs maja koniki na granicy (na stacja stoja) lub w glebi panowie na targowiskach. oczywiscie trzeba byc ostroznym zeby nie dac sie "ćwiknąć"- mi to sie nie zdarzylo 8. fun z jazdy - wiekszy niz w PL bo jest na drogach pustawo - pelen chillout 9. bezpieczenstwo- jest lepiej niz w naszym kraju
  18. Ukraina to masakra drogowa w zyciu bym tam nie pojechal na moto ;) chyba ze na enduro lob crossie ;)
  19. no a jak sobie klapne przed namiotem na dziko nad Kanalem Augustowskim to tez nie mozna? ;)
  20. a my pilismy piwo tuz za ogrodkiem piwnym no i kumpla prawie wprowadzili do suki ale miejscowi podskoczyli i cos tam makaron na uszy ponawijali i dostal upomnienie
  21. ja spodziewalem sie czegos podobnego do Ukrainy ale tam jest chyba lepiej niz na Litwie jechalem trasa Terespol-Brzesc-Różany-Prużany-Baranowicze-Mir-Nieśwież-Nowogródek-Świteź,-Zaosie- Baranaowicze-Lida-Grodno- okolice Kanału Augustowskiego- Białystok
  22. LPG 1,5 95 cos ok 3zł dodam ze motocyklistow w sumie nie spotkalem- nie liczac kilku minskow na wsi
  23. Panowie jezdziliscie po BY? odbylem kilkudniowa przejazdzke (autem) i jest po wrazeniem drogi eleganckie pusto tania wacha fajne dupy malo milicji wszedzie mozna sie rozbic namiotem czysto, porzadek zajebista przyroda
  24. ale szybka nic nie pomoze na mokre krocze ;) po prostu d...pa robisz dole w siedzeniu i to co po tobie splywa zostaje jak w nocniku a co do techniki jazdy w deszczy to staram sie nie jezdzic tam gdzie stoi woda (koleiny)
  25. myslisz ze powinni chodzic w pasach? :icon_mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...