Vatzeque

Bierzesz babkę na kolana, wkładasz jej banana. Tak się długo babkę rucha, aż się babka zrobi krucha.

Może nie jeżdżą po zmroku :biggrin:

Mowił mi, że jakiś super wzmacniany. Hehe i tak mam nadzieję, że następnego lata będę chulał jakimś Fazerem albo SV 650. Zależy ile floty zarobie :biggrin: Andon a co ma rodzaj łańcucha do zębatek?

Znajomek zakupił już JT, takie mi założy.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M287746 To kradziony, czy nie? :biggrin:

Jego Fz6 na oczy nie widzieliśmy, nie słyszeliśmy na uszy i z fusów wróżyć mamy. Tak czy siak mechanik musi go obejrzeć i osłuchać. Prowokujesz tylko wywody o gaźnikach :biggrin:

U mnie twardość klocka zmienia się po ilości zjedzonej czekolady :biggrin: a na poważnie... wsadziłem klocki Ferodo Paltinum na tył GSa i piszczały jak banda myszy w młynie, z czasem coraz ciszej.

Zakładam łańcuch DID (się wie), a jakie zębatki lepsiejsze?

Ja tam jeszcze na zlocie nie byłam, chętnie pojadę na 1szy. Muszę się pochwalić stringami!

Jednak wysępiła? :crossy:

Ja ubiorę różowe stringi.

Ingrid, a może to dla dziecka? ;)

Ło jezusie przenajświętszy! Mniemam, że Twój motor nie jest wart nawet tysiąca złotych? I nie jedzie powyżej 100km/h?! Z całym szacunkiem, ale takiego czegoś nigdy bym nei włożył na głowę :notworthy:

Ja czekam na yossa i jego sprzęt.

Mówisz o firmie LAzer? http://www.motocyklmania.com/akcesoria.php?id=204 wiecej nie szukalem

OBECNA

Visuz sza! Chcę maDZIKA sprowokować :notworthy:

Ja, gdy widzę Wasze posty to stwierdzam, że z ortografii lepsi są faceci niż kobiety. Nie gwałćcie języka polskiego!

Zdjęcia wojtaesa w FF się nie otwierają, w IE otwierają.

matijass Powiem Ci, że śmigając taką maszyną i za taką kasę jak Ty to "downgrade" zakładając GP1. Sam się nad nim zastanawiałem, ale jak zobaczyłem z bliska... Mam teraz starego, pożyczonego Nolana i wiem, że w zimie kupię sobie conajmniej Airoha SV55, a jeżdże narazie tylko na GSie (czasem XVS 1100). W GP1 szyba nie jest nawet dobrze spasowana do kasku (na dole po bokach nie przylega do uszczelki).

Kolega maluchem sarnioka stratował, wsadził do bagażnika, zawiózł na chatę i ojciec (myśliwy) ją przerobił na porcje.

Jak łatwo podnieść maszynę i ponad 300kg już było. Trza pomyślunku, nie siły.

Lotos Tychy, Fabryczna. Rodzinny interes, wiem co kupuję :buttrock:

w czym?

70kg :P