To i ja się przyłączam. A więc szukam jakiegoś enduro (żebym mógł legalnie jeździc po ulicach).Interesują mnie od 250 do 500 cmm. Jazda to tylko szutry ,polne drogi ,lasy ,góry , łąki asfaltem to rzadko ,jedynie do sklepu i na stacje to jakieś 10km , głównie pola i tereny gurzyste, , z małym spalaniem ,mało awaryjnym ( do naprawy samemu za pomocą młota :D ,a nie np. wymiana tłoka co 20 motogodzin) najlepiej w 4T ,i żeby dobrze radził sobie w tych bezdrożach co wypisałem , i z lat 1990, 2010. Cena to max 7500zł. Wiem że mało ,ale więcej nie dam.Narazie jedyne co interesowało mnie to DR350 i KLX 250. Czekam na propozycje.