Z wentylem juz sobie poradzilem. Wczoraj nie wytrzymalem i poszedlem do garazu :oops: :oops: A co do wulkanizacji to do założenia napewno zawioze tam kolo. To nie kiszkę do środka trzeba wciskać' date=' tylko zbierać kasiorę na nową gumkę. Wywalisz kasę na kiszkę, przekładki opony a efekt będzie...... żaden. Rozumiem, że to "wyższa konieczność" (czyli kasa), ale pewnych rzeczy nie da się obejść. Stara, sparciała guma może walnąć w czasie jazdy i żadna kiszka nie zabezpieczy przed glebą w takiej sytuacji.[/quote'] Ale wlasnie o to chodzi ze oponka jest niezla. Bridgestone, bieznik gleboki, prawie jak nowka tylko jest jedno ale. Na boku jest male pękniecie. Zrobie zdjecia jutro i pokaze bo nie umiem tego dobrze opisac